Planuję zagospodarować rabatę przy parkingu. Dopiero od miesiąca mieszkam tu gdzie mieszkam i jeszcze przed jesienią chciałabym obsadzić chociaż to miejsce, by się już rozrastało, a zimą będę się zajmować resztą. Rabata ma 1 m szerokości i około 10-12 m długości. Ponad nią są brzozy sąsiada i 1 sosna. Wystawa jest wschodnia i teraz latem słoneczna do godziny 14. Poprzedni właściciel nawiózł 40 cm ziemi, niżej grunt rodzimy nie wiem jaki. Ziemia dość zbita, pokryta jest folią i posypana korą. Wygląda to tak.
Myślę o czymś niewysokim, jakby podszyciem dla brzóz, bo ich gałęzie zwisają nad moją działką. Wyobrażam sobie tutaj różaneczniki, funkie (niebieskie i zielone liście, bez pstrokatych), paprocie, kosodrzewinę, hortensje, bergenię, runiankę japońską i może kobierzec lawendy. Rośliny nie mogą się rozrastać na parking, by go nie ograniczać. Tylko że obawiam się monotonii na tak długiej rabacie. Może jednak coś wyższego posadzić....
Jeśli macie jakieś pomysły, lub wg was któreś z wymienionych roślin powinnam wykluczyć to proszę o podpowiedź.
Poniżej rośliny którymi już dysponuję:
1. Różanecznik fioletowy do 1,5 m, planuję do niego dokupić jeszcze różowy i biały, żeby były 3.
2. Kosodrzewina
3. Hortensje różowe macrophylla,
jeszcze Twoje pytanie czy dosadzić miskanty Morning L. do molini pod brzozy?
Zerknij- masz tam rabatę w tonacji biało-zielonej. I świetnie, konsekwentnie. Tylko że wyszło że wszytko jest tam już biało-zielone, brakuje tam zielonego, na którego tle te paski będa widoczne. Wszystko co jasne wygląda super jak ma tło ciemniejsze
Więc myślę że miskanty o jasnych liściach nie za bardzo na tle dereni Variegata. Byłoby to świetne- hosty, miskanty z domieszką molinii, białe pnie brzóz gdyby derenie były zielone.
A jak nie są zielone, to trawy raczej niech będą zielone.
Jak wrócisz to popatrz po ogrodzie gdzie jest miejsce które ma tło dla miskantów- jakieś świerki, zielone krzewy... i wrzuć zdjęcia, napewno coś znajdziemy
Myszorku jakże ja mogłam zagubić ten polski sky garden!!! Jak długo mnie u Ciebie nie było a metamorfoza ogrodu niesamowita!!! gratuluję efekt powalający!!! Płot wspaniały, leżaki mnie zachwycily, będę googlać takie
Widzę u Ciebie rośliny które kocham a nie wszyscy je cenia: brzozy (mniam) , budleje (mniam)!!! Bo na widok horti i lawendy wszyscy się ślinimy o bukszpanach i trawach nie mówię bo w tym przypadku już mi zaczyna śliny brakować
Pokazuj ogród w różnych ujęciach i z różnych stron , plizzzz
Marzenka, oj nie słodź tak strasznie, bom cała w pąsach.
Sky Garden to mój ciągle najulubieńszy projekt, o niebo odbiegający wizją od wszystkich pozostałych wystawowych ogrodów jakie kiedykolwiek widziałam, no więc z pewnością będę go chciała trochę przemycać do siebie, zwłaszcza, że widzę, że Danusia przy projektowaniu mojego poletka też szła trochę w tym kierunku. Ten cały miks w połączeniu z możliwościami da mam nadzieję przyjemny dla oka efekt za 2-3-4 lata
Myszorku jakże ja mogłam zagubić ten polski sky garden!!! Jak długo mnie u Ciebie nie było a metamorfoza ogrodu niesamowita!!! gratuluję efekt powalający!!! Płot wspaniały, leżaki mnie zachwycily, będę googlać takie
Widzę u Ciebie rośliny które kocham a nie wszyscy je cenia: brzozy (mniam) , budleje (mniam)!!! Bo na widok horti i lawendy wszyscy się ślinimy o bukszpanach i trawach nie mówię bo w tym przypadku już mi zaczyna śliny brakować
Pokazuj ogród w różnych ujęciach i z różnych stron , plizzzz
Aaaaaa Marzenko jak pieknie! ja tam chcę!!! ulewy które dzisiaj dwa razy mnie przemoczyły niestety mnie nie ogrzały...
Brzozy które widziałam w szkółce miały brązową korę.
Nie wiem z czym to jest związane ale czasem też mam wysyp wróbli albo szpaków u siebie...jest aż czarno na trawniku...ale szkód żadnych nie zauważyłam
Monitka brązowa kora bo brzozy młode ale jeśli napisane dorenbos to bierz za 15 zł!!
