Dzisiaj zrobiłam sobie małą przyjemność i dokupiłam
- mieczyki: FIDELIE, ABISYŃSKIE, PRINCES MARGARET ROSE, MADONA i MARY HOUSLEY
- lilie: LILIA AZJATYCKA BURGUNDY I GRAND CRU
- liatrię, chociaż zarzekałam się, że nie, ale to jej ostania szansa, żeby u mnie zakwitła
- sparaksis mieszanka - pierwszy raz to widzę
- czosnek Ostrowskiego w kolorze buraczka, mam tyko żółte
- zawilce pełnokwiatowe
- dalie karłowatą

Basiu, teraz tam jest barwinek , ale się "pokłada", więc bukszpan na wys. studni ma być. Dekielek już jest drewniany, niestety ciągle to nie to.... jak latem są iryski i lilie za studnią, to nie odbija się tak w lustrze, ale dostęp musi być

Dziękuję, też mam nadzieję, że to będzie moje miejsce, samotnia na kawkę i dobrą lekturę przysz szumie wody! nie mogę się doczekać !

U mnie jeszcze zima ale już bez śniegu. Ale trawnik wygrabiłam cały. Cięłam winogron i owocowe. I zaczęłam kopanie pod przeróbkę wiosenną, od południa w zacisznym miejscu ziemia była rozmarznięta, tam, gdzie mam zadołowane cisy - wszystko zamarznięte na kamień. A to wszystko mnie rozłożyło doszczętnie - nie wiedziała noga, gdzie się znajduje ręka. Bezwład. Wiec nawet zdjęć nie zrobiłam, bo to jeszcze nie błysk. I donice już powyciągałam - stoją puste ale czyste. Lilie i piwonie posadziłam w donicach do piwnicy. Rozkręcam się ale bardzo powoli, tak jak moje pszczoły.

Pamietam z tamtego wątku mostek i tą niesamowitą lilie ale była chyba jedna a teraz jest więcej.Ma piekny kolor i rozmiar na który juz nie ma nazwy. Dbaj o nią bo jest niezwykła i niespotykana.

A zimorodka to Ci zazdroszczę chociaż nikomu niczego nie zazdroszczę a wręcz przeciwnie ciesze się z czyichś sukcesów i ogrodów, ale zimorodka zazdroszczę.

witaj ell
mówisz nasz lilie olbrzymią co tak mocno pachnie





i mostek z własnych materiałów zrobiony z pomocą

Witaj Danuszko!
Mój ulubiony ogródek powrócił. Mam nadzieję, że i moje ulubione miejsce też pozostało i zdjęcie pokażesz.
A chodzi mi o Twój mostek i te gigantyczne lilie.

hania napisał(a)

bardzo Ci dziękuję lubię białe lilie a ta jest piękna

...i pięknie pachnie, szczególnie wieczorem mam ją posadzoną przy ganeczku to często kolo niej przechodzę i wącham ..

bardzo Ci dziękuję lubię białe lilie a ta jest piękna

to lilie olbrzymie pachna na cały ogród

Krysiu widzę, ze nowy sezon rozpoczęty zakupami, latarenka jest super. Już myślę o letnich wieczorach spędzonych przy świetle świec w latarni.
Twoje Lilie mi się bardzo podobają fajny kolorek ten kremowy.
Nie uwierzysz, ale ja jeszcze żadnych zakupów nie robiłam w tym roku, w poprzednich latach zamówienia były zrobione i czekały tylko na wysyłkę, a w tym roku jakoś o tym nie myślę, chyba będę bardziej delektować się ogrodem..... czas pokaże może jeszcze mnie dopadnie.

Cuda,cudeńka,piękne te Wasze lilie A oto moje skromne ubiegłoroczne









Te żółte niesamowicie pachniały

irena_milek napisał(a)

och, miło to słyszeć

bo ja kupiłam sporo, no ale to do wytrzymania, ale mąż nie wie jakie ja inwestycje zaplanowałam, a to już mu chyba trudno będzie zdzierżyć

lilie uwielbiam

Ja swojego M też oszczędzam i staram się stopniować przekazywanie informacji o takich zakupach Czasami coś posadzę i sugeruję mu, że to już było, ale już za dobrze zna ogród i nie daje sobie wmówić Na szczęście lubi ogród.... bardziej mu chodzi o to że będę miała więcej pracy. Czasem stara się mi pomagać w pieleniu, ale to trzeba mieć pod szczególną kontrolą

Ja też co roku walczę z mrówkami.Najpierw zalewałam je wodą,ale w zeszłym roku kupiłam proszek,a w zasadzie takie różowe kryształki,które mrówki pozbierały i pownosiły do mrowiska.Dość skuteczna metoda.A z poskrzypką też mam wojnę każdego sezonu odkąd mam lilie i szachownicę,paskudy zjadają liście.Obsesyjnie chodzę,zbieram i od razu niszczę wroga

och, miło to słyszeć

bo ja kupiłam sporo, no ale to do wytrzymania, ale mąż nie wie jakie ja inwestycje zaplanowałam, a to już mu chyba trudno będzie zdzierżyć

lilie uwielbiam

=Pszczelarnia napisał(a)



Ewo, postrzegałam go jako ogród dojrzały, taki, który nie potrzebuje już większych zmian i nasadzeń - zakochałam się w tym obrazie od pierwszego spojrzenia ... cudowny klimat.
Kiedy czytam .. róże, różaneczniki, lilie, piwonie, to widzę, że chcesz mu pewnie dodać więcej koloru

dzień dobry
O tak tak!! widzę ,że nie tylko ja ,dałam się nabrać na urodę poskrzypka.Nie skojarzyłam tych gilów na liściach z nimi ,dopiero jak poczytałam,zaczęłam walkę

Zapobiegawczo potraktuję moje lilie tak jak napisałaś Basi.papa

Wandziu, Garden Party, ładna. Mniam.
A ja zamierzam kupić trochę Casablanek - ale boje się, że sobie z nimi nie poradzę. Czy one wymarzają?
Wczoraj kupiłam też lilie ale tylko 3 szt.

Wandziu, jak zawsze zachwycam się Twoimi kwiatami.... piękne lilie

Witaj Agnieszko.
Ja też się starałam omijać sklepy z... a teraz przestałam udawać ,że omijam ,bo zawsze i tak tam kończę.Moje lilie nowe już czekają

andziulka napisał(a)

Bardzo ładne.... lubię lilie Aniu, cieszę się, że już lepiej z Twoim zdrówkiemPozdrawiam