Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje zmagania ogrodowe

Pokaż wątki Pokaż posty

Moje zmagania ogrodowe

Megi 18:50, 03 sie 2012


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 900
Ewelino, jak tam sprawa z kurierem, dojechał w końcu i jak rośliny ?

Czasami są niepoważni, ale to mniejszość, choć ja nie raz opierniczałam i to grubo, raz się o kierownictwo oparło, gdy kurier próbował mi na podjeździe zostawić uszkodzoną lodówkę. Fakt, że lodówka przyjechała aż ze Śląska, ale co to mnie obchodziło, skoro opakowanie było naderwane i ewidentnie widziałam wgniecenie na drzwiach

____________________
alinak 18:57, 03 sie 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Ewelino - witaj . co do brzozy jungi. zaczekaj i sprawdź czy nie ma uśpionych pąków . tzn. czy są mokre z sokiem .jeżeli już zgorzel to wyrzuć od razu a jeżeli nie to wiedz że takie drzewo wypuści na wiosnę normalne liście
co do kuriera - złóż reklamacje w biurze . taka przesyłka ma dojść w 24 h . takie są przepisy . już raczej nie odbieraj . w takie upały rośliny na pewno ugotowane
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Welka 21:05, 03 sie 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Witam!
Kurier dojechał po 17, byłam umówiona z babką ze szkółki że przy nim otwieram i decycujemy co dalej. Na szczęście to dwa iglaki, które zapakowali bardzo dobrze, podłoże jeszcze wilgotne, więc wzięłam i zobaczymy co bedzie po kilku dniach. Przyjechał jakiś pracownik, nie kurier, ale od razu powiedział ze niby jest nowy kurier na ten region i nie szukał adresu, bo jakiś kolega powiedział, że tu nie ma takiej ulicy.
Najgorszy był kiedyś koleś, który zostawił przesyłkę dla mojej siostry w sklepie, nie zadzwonił do niej, napisał smsa, że paczka do odebrania w sklepie, oczywiście zgłosiła to, ale w sumie nie pamiętam jak to się zakończyło.
Alinko, brzózka niech sobie stoi do wiosny, potem zobaczymy co z tego będzie
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
alinak 22:02, 03 sie 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
ewelinko karmik będzie dobrze pasował przy wejściu do domu na tych prostokątnych rabatkach.. tojeść przy berberysach , hortensjach
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Welka 22:12, 03 sie 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
O widzisz, nawet udało się coś do czegoś dopasować mogłaś nie zawracać sobie głowy, napisałam u Ciebie o stylu dowolnym w moim ogrodzie
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
paola1a 22:42, 03 sie 2012

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 354
Oj kochana, to miałaś przygodę z tym kurierem ale czasem z nimi tak bywa. Mi w zeszłym roku przyszły pewne roślinki w paczce i listonosz zostawił mi paczkę jak zwykle w szkole zamiast pomyśleć, że są wakacje i mógłby podjechać do domu a nie zostawiać w pracy. Dowiedziałam się po dwóch dniach - na szczęście solidnie zapakowane i podlane więc skończyło się ok ale człowiek swoje się nadenerwuje
____________________
Prostokątna rabata
Welka 22:48, 03 sie 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
paola1a napisał(a)
Oj kochana, to miałaś przygodę z tym kurierem ale czasem z nimi tak bywa. Mi w zeszłym roku przyszły pewne roślinki w paczce i listonosz zostawił mi paczkę jak zwykle w szkole zamiast pomyśleć, że są wakacje i mógłby podjechać do domu a nie zostawiać w pracy. Dowiedziałam się po dwóch dniach - na szczęście solidnie zapakowane i podlane więc skończyło się ok ale człowiek swoje się nadenerwuje


O to ty też "szkolna"? W jakiej uczysz? Ja 4-6 sp
Ja swojemu listonoszowi nie pozwoliłam przynosic do szkoły, czasami M zamawia jakies części do samochodu i potem dzwigam i części, i zeszyty, i inne cuda. Jak nie ma nikogo w domu to i tak wolę odebrać z poczty po południu, wrzucam wtedy do Karola wózka i jedzie
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Welka 11:37, 04 sie 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Witam!
Upał niesamowity, Karolek przez to mało spał, zdążyłam tylko zebrać fasolę i ledwo umyłam podłogi na dole a ten już wstał. Kinia siedzi u moich rodziców, myślałam ze bedzie wiecej czasu na forum, a tu nic z moichplanów. Miłego dnia
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
kubi2000 21:51, 04 sie 2012


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 314
To tak jak u mnie. Kubie odwidziało się spanie w dzień, Bartek w ogóle chyba czuje że mama chce co zrobić w ogrodzie lub posiedzieć przed kompem i zaczyna szaleć w wózku, tak jakby go gryzł.
____________________
kubi2000 - Misz masz, czyli kubusiowy galimatias ogrodowy
paola1a 22:01, 04 sie 2012

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 354
Tak Ewelinko, ja też szkolna ale gimnazjum i już zaczynam myśleć, że wrzesień się zbliża. Co do listonosza, to wolę żeby przynosił do szkoły........ bo jak mąż odbiera paczki z roślinkami sam to jest gorzej. A tak zawsze jakoś do domu przemycę
____________________
Prostokątna rabata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies