Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Nadzieja na spełnienie marzeń 06:57, 09 gru 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Do góry
Beatko oglądamy i podziwiamy. Też u Ciebie bywam i nie zawsze daję ślad. Nie wiem czy te brzozy to duże okazy czy małe. U mnie wokół brzozy jest pustynia , trawa maleńka a żywopłot w rejonie brzozy mniejszy o połowę niż gdzie indziej. Brzozy bardzo zaborcze są co do wilgoci i pokarmu.
Nadzieja na spełnienie marzeń 21:34, 08 gru 2011


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Ewa, ja Ciebie kocham!!! Czytasz w moich myślach bo na samym początku chciałam taki efekt osiągnąć - białe pnie i czerwone pędy derenia!!! Tylko myślałam aby je tak "rozsiać" miedzy te brzozy. Bałam się jednak, bo jak oglądałam zdjęcia dorosłych dereni to wyglądały na bardzo rozrośnięte i nie wiedziałam czy się zmieszczą...
Ale o tym aby je dać na miejsce hortensji... nie pomyślałam...

Jesteś dobrym duszkiem mojego wątku i pchaj się ze swoimi radami jak najczęściej bo są zawsze trafne!!!

Dziękuje !!!




Nadzieja na spełnienie marzeń 18:28, 08 gru 2011


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Do góry
Ja znowu się pcham ze swoimi radami (tak krążę wokół Twojego wątku).
Zamieniłabym derenie z hortensjami. Brzozy wysuszają glebę, nie wiem jak to zniosą hortensje; wydaje mi się że derenie bardziej się dostosowują do warunków glebowych. I zqamieniłabym wtedy na derenia o zielonych liściach. W zimie będzie bardzo malowniczo: białe pnie i czerwone pędy.
A śliwa dobrze będzie się komponować z hortensją.
Do poprawki 13:32, 08 gru 2011


Dołączył: 06 gru 2011
Posty: 264
Do góry
Witam
To jest zwykła brzoza, może nawet siewka, a mieszkam w Brzeziej Łące-jak nie mieć brzozy
Mam mało drzew, trudno trochę nasprzątam się, bardziej martwię się, że obok rośnie orzech włoski.Nie chciałam, ale mąż go wsadził pod moją nieobecność.Jest obok jeszcze klon czerwony i paulownia, która pewnie będzie robiła za krzew, bo najpewniej co roku przemarznie....
Ja już nasadzone mam, że hej.Tylko pewnie czasami bez sensu.No cóż na początku wiedzy na temat ogrodnictwa nie miałam.Teraz byłabym mądrzejsza.Dosadziłam wzdłuż siatki od pola, pas krzewów iglastych i liściastych. Różnych.Będę pokazywać od wiosny.Niektóre są jeszcze małe, więc widok będzie się zmniejszał.
Ale jeszcze parę rabat mam do obsadzenia - będę się konsultować.
No i jak trawka będzie, to też wszystko inaczej wygląda.
Pozdrawiam
Ogród Dominiki 14:59, 07 gru 2011


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
profus napisał(a)
Wiem, wiem. Tylko, że nie wynikało z tego, że jest Twoja i nie ma płotu.


Ciesz się Domi, że masz za płotem tylko trawniczek, dwie brzozy samosiejki i thujowy żywopłot, bo za moim płotem albo pole, albo działka zarośnięta chwastem wszelakim z trzciną wyrastającą do 2m, którą właściciele koszą 2 razy w roku. A ona nadgania w 2 tygodnie Więc mam piękne widoki na chwastowisko


Zagadałam się z Wieloszką o innych sprawach i zapomniałam sprostować Jej wyobrażenie tej działki. No ale mam nadzieję, że wszystko już jest jasne
Nadzieja na spełnienie marzeń 20:37, 06 gru 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
butterfly napisał(a)
Sebek, ale się wpasowałeś z godziną 1 grudnia

Karolina, wiem, jest śliczny, mam go chyba nawet na liście "chciejstw". Jeśli znajdę mniejszy okaz (czyt. zarazem w mniejszej cenie) to pewnie zakupię, znajdę już dla niego miejsce jakieś - bardziej wyeksponowane bo tam w rogu to zasłonięty trochę mógłby być.

