Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ogród pod Górą 23:35, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Dzięki Paweł.
Ogród Małej Mi 2017 23:32, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Aniu nie martw się ogrodem już teraz nie ma nic do roboty prawdę mówiąc. Jedynie o ryby zadbaj.
Czas goi rany. Trzymaj się. Pozdrawiam
Prosty 22:45, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Witam Agnieszko. Prostota wszystko przemyslane, trawka soczysta.
Trawy swiezo posadzone jeszcze sie nie rozrosly wygladaj leciutko,zwiewnie.
Fota traw z liatra piekne ujecie.
Mała działka - wielkie nadzieje 22:37, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Piekne wysokie tuje.
Aniu Daria ma racje nje ma sie co rzucac od razu do sadzenia najpierw trzeba wszystko uporzadkowac. Masz tam duzo iglakow wiec trzeba sie zastanowic, czy chcesz je zostawic.

Np. Na co zwrocilam juz wczesniej uwage na te jalowce przy wejsciu a w ich nogach rosna bukszpany.
Jezeli chcesz te jalowce zostawic a warto sprobowac bo wyciac zawsze mozna to trzeba je dosyc mocno od dolu obciac i gora tez. Ja bym zrobila na golym pienku kule jub czapeczki. Na kazdym pedzie ktore zostana zrobic czapeczki (wiesz o co chodzi). One sie zageszcza po przycieciu.
Ten zabieg zrob wiosna na poczatku kwietnia. Trzeba bedzie go tez opryskac jakims preparatem od grzyba i przedziorka bo jalowce tez choruja i przedziorki tez zeruja na nich.

Teraz tak zrob sobie plan obrodu i zaznacz jakie nasadzenia tam sa ktore i ktore chcesz zostawic, ktore usunac. I potem planuj rabaty.
Plan jest najwazniejszy bo bedziesz inaczej popelniala bledy.
Przy planowaniu roslin wez pod uwage co dane rosliny lubia np kwasolubne podloze, to rododendrony, azalie, wszystkie iglaki, hortensje. Zreszta wpiszesz w necie rosliny zasadowe czy kwasoluby to wyskoczy ci jakie to sa rosliny.

To tyle czytaj i planuj to wszystko bedzie dobrze.
Słoneczny Ogród 21:52, 13 paź 2017


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Daria jak się cieszę, że w ciągu roku tyle fajnego zrobiłaś w ogrodzie.
Dłubiesz, dłubiesz i ładnie ci to wszystko wychodzi.
Wszystko ładne, ale astry najładniejsze, wygląda to u ciebie wszystko tak jakby non stop słońce w m. Koło świeciło. Foty piękne szczególnie marcinki.

Przeglądając ten skalniak piękny był zmieniasz go?
W tym urok tego skalniaka, że tam są kamienie z całego woj. poznańskiego, otoczaki, małe duże, piaskowiec i różnej maści kamienie. Rzeźba tego skalniaka piękna, już cię widze, jak siedzisz i układasz te kamiorki.

Gąski to tylko zielone robię tych szarych nie zbieram.
Już mi grzyby uszami wychodzą w tym roku, mokro to rosną. W przyszłym roku może być sucho i po grzybach.


Tak, udało mi się zebrać konkretnie po zimie i ruszyc z pełną para.
Ogród prędzej był w zastoju, ten rok był łaskawy bo i siły były i czas się znalazł, no i też dużo u mnie padało.
Dłubie i kombinuje jak mogę. Mój eM się śmieje , że w jednym roku rośliny przenosze z tyłu na przód a w kolejnym z przodu na tył
Astry teraz królują , mają ładny niebieski kolorek.
Słońce świeci i wczoraj, i dzisiaj, w najbliższych dniach też tak ma byc a nawet lepiej

Skalniak zostaje taki jaki jest, ale prędzej był tam na skarpie skalniak ale usunęłam wszystko prócz iglaków. Ten już zostaje bez zmian, podoba mi sie taki jaki jest. Kamienie różne to fakt, piaskowiec ładny jasny ale chodzić po nim nie bardzo bo kruchy,piaskowiec tylko dawałam na najbardziej pionowych stromych miejscach. Ja po skalniaku chodzę i muszą być tam twardsze kamienie. Strumień bywa mokry wiadomo, to i piaskowiec nie wskazany, bo szybko by się mchem pokrył.
Układałam jak puzzle kamień po kamieniu, piaskowiec trochę tak na zakładkę na płasko ( nie wiem czy to widać ).

Grzyby lubie zbierac , lubię jeśc , lubię układać na suszarce.
Dużo już w tym roku zjedliśmy grzybów, spragnieni po długiej przerwie bo ze dwa sezony było cienko. Właśnie nie wiadomo jak będzie za rok.
Trzeba chomikować zapasy
"Póki życie trwa..." 21:18, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
benia9185 napisał(a)
Ten rząd cały "wyleciał" łyso tam teraz i nie mam pomysłu czym sie odsłonic od drogi? myślałam o bluszczu trójklapowym na siatce,póki co wsadziłam 10szt verigatusa ponoc radzi sobie w cieniu? ale zima dalej łyso bedzie Może w ogóle przeniose te rośliny w inna cześc ogrodu ,bo i hortensje teraz jakies słabsze były ,kwiaty małe i byle jakie nie wiem czy to faktycznie przez te dęby za siatka czy chore wszytko i byle jakie od tych porażonych tui?




Takie dorodne tuje i wylecisly? A ile one tam rosly.

Previcur bardzo pomaga. Jeszcze jest jeden srodek dobry dajacy kopa tuja, ale to nie teraz juz za pozno na wiosne mozesz im zaaplikowac. Zapomnialam nazwy ale zaraz zobacze bo wiem jak wyglada.
Ptasi gaj 20:45, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
pestka56 napisał(a)
Ja traw nie wiążę. W zeszłym roku to zrobiłam trochę zazdroszcząc Malkul, ale wyszło co najmniej tak sobie. Wolę jak stoją takie naturalne. Wosną wiążę do cięcia, żeby łatwiej uprzątnąć.
Sekatorek też służy mi tylko do przycinania, gdy coś trzeba poprawić. Czasem też najstarsze pędy ze środka kępy po prostu wyłamuję.



Kasia jakbym nie powiazala to by dopiero bylo. Sprzatania pol wiosny. Przy takim wietrze trawa na drzewach by wisiala. Ale by sie dzialo.

Urządzenie Tepener
Ptasi gaj 20:40, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Trochę wczorajszych fot. Dzisiaj po tym wietrze to liści nie ma.









Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 13:33, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Jestem na watku wiec patrze na te korzenie, ale one nie maja bialych przyrostow (korzonkow) po takim czasie powinny miec.
Tak jakby te korzenie byly zgnite. Sama karpa nie jest mokra.
Ale tez nie widac aby korzenie byly w takim stanie jak w donicy.
Jak kupilas to w donicy korzenie pozawijane, czyli byłý posadzone co najmniej rok wczesniej i sa biale no zoltawe.

Na horyzoncie w powiekszeniu widac zielone. Moze to jakies pojedyncze sztuki chore lub z bardzo podlane. Nie jestem tam wiec wszystko chodzi mi po glowie.

Nie widze aby tam sucho bylo u ciebie tez kaluza plytka stoi.
Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 13:13, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
piotraudi napisał(a)
Pani Elżbieta Franka dziękuję za pomoc jestem z Żuław pamiętam te moje majowe wątki później sytuacja się unormowala i wszystkie pięknie wyglądały tuje które mają są z Polski i calu czas były w doniczkach na dworze więc nie wiem czy akurat majowe przymrozki by mogły im zaszkodzić nie wiem czy teraźniejsze choroby tuji ja nieumuslnie nierozpoczelem ponieważ w lipcu zakładałem trawnik i latem dużo wody spryskiwaczami i najpewniej co nieco zawsze wiatr zniósł na tuje przychodziła noc i grzyby się rozwijały później w połowie sierpnia nastała pora deszczowa i dokończył dzieła mam pytanie jaka substancje czynna maja oprysku Royal aqlaflo lub polyversum może znajdę inne środki z tą samą substancja



Ty dobrze wszystko wiesz co moglo byc powodem, no niestety uczymy sie na swoich bledach, ale o ile czlowiek jest wtedy madrzejszy moze doradzic, moze to byc przestroga dla niego przy nadtepnych ew wpadkach.

Widzisz na to co jest teraz sklada sie kilka ewentualnosci, ale jak opryskales topsinem i jakims innym zmiennikiem to trzeba teraz czekac i obserwowac. Leje dalej wiec to wszystko nie sprzyja polepszeniu sytuacji a wrecz odwrotnie.

Jezeli chodzi o podlewanie bo tez pisales ze podlewales wieczorem o 20. Na Źulawach to raczej klimat wilgotny i tak szybko nie wysycha w powietrzu jest wilgoc. Lepiej podlewac rano mimo ze podlewasz do gleby to zawsze cos tsm albo do gory czyli na rosline poplynie a wieczorem tsk szybko nie wysycha na roslinie jak rano,

Moim zdaniem powinienes odczekac do wiosny. Z tego co piszesz to tuje dostaly jakas dawke opryskow i nie mozna przedobrzyc.
Wiosna zobaczysz co przetrwalo co nie bo jakie inne wyjscie.

A trawa chociaz ladna. Ile ta dzialka ma arow ze 350 tui to dookola sadziles.
U mnie ok 250 szt.

Anulajda w raju 12:52, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Na Ślasku byla latem susza u nas padalo i pada z malymi przerwami caly czas. Czy uwierzysz, ze od polowy lipca niczego nie podlewalam. EM zalozyl nowe dysze na polewaczki i ani razu ich nie użył.

Ja kazdy tydziec robie obchod i obcinam paki roz bo to choroba czycha jak zgnite.

Dzisiaj u nas bardzo wieje ale nie pada.
Pozdrawiam.
Ptasi gaj 12:45, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
pestka56 napisał(a)
Ja tnę trawy, a właściwie koszę elektrycznymi "nożycami" do żywopłotu. To lepiej idzie niż piłą. Te nożyce to właściwie też piła, ale tną sprawniej, bo są przystosowane do gałązek o grubości max 3,5 cm.


U mnie bez pily-nozyc elektrycznej ani rusz tyle obcinania. Recznymi nozycami bym sie zmordowala, a tak rachu ciachu i po wszystkim krzaki, lawendy, tawuly, tuje. Zwyklymi nozycami tylko koryguje.
Ptasi gaj 12:41, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
benia9185 napisał(a)
Elu o tujach odpisałam u siebie,a co do traw to one pięknie faluja w ogrodach nadając im lekkości ale nikt mi nie powie ,ze to rosliny "bezobsługowe" pracy przy nich wiosną sporo ,a i jesienia podwiązywać trzeba ,bo śmiecą po rabatach.Dla mnie najgorsze dzielenie chyba dużych karp.Ostatnio robiłam to piła motorową mojego starego i mu łańcuch zjechałam nie napiszę jaki był zadowolony ,bo przed 22-gą jest i dzieci moga czytać



Ja dzielilam tylko raz ta najwyzsza na focie zbiorowej. Niech to ..... ma okropne karpy, twarde zbite, bez siekiery porzadnej nie da rady. Na wiosne tez mnie to czeka rozsadzanie ale trudno trzeba to zrobic nie ma wyjscia.

Drugi raz jak wyrzucalam dużego mutanta karpa srednicy metra a wysoka na 3 m. To byl wyczyn, kilka donic korzenia.

Ja tez mam elektryczna pile do scinania. Wiosna jak sa zwiazane to szybko idzie. Najgorsza jesien z tym wiazaniem. Trzeba wyczekac dobry moment aby bylo sucho i wiazac.
Jest to praca nie maglaca wiec mozna to wytrzymac. Najgorsza praca w ogrodzie to chwasty jak rosna po kilka cm z dnia na dzien przy sprzyjajacej pogodzie.

U mnie to jak zniwa dla rolnika tyle snopow. Wiosna te grubsze sprobuje przez rozdrabniacz przepuscic bez miotelek i do kompostu wrzucić.
Ptasi gaj 12:27, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
anulajda napisał(a)
Elu u nas na Śląsku zdecydowanie mniej padało,oglądając Twoje zdjęcia. Różyczki widać że chciały by jeszcze poszaleć.
Pozdrawiam i słonka więcej życzę



Oj tak roze pakow maja duzo, ale te deszcze sa przeszkoda.

Dzisiaj wieje i to bardzo. Liscie fruwaja w kazda strone. Wiatr wytrzepie wszystko to co jeszcze zostalo jedynie deby sa oporne.
Strach wychodzic aby cos na glowe nie spadlo.
Ptasi gaj 12:23, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Aurelia zanotuje nazwe i bede wiosna czatowac w L.
Ptasi gaj 12:21, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Aurelllia napisał(a)
Elu nadrabiam zaległości Widzę wody dużo, wiem, że niekorzystne jest to dla ogrodu, ale na zdjęciach Twoje źródełka wyglądają genialnie.Takie japońskie zakątki Dalie u mnie też jeszcze kwitną, aż szkoda wykopywać. Róża New Down jaka ładna jeszcze u Ciebie, u mnie to już grzybowa ją wzięła w przyszłym roku to widzę muszę sezon zacząć od zabezpieczenia przed grzybem, bo w tym roku to mi wszystko kosi po kolei....