A ptaki i bociany zlatują się z powodu pola to juz wiem, pełno nasion zboża zostało. I przylatuja na rekonesans do mnie
Aaaaaa Marzenko jak pieknie! ja tam chcę!!! ulewy które dzisiaj dwa razy mnie przemoczyły niestety mnie nie ogrzały...
Brzozy które widziałam w szkółce miały brązową korę.
Nie wiem z czym to jest związane ale czasem też mam wysyp wróbli albo szpaków u siebie...jest aż czarno na trawniku...ale szkód żadnych nie zauważyłam
Monitka koniecznie spawdź jaką konkretnie kupujesz, bo może sie okazać że nigdy dość biała nie będzie
Ja kupiłam wariant doorenbos long trunk (czyli będzie zwisła) która jest wyjątkowo biala i wcale mnie jej liście nie przerażają bo są duże i ciemnozielone
Ja kupiłam tu i jestem baaardzo zadowoloana. Zobacz jaka cena a po roku ma ok 4 m i takie w centrach kosztują 500-800 zł http://www.drzewa.com.pl/228-brzoza-pozyteczna-doorenbos.html
Ps woda była ciepła w morzu jak zupa....
Marzenko w szkółce był tylko napis Dorenbos. Wysokość tak mniej więcej 1, 80 ale kilka gałązek na krzyż za 15 zł sztuka. Przejadę się tam jeszcze raz i wypytam dokładnie o te brzozy,. jak nie będę pewna to kupie z Twojego źródła
A woda taka jak lubię
Jeśli dorenbos to wlaśnie ta!! Za tę cenę bierz!!! Za rok będzie miala 6 m..... A kora jaka ciemnobrąwa czy już lekko jaśnieje?
Monitka koniecznie spawdź jaką konkretnie kupujesz, bo może sie okazać że nigdy dość biała nie będzie
Ja kupiłam wariant doorenbos long trunk (czyli będzie zwisła) która jest wyjątkowo biala i wcale mnie jej liście nie przerażają bo są duże i ciemnozielone
Ja kupiłam tu i jestem baaardzo zadowoloana. Zobacz jaka cena a po roku ma ok 4 m i takie w centrach kosztują 500-800 zł http://www.drzewa.com.pl/228-brzoza-pozyteczna-doorenbos.html
Ps woda była ciepła w morzu jak zupa....
Marzenko w szkółce był tylko napis Dorenbos. Wysokość tak mniej więcej 1, 80 ale kilka gałązek na krzyż za 15 zł sztuka. Przejadę się tam jeszcze raz i wypytam dokładnie o te brzozy,. jak nie będę pewna to kupie z Twojego źródła
Zatem czekam na zdjęcia, będą mi osłodą na me obolałe ręce po kłujących jałowcach i nie mniej kłujących komarzycach. Zanim u mnie będzie pięknie pooglądam u Ciebie
Julka to zaglądaj bo pokażę brzozy w ubiegłym roku i w tym i zobaczysz jaki czad a to najbardziej motywuje, że ogród tak szybko się za troskę odwdzięcza
Ale sobie odpoczęłaś Super. Ciekawa jestem jak zareagowałaś w pierwszym momencie po powrocie, gdy zobaczyłaś ogród
Monika aż się sama zdziwiłam , że tak dobrze wyglądał trawa tylko była długa ale jest już po pierwszym koszeniu a jutro powtórka. Nic nie uschnęlo, tylko zachorował klonik ale może dobrze, bo muszę jakiegoś dużego ładnego do kącika przy tarasie kupić
A co najfajniejsze to moje brzozy w ciągu dwoch tygodni otrzymaly białą korę !!! dorenboos long trunk, idealnie białe, piękne!!! Jutro zrobię zdjęcia ogrodu.
A ja taka sierota jestem, że myśłałm że pnie jakiś grzyb zaatakował, bo kora zrobiła się brązowa i zaczęła sie łuszczyć. Gdy ją delikatnie zerwałam wyłoniła się śnieżna biel A myślałam, źe dopiero w przyszlym roku będą biale
Ewelino - witaj . co do brzozy jungi. zaczekaj i sprawdź czy nie ma uśpionych pąków . tzn. czy są mokre z sokiem .jeżeli już zgorzel to wyrzuć od razu a jeżeli nie to wiedz że takie drzewo wypuści na wiosnę normalne liście
co do kuriera - złóż reklamacje w biurze . taka przesyłka ma dojść w 24 h . takie są przepisy . już raczej nie odbieraj . w takie upały rośliny na pewno ugotowane
Witaj Marta,
w prawdzie nie jestem żadnym expertem ani nawet doświadczonym ogrodnikiem,ale prosiłąś o radę, więc ja bym troszkę te brzozy przezedziła.