Na razie zmalowałam następną część rabaty - DUUUŻĄ inspiracją były brzozy w ogrodzie z lustrem projektu Danusi - szczerze mówiąc, dopóki nie zobaczyłam tej realizacji nawet przez myśl mi nie przyszło aby mieć brzozy w ogrodzie...

Chodzi o tę część w rogu (strzałka) - teraz pozostaje połączyć to z częścią dolną (poprzedni projekt) - to co narysowane to proszę nie brać tego pod uwagę




1 - Brzoza pożyteczną "Doorenbos" (Betula utilis 'Doorenbos') - 5 szt
3 - Hortensja bukietowa 'Vanille Fraise' lub 'Pinky Winky' - 5 szt
4 - hosty
5 - Irga Dammera 'Major' (Cotoneaster dammeri)
6 - miskanty - 3 szt ?

2 - Śliwa wiśniowa 'Pissardi'
7 - dereń biały 'Sibirica Variegata' (Cornus alba) - 3 szt
8 - turzyce
9 - runianka

Na łuku oczywiście żywopłocik z bukszpanu

Pierwsze podstawowe pytanie, które mnie trapi - czy dereń za bardzo nie urośnie w górę (ten dorasta do 2,5-3 m) i czy 3 szt tam się zmieszczą.
Widziałam gdzieś zdjęcie jego czerwonych pędów a u nóg ścieliła się kępa turzyc - pięęęknie wyglądało to.
A tu dałam te derenie pod śliwa wiśniowa bo Danusia tak gdzieś pisała, że ładnie komponowałoby się - tylko czy nie zarosną mi tego drzewka? A może go można ścinać i utrzymywać na danej wysokości?


Bardzo proszę o sugestie i rady czy to ma "ręce i nogi"


Zamiast derenia Sibirica daj Elegantissima - jest mniejszy i ma także białe liście i czerwone gałązki.
Hania dobrze radzi, ścinaj wiosna je.

Miskantami zakręć w stron Majora i wleź na jego pole.

Będę musiała zdjęcie za chwilkę usunąć bo nie wolno wiesz.
Nadzieja na spełnienie marzeń 17:23, 06 gru 2011


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Sebek, ale się wpasowałeś z godziną 1 grudnia

Karolina, wiem, jest śliczny, mam go chyba nawet na liście "chciejstw". Jeśli znajdę mniejszy okaz (czyt. zarazem w mniejszej cenie) to pewnie zakupię, znajdę już dla niego miejsce jakieś - bardziej wyeksponowane bo tam w rogu to zasłonięty trochę mógłby być.

Na razie zmalowałam następną część rabaty - DUUUŻĄ inspiracją były brzozy w ogrodzie z lustrem projektu Danusi - szczerze mówiąc, dopóki nie zobaczyłam tej realizacji nawet przez myśl mi nie przyszło aby mieć brzozy w ogrodzie...

Chodzi o tę część w rogu (strzałka) - teraz pozostaje połączyć to z częścią dolną (poprzedni projekt) - to co narysowane to proszę nie brać tego pod uwagę




1 - Brzoza pożyteczną "Doorenbos" (Betula utilis 'Doorenbos') - 5 szt
3 - Hortensja bukietowa 'Vanille Fraise' lub 'Pinky Winky' - 5 szt
4 - hosty
5 - Irga Dammera 'Major' (Cotoneaster dammeri)
6 - miskanty - 3 szt ?

2 - Śliwa wiśniowa 'Pissardi'
7 - dereń biały 'Sibirica Variegata' (Cornus alba) - 3 szt
8 - turzyce
9 - runianka

Na łuku oczywiście żywopłocik z bukszpanu

Pierwsze podstawowe pytanie, które mnie trapi - czy dereń za bardzo nie urośnie w górę (ten dorasta do 2,5-3 m) i czy 3 szt tam się zmieszczą.
Widziałam gdzieś zdjęcie jego czerwonych pędów a u nóg ścieliła się kępa turzyc - pięęęknie wyglądało to.
A tu dałam te derenie pod śliwa wiśniowa bo Danusia tak gdzieś pisała, że ładnie komponowałoby się - tylko czy nie zarosną mi tego drzewka? A może go można ścinać i utrzymywać na danej wysokości?