Słyszałaś o "Dniu Drzewa" u Grąbczewskich ? Jak nie to donoszę, że w następny weekend 20-22 X odbędą się otwarte drzwi u nich, będzie można pozwiedzać, pooglądać, posłuchać na ten temat, będzie też piknik, grill - zapowiadają się fajne dni, jakby pogoda dopisała, to już w ogóle

Pytałaś w wątku u Ani " Moja działka na Dębowym lesie" co to za roślina na ostatnim zdjęciu, pozwolę sobie odpowiedzieć - to Trójsklepka - Tricyrtis hirta Jej kłącza można na wiosnę upolować w L...u Kupiłam ją w tym roku, ale jeszcze jest malutka i nie taka okazała jak u Ani i ma pęd kwiatostanowy, ale kwitnąć nie chce



Ja w tym roku nie mam (co prawda jeszcze sie nie skończył) problemu z rozami. Dziwne, ze new Dawn u ciebie gola, mam 4 szt i wszystkie mmja liscie az czarne.
Juz drugi sezon moje wszystkie roze sa ladne, tylko jakies pojedyncze listki zolkna. Dbam o nie obrywam przekwitle kwisty co tydzien. Ten rok jest wyjątkowy bo duzo pakow nie rozkwita ze wzgledu na deszcze i obcinam bo grzyby moga porazic.
Duzo pomaga usuwanie lisci opadlych na ziemie jesienia i wiosna (mam zwir wiec liscie sie pojawiają i wiosna).
Wiosna obornik daje a pozniej poczatek polowa czerwca nawoz do roz. W polowie lata podlewam humusem rozcienczonym w plynie. Dobre nawozenie bardzo rozom pomaga przeciwstawic sie chorobom i szkodnikom.
Jak wypuszczaja mlode pąki opryskuje miedzianem. W tym roku mi zmarzly wiec wypuscily ponownie paki i opuznione bylo kwitnienie.
Pryskalam tylko jedna roze od mszyc reszta zdrowa i bez robactwa.
Zielone Katowice - pierwsze kroki 09:58, 13 paź 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Oczywiście, że tak. Przeczytaj tylko które bo żurawek jest multum begonii tak samo.
Rododendron, choiny, żurawki i begonie - dobierz kolorystycznie aby było ładnie.
Jeszcze tam coś jest posadzone cis i jeszcze coś. Mogłabyś jeszcze posadzić ze 2 horty niskie też moga być w półcieniu i kwasolubne.
Bo najlepiej jak na tym klombie by rosły same kwasoluby. Sprawdzę jeszcze te hortensje to napiszę.


Rododendron - ziemia kwaśna
Choina - ziemia kwaśna
Cis - ziemia zasadowa.... chyba musisz go zabrać ze studni życzeń

Anulajda w raju 07:41, 13 paź 2017


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Z ta siatka to dobry pomysl. Musialabym na kazda trawe zalozyc bo jedne duze a drugie np prosa wiotkie.

Aniu roze maja duzo pakow niektore sie rozwijaja widocznie na Slasku mniej pada. U mnje tez duzo pakow ale gnija od wilgoci.
Milorzab piekny.

Patent z siatką to chyba pomysłowy sposób warto o nim pamiętać.U nas też dużo opadów i gnijących pąków oraz kwiatów ale ja je obrywam to nie szpecą
Zielone Katowice - pierwsze kroki 01:09, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Oleandra napisał(a)


Dziękuję za podpowiedzi. Czy zurawki i begonie przetrwają w cieniu?


Oczywiście, że tak. Przeczytaj tylko które bo żurawek jest multum begonii tak samo.
Rododendron, choiny, żurawki i begonie - dobierz kolorystycznie aby było ładnie.
Jeszcze tam coś jest posadzone cis i jeszcze coś. Mogłabyś jeszcze posadzić ze 2 horty niskie też moga być w półcieniu i kwasolubne.
Bo najlepiej jak na tym klombie by rosły same kwasoluby. Sprawdzę jeszcze te hortensje to napiszę.
Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 00:53, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Jeszcze mi jedno przyszło do głowy prześledziłam prawie cały wątek i zobaczyłam tuje kupiłeś w maju wcześniej były przymrozki

na str. 42 tego (20 maja) wątku piszesz tak
"Witam 2 tyg temu kupiłem ze szkolki 350 tuji szmaragd w doniczkach p9 wkopalem je obsypalem ziemia do iglakow i podlewam ok godz 20 woda ze zbiornika aby nie dostać porażenia mimo tego zauważyłem ze zaczynają si robic jaśniejsze od góry tak do polowy wys.tuji na samej górze nawet brązowieją dzwoniłem do szkolkafza to można powiedziec ze się wypiol co może być tego wina?jakas choroba grzybowa?przepraszam za pisownie pisze z tel"

Nie wiem z jakiego jesteś rejonu Polski, ale ok. 5 maja były przymrozki. Jeżeli tuje puściły już soki a później zmarzły to są efekty tych problemów jakie masz jest to duże prawdopodobieństwo. Tuje osłabione i się wszystko czepia.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies