W ogródku emerytki
20:19, 20 sie 2020
Z wielkim trudem i znojem skończyłam rozkładanie linii kroplującej w ogrodzie


Trochę mi to zajęło, bo trzeba było ciąć i łączyć wiele kawałków rur, żeby mogły podlewać rabaty na środku i skrzynki.
To kilka zdjęć, jak to wygląda, rury /nad żwirkiem są bez otworów/ będą schowane pod żwirek /w wolnych chwilach/.
Trochę mi to zajęło, bo trzeba było ciąć i łączyć wiele kawałków rur, żeby mogły podlewać rabaty na środku i skrzynki.
To kilka zdjęć, jak to wygląda, rury /nad żwirkiem są bez otworów/ będą schowane pod żwirek /w wolnych chwilach/.