Bardzo proszę o sugestie i rady czy to ma "ręce i nogi"
Ogród Dominiki 10:40, 06 gru 2011

Dołączył: 16 wrz 2011
Posty: 139
Do góry
Wiem, wiem. Tylko, że nie wynikało z tego, że jest Twoja i nie ma płotu.

Wieloszka napisał(a)
Ciesz się Domi, że masz za płotem tylko trawniczek, dwie brzozy samosiejki i thujowy żywopłot, bo za moim płotem albo pole, albo działka zarośnięta chwastem wszelakim z trzciną wyrastającą do 2m, którą właściciele koszą 2 razy w roku. A ona nadgania w 2 tygodnie Więc mam piękne widoki na chwastowisko
Ogród Dominiki 10:35, 06 gru 2011


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
profus napisał(a)
Ale chyba czuję, że tym sąsiadem jesteś TY. To jest ta druga działka. Czyli jednak całość około 2600 m2.


Pisałam o tym Wieloszcce na poprzedniej stronie:
Bo obok jest jeszcze jedna działka 1300m2. Czasem ją widać jako dalszą perspektywę, ale tam tylko trawniczek, dwie brzozy samosiejki i thujowy żywopłot. W sumie nie ma co pokazywać.
Ogród Dominiki 12:17, 05 gru 2011


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Ciesz się Domi, że masz za płotem tylko trawniczek, dwie brzozy samosiejki i thujowy żywopłot, bo za moim płotem albo pole, albo działka zarośnięta chwastem wszelakim z trzciną wyrastającą do 2m, którą właściciele koszą 2 razy w roku. A ona nadgania w 2 tygodnie Więc mam piękne widoki na chwastowisko
Ogród Dominiki 11:01, 05 gru 2011


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Wieloszka napisał(a)


Dom i zagospodarowany ogród zajmują powierzchnię 1300m2, więc nie jest to zbyt wiele, szczególnie zważywszy na fakt, że dom i taras zabrały nam większość tej działki. Może na fotkach wygląda to wszystko bardziej przestrzennie...

Ano wygląda, wygląda Obstawiałam tak minimum 2500m2 Już ktoś się kiedyś dopominał, a ja przypomnę - o zdjęciach ogrodu widzianego z góry, z jakiegoś okna w domu, balkonu itp. na różne jego strony, z jakiejś szerszej perspektywy - plisss


Bo obok jest jeszcze jedna działka 1300m2. Czasem ją widać jako dalszą perspektywę, ale tam tylko trawniczek, dwie brzozy samosiejki i thujowy żywopłot. W sumie nie ma co pokazywać.
Jeśli chodzi o szerszą perspektywę: wstawiłam przecież plan ogrodu. To Wam musi wystarczyć W końcu od czego ogrodnicy mają wspaniałą wyobraźnię?
Ogród z lustrem 21:34, 03 gru 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Tak te brzozy pięknie wyglądają i te trawy pod nimi- nastrojowo. Super.
Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :) 02:33, 30 lis 2011


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
Do góry
Witam wszystkich bardzo serdecznie

Od kilku miesięcy regularnie bywam na ogrodowisku i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona panującą tu atmosferą życzliwości i wzajemnej pomocy - bez złośliwości, awantur i zawiści. To bardzo niespotykane zjawisko w internecie...
Chyba rośliny rzeczywiście odprężają i łagodzą obyczaje
Sympatyczna atmosfera panująca na forum ośmieliła mnie w końcu do rejestracji i założenia tego wątku.

