O Leonardo mam podobne zdanie, planuję dokupić jeszcze dwie sztuki.
Odpoczynek w ogrodzie jak najbardziej, sama odpędzam w ten sposób stresy dnia codziennego, dobre i pół godziny, choć dziś pada, też byłam... popatrzeć, pomyśleć
Pozdrawiam.
A powiedz jeszcze, bo wymyśliłam sobie że dam ją na brzegu rabaty, obok lawendy, nie będzie za duża?? Bo piszą że osiąga max 0,6 a jak jest w praktyce u Ciebie?
Mariatheresia też fajna
Małe są na razie, ale w połowie maja były przesadzane, więc nie miały jak podgonić, więc w tej kwestii nie mam 100% pewności, ale nie wygląda na to, żeby miały wysoko sterczeć. Leonardo jest sporo wyższy.
Ja mam 3 szt. i jestem po prostu zachwycona. Nic z nimi nie robiłam, tak jak z innymi z resztą. A one nic sobie z tej bezopieki nie robią. W sumie cały czas wyglądają podobnie.
Tak, pracy w ogrodzie mi bardzo brakuje, bo ona odpręża jak mało co
ja tez zazdroszczę tych wypraw Gabrysiu. Myślałam że uda mi się latem wpaść do ogrodu Karla Forestera ale nie udało się. Może za rok....
Aga zostawiam Ci kiepskie ujęcie czerwonej rabaty.
Magnolio, ach dlaczego Ty nie masz wątku! Siedziałabym non-stop!!
Aga, też uwielbiam dziubać w ogórku. Szkoda że nikt mi za to nie chce płacić bo rzuciłabym etat w czorty.. ech