Ale bez względu na to co zrobisz to życzę powodzenia!
Jak już coś postanowisz to koniecznie napisz
piątek to nie łykend.
Robota 'kółkowa' , a własciwie 'łukowa' świetna!
Rozplenice- tak ze zdjęc to mi najbardziej 'gra' przed hortensjami, ale jak zabierzesz molinie. A molinie w brzozy.- nie będzie im przeszkadzać cień od brzóz, ani to że suszą korzeniami. I będzie zwiewnie.
Marto, z tego, co widzę, część brzóz rosnie blisko domu, i będziesz miała na nie widok z duzego okna, takiego do samej podłogi, czy się mylę?
To polecam Ci cos takiego:
Ja bym tam trochę te brzozy rozrzedziła, jest ich trochę za dużo. Ktoś trafnie zauważył, że brzozy wysuszają glebę, a Danusia może stosować wszystkie swoje wizje bez ograniczęń, bo robi tez nawadnianie. Więc pewien problem jest w zagospodarowaniu kącika z brzozami
Ale ja myślę tak: brzozy są pięknymi drzewami. Jesteś szczęśliwą posiadaczką działki z drzewami, co nieczesto się zdarza, większość z nas musiała na to czekać wiele lat a pozostali - nadal czekają
Zatem ja bym te brzozy spróbowała "ubrać" w to, co Ci się podoba - czy to hosty, czy trawki, czy jeszcze coś innego. Istnieje ryzyko, że to ubranko nie zda egzaminu. To spróbujesz z innym
Nie musi cię to wcale dużo kosztować, te próby My tu dzielimy się roślinkami, jest nawet kącik wymienie, oddam, przyjmę Z jakich rejonów Polski jesteś?
Czy dużym kłopotem byłoby dla Ciebie zrobienie zdjęć - widoku z tarasu, z okna salonu, z kuchni?
Nie musi to być prędko, może być za ileś tam dni, kiedy będziesz miała okazję być na działce.
Bardzo Wam dziękuję za cenne wskazówki
Tak na szybkiego naszkicowałam mapę mojej działki. Skala mi się "trochę" rozjechała ale mniej wiecej widac co gdzie się znajduje
Ciemne punkty to brzozy.
Na wprost od wejścia do domu znajduje się duże okno przez ktore widac ogród- myślałam o posadzeniu w tym miejscu większej grupy liliowców. Co o tym sądzicie?
Zaznaczyłam też szpetny mur sąsiada, przy którym rośnie obecnie sosna. Nie wiem co z nia zrobić- myślałam o jej wycięciu i posadzeniu w tym miejscu jodły kaukaskiej i świerku srebrnego na zmianę w 2 rzędach aby owy mur skutecznie zamaskować. Myślalam tez o zrobieniu tam wrzosowiska ale nie wiem czy mur nie będzie rzucał za dużego cienia a to mogloby się nie spodobać wrzosom.
Sosna w prawym narożniku to ta "łysa" do połowy. Podoba mi się pomysł z pęcherznicą i żurawkami ale tak jak napisałyście bez nawadniania raczej ciezko będzie cokolwiek tam wyhodować wiec chyba od tego muszę zacząć
W końcu znalazłam czas, żeby spokojnie przejść przez cały Twój wątek.
Jestem pod dużym wrażeniem, aż nie do uwierzenia, że roczny ogród może tak wyglądać.
Pisałaś gdzieś wcześniej, że jedna hortensja słabiej Ci rosnie, szczerze polecam nawóz z Substrala interwencyjny do hortensji, jest rewelacyjny, odpowiednio zakwasza glebę i dokarmia rośliny, rosną po nim jak na drożdżach.
Co do kretów... ja sobie poradziłam, ale to była niestety walka ostateczna
Wieczny, gnębiący rośliny wiatr, skad ja to znam... z autopsji niestety. Obserwuję moje rośliny i widzę, że z wiatrem sobie radzą brzozy, jałowce, azalie pięknie przezimowały, lawendy mają to w nosie i pieknie rosną, trawy są malownicze, gdy wiatr nimi szarpie. Zdecydowanie nie lubią wiatru funkie, są takie zmaltretowane
Piszesz, że brakuje u Ciebie cienia, to może warto rozważyć postawienie stabilnej, z zabetonowanymi "nogami" kratownicy, obsadzić ją pnączem, powstałoby wnętrze ogrodowe i mogłaby to być osłona dla planowanej rabaty z rh.
Co do tej centralnej rabaty, to nie za bardzo umiem pomóc, ale może dołóż tam jakieś trawy?
Ja dzięki Ogrodowisku poznałam i pokochałam trawy, sa niesamowicie plastyczne i cudownie urozmaicają rabaty.
pozdrawiam i gratuluję pięknego ogrodu
Buziaki dla Lunki
Basia