Mirka oglądałam ją przed chwilą. Oni mają bardzo dużo ładnych roslin.
Stopa bardzo ladna, a jaka dekoracyjna. Jakbym ja posadziła na tej nie doszleja kwietnej łączce.
Dostałam od niech rośliny trochę się pospieszylam. Przyszły ładne rośliny jutro będę sądzić. Ta stipa nie jest taka droga. Może w przyszłym roku się skusze,w zimie wszystko przemyśle.
Odkurzacz najlepsza zabawka, można nim jeździć, rury ciągnąć i siedzieć na nim
kochana to niestety płasty brzozowce, walczylam z nimi 2 lata. i niestety opryski sa wskazane. te cholerniki atakuja glownie dorenbosy, long trunk, u mnie jeszcze white light, gracilis zwyklych do tej pory nie ruszaly, tylko te ozdobne. wylęgi maja 2 a nawet 3 razy w sezonie poczynajac od maja, potem lipiec i wrzesien. likwidowalam szybko Polysectem (nie cierpie chemii ale brzozy mialam juz łyse) no i zeby kolejnych larw w ziemi nie poskladaly na nowy sezon. prawdopodobnie larwy przywloklam z brzozami, wszystkie byly kupowane w jednej szkolce.
Jak tam u was pogoda? U mnie wariacja. Po wczorajszych 30 stopniach w dzień nad ranem było 0. Samochód trzeba było skrobać.
W ogrodzie bez większych strat tylko zmroziło mi anemony.
Wieczorem znowu zrobiło się bardzo zimno.
Zdjęć nie mam ale mam plan. Może Ci się przyda. Na jasno szaro zaznaczone rabaty, zielony trawnik. Jak coś nie jest jasne to pytaj, chętnie wyjaśnię.
Nie jestem w stanie zrobić zdjęcia z góry
Tu stoję w prawie kuchni.... Okno sobie wymyśliłam wysoko na 1.50 żeby pod nimi i obok spokojnie zainstalować półeczki na przyprawy itp. Nad oknem będzie półka z młynkami po mamie. To pomysł eMa, za który mu dziękuję.
Wiszących szafek nie będzie, tylko jedna w rogu nad zlewem. Domek będzie loftowy. Drewno i czarny metal,a co ... Uszyję sobie zazdrostkę z koronki wygrzebanej u mamy i będzie miodzio.
Asiu polecam pomarańczową różę Easy Does it
Mam ją pierwszy rok.
Ma dorastać do metra wysokości, ale na razie nie osiągnęła tego. Jest zdrowa i nie kaprysi.
Nie lubi deszczu, ale ten pomarańcz jest przepiękny
Za jakiś czas usunę zdjęcia
Zachwycam się po cichutku Twoimi rabatami, masz przepięknie
Pozdrawiam
Pod jabłonką rośnie trzmielina oskrzydlona, dwie żywotnikowe kulki, jest żywopłocik cisowy osłaniający pokrywę studni, krwawnica, hakone, i turzyca Silver Sceptre. Jest też róża, ale nie daje spektakularnego efektu.
U mnie derenie jadalne są częścią nieformowanego żywopłotu. Rosną otoczone innymi krzewami. Nie zauważyłam, żeby jakaś roślina w ich sąsiedztwie padła z powodu suszy. U mnie jest glina. Ona ze swej natury długo trzyma wilgoć. Zwłaszcza w głębszych warstwach. Ten sezon był u mnie obfity w opady.
Dziękuję Anetko Mam bzika na punkcie zielonego trawnika, więc jak traci swoją barwę mnie dopada chandra. Obecnie wygląda całkiem nieźle. Jak już wysprzątam w ogrodzie będzie podobny w stylu do Twojego. Zostanie trawnik, bukszpany, trzmieliny i trawy ozdobne.
Oj tak bardzo ucieka nam czas. Za chwile wkroczymy w jesien. Zdjec ogrodowych nie zrobilam Za to korzystam z ostatnich promieni slonecznych.
Wybralismy sie do Elblaskiej Bazantarni. Z bazantami obecnie nie ma nic wspolnego. To raczej park lesny. Bardzo zroznicowany miejscami o charakterze gorskim.
Może niefortunnie napisałam, ale bardzo mi miło jak komuś podobają się moje dekoracje.
Ja też w każdy dołek daje dużo kompostu, a na wierzch ziemię rodzimą, żeby tak szybko nie wysychało podłoże.
Trawy zaczynam ciąć pod koniec stycznia.
Ta róża o którą pytasz to Garden of roses, wyszukałam zdjęcia z lata. Ona jest bardzo zdrowa, w sezonie ma tylko ze 2 tygodnie odpoczynku od kwitnienia.