Zdecydowanie opierasz się na błędnym myśleniu, ale jest ono usprawiedliwione w całoości

nie od roślin zaczynaj, a od ogólnego planowania ogrodu (co gdzie będzie), wytyczenia rabat. Gdzie one będą, jakie będą ich punkty główne.
Tulipany akurat nie mają żadnego znaczenia, bo to tylko dodatek:: Liliowce także.
Ogród tak duży potrzebuje mikroklimatu, zakątków, a nie "lotniska". Wiesz już przecież, jaki jest tu największy problem - "lotnisko". Zrób wszystko w kierunku, aby je zniwelować.
A więc zacznij od nakreślenia planu całego ogrodu, a nie od szczególików mało znaczących. Wtedy szybciej dojdziesz do celu.
I sprawa - włącz te słupy w rabaty, aby nie były antygwiazdą ogrodu.