działka z lotu ptaka wygląda tak....to jest teren który chciałabym obsadzić bo działka jest dużo większa... to na czerwono to skarpa od południowej strony na południowym stoku...ma ok 70 m długości i ok 40 cm szerokości... i cały czas z nią walczę...często lądując na tułku
Nic nie zmieniaj. Daj się roslinom rozrosnąć. Pokażą na co je stać. Jedynie bym dodała trochę traw - niskie miskanty, stipę, hakonechloa macra lub Beni Kaze, Nikolas.
Skarpa fajnie wygląda. Z czasem sama odkryjesz co jeszcze dodać. Co przesadzić.
Kasiu floksy skradły moje serce, ja je teraz ciągle dokupuję. Ta monarda bardzo mi się podoba bo niska i ma piękne listki.Jeżówki śliczne ale czytam że chęci na więcej są. To mnie cieszy. Aha i skarpa to po prostu cudo. Super wszystko ogarnięte. Czyli i piękny wyjazd i odpoczynek był i ogród też się utrzymał na wysokim poziomie. To rozumiem. I tak trzymać. Buziaki
Wiesz, overdamy właśnie eksmitowałam do donic na taras
Trzcinniki mam po przeciwnej stronie ogrodu. A tu bym chciała jakieś zwiewne tło. ML mi w duszy gra, tylko w mojej okolicy nie ma w sprzedaży.
Witam serdecznie,
Jestem początkująca w temacie zakładania ogrodu, z początku wydawało mi się że to żadna sztuka kupić rośliny które mi się spodobają, powsadzać i po sprawie. Rzeczywistość okazała się być jednak inna. Zakupy co prawda zrobiłam, część dostałam w prezencie od znajomych no i... od kilku miesięcy mam myślenice co tu zrobić żeby to miało ręce i nogi. Teren jest dość trudny bo jest to dość dluga skarpa przechodząca w plaski trojkąt. Trochę nasadzeń zrobiłam ale dochodzę do wniosku że bez sensu to wygląda, jestem gotowa na zmiany. Bardzo proszę o jakiekolwiek sugestie bo chyba osiwieje od tego myślenia.
Witam,
P. Danusiu, nie jest to łąka, ale przez wiele lat ta część działki nie była użytkowana i faktycznie była cała zarosnięta. Generalnie cała działka położona jest na "spadku" w stosunku do 2 działek położonych wyżej. Na działkę od wejścia schodzi się na nizszy teren. W gornej części tylko miewielka skarpa. W części uprawianej i tak jak na tą porę roku nie jest za sucho (nie ma potrzeby ciągłego podlewania). W miejscu, gdzie konczy się część użytkowa a zaczyna ptoblematyczna część jest kolejny spadek gdzieś w okolicy 30-40 cm. I ta część działki jest położona najniżej. Nakoncu działki, przed i za rowem "melioracyjnym" jest nieco wyżej i tu jest sucho. W tymczasowych wykopanych rowach znalazam jakby miejsca, gdzie może wybija woda (nie jestem pewna). Nie mam pojęcia jak się za to zabrać, a chciałabym to miejsce wykorzystać (łącznie część nieuźytkowa ma nie więcej niż 2a.
Różnica między częścią użytkową a nieużytkową
Tu chyba wybija woda (?)
Tam już nie ma wody, teren podwyższony nieco
Tu woda
Tu widok na część nieuzytkową z poziomu części użytkowej
Dzięki...
skarpa niemała, a sadzonki narazie niezbyt duże. Co tam mam ciekawego-powojnik Hanajima, sosnę Varellkę-mikruski narazie, sporobolus(ale będę wymieniać na stipę), lawenda.Pod ścianą dwie hosty Grandiflora. Będą do tego jeszcze dosadzane ciemierniki. Jako wypełnienie carex montana-już sporo sadzonek sobie rośnie-a będę jeszcze rozmnażać.
Z tymi cisami straszny problem, muszę jeszcze dokupić i aż się boję tego, że znów wyjdzie pomieszanie.
Dom był posadowiony zbyt wysoko w stosunku do gruntu, nie chcieliśmy podnosić więcej, i tak podnieśliśmy się z 20 cm, a i tak wyszła mała skarpa. W sumie nie wiadomo było co z tym zrobić a że podobały mi się żywopłociki bukszpanowe i w sąsiedztwie miałam stożki i kule z bukszpanu to nasadziliśmy tego grubo ponad 100 sztuk.
Róże kupiłam ze sklepu internetowego, są to Artemisy, kupiłam jeszcze Jardin des Tuileries, ale kwiatów za bardzo nie mają, mają pąki dopiero to nie ma co pokazywać