Aga masę tu slicznych obrazków jest- zielone Green Jewel takie wielkie masz?
Horti w leśnym runie wyglada bardzo malowniczo.
Stand Romy cudne, ach!
Róże w rosplenicach przy tarasie- nawet bez kwiatów sliczne.
Lawednowo- różano- kosówkowa- jeszcze czasu jej trzaba i będzie smakowita bardzo.
Masz czym się chwalić!
A taras w trakcie jest do pokazania, czyprzechodzi boleśnie etap 'dekostrukcji'?- zazdrość mnie zżera , przebieram nogami żeby z fochem podetknąc M pod nos dowody jak inni mają tarasy, a my wciąż czekamy.
do słoików paprykowo-pomidorowych na zimę wrzucimy jako dodatek. Do sosów pomidorowych ( tez w słoiki na zimę), takich do spagetti.
A resztę chyba ususzę- Ola chyba wydała juz dyrektywy, ja tylko wykonam.
Ja mam 1 krzak od Ciebie. One są mniejsze, ale tylko troszkę. Widze że ma duużo owoców, więcej niż większość innych. Dojrzewa jak zrobi się zielona, a potem czerwienieje. Twoje sa jeszcze niedojrzałe. Dojrzała ma inny smak, bardziej aromatyczny.
Suuper jest krzaczek ostrej- ma duzo owoców
Jeszcze nie widziałam ,echhh.... Ostatnio bardzo nieczasowa jestem...jakoś ta pogoda działa na mnie spowalniająco .. Ńo i ten początek roku...
Wyguglalam sobie tą brzozę , bo mnie bardzo zaciekawiłaś .. Zresztą..to bardzo miłe wiedzieć ,że ktoś sobie o mnie i moim ogródeczku myślał jak coś zobaczył .. Fajne uczucie dzięki ... Brzózka rzeczywiście maciupka , kompaktowa .. Ale mnie by bardziej ta magnolia rajcowała no i ten rodek
Moja magnolia ma trzy lata. Jeszcze nie kwitła, w tym roku pierwszy raz ma pączki. Na plakietce jest odmiana siebolda, ale kolor i kształt liści od początku był nie ten. I właśnie z tymi liśćmi mam problem. Od początku były jasne, ale uznaliśmy, że to po prostu jakaś inna odmiana, a po zimie do tego są jeszcze młode. Potem zaczęły się przebarwiać, jakby chyba brakowało im potasu (?) Tego lata są już po prostu żółte, a do tego miesiąc temu przeszedł też duży grad. Ostatecznie nasza magnolia "jajko niespodzianka" przedstawia obraz nędzy i rozpaczy, a rosnąca obok odmiana 'Elizabeth' radzi sobie świetnie. Skoro tamta daje sobie radę, to ta też musiała zostać posadzona prawidłowo. Na spodzie liści nie zauważyłam żadnych szkodników. Martwią mnie te żółte liście i brunatne przebarwienia przy uszkodzeniach. Źle wygląda też pień, ma pęknięcia. Czy mogę pokryć je "sztuczną korą" w płynie? I co z tymi przebarwieniami? Proszę o waszą pomoc.
ja tez zazdroszczę tych wypraw Gabrysiu. Myślałam że uda mi się latem wpaść do ogrodu Karla Forestera ale nie udało się. Może za rok....
Aga zostawiam Ci kiepskie ujęcie czerwonej rabaty.
Koniecznie pochwal się jak już zrobisz nasadzenia
Wiesz w sumie mam podobnej wielkości rabatę też na przedogródku. Tyle, że u mnie rosną 2 duże świerki i magnolia pod ogrodzeniem i jeszcze jeden świerk z drugiego rogu.
Może coś się da zmodyfikować?
Agatko, normalnie te deszcze są przyczyną wszystkiego, ślimaków już nawet nie zbieram bo to obrzydliwe.....magnolia ma grzyba i nie wiem czy będzie do uratowania....a kwiaty hortek byłyby ładne a nie takie brązowe obsuszone.....te nowe białe dobrze że są bo cieszą oko...i nie wiem czy obcinać te zasuszone, co psują efekt.
co do red barona chyba lubi suchostan.
trudno powiedzieć bo sadziłam go w tamtym roku tyciutkiego. Na razie to eksperyment myślę... czy będzie mu u mnie dobrze to się okażę. Wiosną już go spisałam na straty po nocnym przymrozku, spadły mu wszystkie liście. Magnolia mi powiedziała by go jeszcze nie wykopywać że odbije z uśpionych pąków i tak też się stało Teraz ma piękne różowo liście
a tutaj widać go jako taką różową mgiełkę w oddali
Możesz spróbować sadzonki runianki, jeśli to cień, ale sadzonki(czyli cienkie patyczki z jednym,dwoma korzeniami), zrób malutkie dziurki, powtykaj i powinny się przyjąć. Ja tak podsadziłem swoją i rośnie w takim :tawniku: z runianki, zielska nie puszcza, runianka idzie dołem, magnolia górą
Pytałaś o jeżówki u Małej Mi.
Ja próbowałam dzielić i przesadzać o różnych porach, zwykle odmianowe.
Nauczyłam się że jesień to dla nich najgorsza pora roku na podział, przesadzania tez nie kochają. Wiosną z podziału mam 100 % przyjętych, latem też większość. Po jesiennym podziale wiosną obudziło się jakieś 50 %, częśćw słabej kondycji- są mniejsze teraz niż te dzielone wczesnym latem.