Kocham przyrodę i zwierzęta. Od urodzenia, przez ponad 20 lat mieszkałam w lesie i to właśnie wśród zieleni, śpiewających ptaków i buszujących w krzakach zwierzatek czuję się najlepiej. Potem wyprowadziłam się z domu rodzinnego w sam środek Warszawy i spędziłam kilka lat w zadusznych, małych mieszkankach z przygnębiającymi widokami za oknem. Czułam jak miasto wysysa ze mnie siły, po prostu dusiłam się pomiędzy wszechobecnym betonem.

A potem na świat przyszło dziecko i to ono zmotywowało nas do działania.
I to właśnie głównie dzięki mojej córeczce kilka miesięcy temu spełniłam marzenie swego życia i stałam się dumną posiadaczką małego domku z dużym ogrodem. Mimo, iż dom z początku nie przypadł mi do gustu, ogród pokochałam od razu. Czułam się szczęśliwa jak dziecko, chodząc po zarośniętym i zapuszczonym od kilku lat buszu - składającym się głównie z pokrzyw, odrostów sumaków i nad wyraz okazałych bliżej niezidentyfikowanych chwastów.
Z pomocą rodziny i przyjaciół trochę ogarnęliśmy część działki - pozostała część to nadal busz i nikt oprócz mnie się tam nie zapuszcza

Równocześnie z nabyciem domu zaczęłam przeglądać strony internetowe poświęcone ogrodom, kupować książki o tej tematyce i oczywiście - siedzieć po nocach na forum i bardzo mocno wam zazdrościć takich pięknych krajobrazów
Oczywiście wpadłam jak śliwka w kompot i okropnie się nakręciłam na stworzenie pięknego zakątka, w którym z radością i dumą mogłabym odpoczywać i pracować przy roślinkach

Niestety ogród mam zaniedbany, a jego ogrom (4200m2) i chaos tu panujący napawa mnie przerażeniem...
Ponieważ mój TŻ zajął się naprawą i wykończeniem domu oraz wszystkimi problemami z nim związanymi ja zobowiązałam się do zrobienia projektu ogrodu. Bardzo chciałabym go skończyć do wiosny by tuż z nastaniem ciepłych dni wyruszyć żwawo i ochoczo, z uśmiechem na ustach i łopatą w ręku do ogrodu...
I działać, działać, działać

Projekt chciałabym stworzyć jak najbardziej pełny i dokładny, a że będzie to projekt 20-letni to już inna sprawa
Na szczęście jestem jeszcze w miarę młoda i zdrowa więc może uda mi się zrealizować wszystkie ogrodowe plany
Przyzwyczaiłam się już do mieszkania tu i teraz uważam, że mam naprawdę niewielki skrawek ziemi - co nie zmienia faktu, że w kwestii nasadzeń jest on ogromny...Przy tak dużym terenie nie mogę sobie pozwolić na nieprzemyślane nasadzenia i niepotrzebną pracę bo się zamęczę na śmierć. Grunt to dobry projekt, a wcielać w życie będę go stopniowo - w zależności od czasu i finansów.

I z tym projektem bardzo, bardzo liczę na waszą pomoc. Jakoś tak dziwnie się dzieje, że im więcej czytam o projektowaniu i oglądam przykładowe zdjęcia, tym mniej wiem i bardziej ogłupiona się czuję...
Tutaj muszę zaznaczyć, że "ogrodniczką" jestem bardzo, bardzo początkującą. Co prawda odkryłam, że grzebanie w ziemi i wyrywanie pokrzyw większych ode mnie sprawia mi niebywałą radość, ale jeśli chodzi o wiedzę ogrodniczą to jest jeszcze baaardzo uboga. Wybaczcie więc proszę jeśli znaną powszechnie roślinę nazwę czasem "to ładne zielone"

Pomysł na projekt dodatkowo komplikuje mi fakt, że musi on być przemyślany pod kątem małych dzieci (na razie jest jeden niemowlak, ale pewnie za kilka lat pojawi się drugi) i zwierząt - psy, koty, konie (ok. 1500m2 planuję przeznaczyć na przydomową stajenkę i mały wybieg). Co za tym idzie - odpadają mi rośliny silnie trujące i o trujących owocach, muszę przemyśleć dodatkowe drogi komunikacyjne i ogólnie wszystko trzeba tak pomyśleć żeby się towarzystwo nie pozabijało bądź nie uciekło

Moje największe problemy:
- zabezpieczenie stawu - jak ogrodzić?
- oczyszczenie stawu
- zasłonięcie (na cito) bardzo brzydkich widoków
- kompostowniki - ile i gdzie?
- koszmarna rabata-skalniak z iglaków (teść mówi na to "rondo" i chyba to najtrafniejsza nazwa...)
- skąd wziąć tanie rośliny w ilościach hurtowych

Tak jak już pisałam - zimą chciałabym zrobić ostateczny projekt (wiadomo, że zmiany są zawsze, ale chodzi o bazę), a w następnym sezonie:
- zrobić super ekstra ogród warzywny
- przekształcić skalniak krzewiasty
- zabezpieczyć staw
- przekształcić rabatę przy furtce
- zrobić kompostowniki
- "ogarnąć" przedogródek
- po zrobieniu tynków - stworzyć rabatę żwirową przy domu
- zasłonięcie niechcianych widoków roślinami, które stworzą ładne tło pod nasadzenia
- początki placu zabaw - piaskownica, może huśtawka

Jak starczy czasu, pieniędzy i pary w łapkach to:
- zlikwidowanie dziwnego "kojca" obok szopy i stworzenie tam wrzosowiska z brzozami - brzozy wprost kocham, a zauroczona "Ogrodem z lustrem" po prostu MUSZĘ mieć takie cudeńko - Danusiu gratuluję!!!!
- obudowanie studni


Z tego co wyczytałam w mądrych książkach - najpierw robi się inwentaryzację (idzie mi to jak po grudzie), potem określa co ma być i gdzie (co ma być wiem, gorzej z umiejscowieniem), a potem dopiero projektuje kształt ścieżek, rabat (do tego nie doszłam) i na samym końcu nasadzenia (to w ogóle dla mnie czarna magia, ale uczę się, czytam więc po troszku może temat nadgonię)

Może trochę uporządkuję informacje.

Na działce znajduje się:
- dom - w klimacie... ja wiem... taki "stary styl" -w środku dużo drewna, trochę cegły, dużo kamienia - cała ściana salonu w wielkich bryłach piaskowca (myślałam żeby nawiązać jakoś do tego piaskowca w ogrodzie), z zewnątrz będzie biały tynk, okiennice brązowe, dachówka troszkę jaśniejsza - rdzawa
- przedogródek otoczony płotkiem z drewna ze słupkami z kamienia - w środku miszmasz i wspomniane już "rondo"
- studnia - makabra
- taras od frontu - nieskończony, tylko wylewka
- staw - strasznie zaniedbany o beznadziejnym kształcie i "ostrych" brzegach
- szopa - fatalnie wygląda, ale na razie nie ma finansów na jej wykończenie
- chodnik i podjazd - okropne betonowe płyty (to leży w gestii mojego TŻ)
- szambo - fajnie by było przebudować na oczyszczalnię i za jakiś czas pewnie to zrobimy
- jeśli chodzi o rośliny to jest kilka dużych drzew: piękna wiekowa lipa - niestety ogołocona od dołu przez teścia (bez mej wiedzy), świerk, modrzew, klon i wiąz chyba, troche mniejsze - sosny, tuje, wierzby nad stawem, duuużo sumaków , kilka brzoskwiń (pięknie obrodziły!), malutkie 4 jablonki, krzewów za dużo nie ma głównie iglaki jakieś, jeden berberys i bez. Bylin, oprócz chwastów, widziałam tylko dwie... I w obu przypadkach nie mam pojęcia co to... Do tego ze trzy rodzaje traw ozdobnych. Z pnączy widziałam bluszcz i wiciokrzew. I to na tyle... Jak widać pole do popisu mam duże

W planach jest:
- wiata drewniana na 2 auta
- plac zabaw
- kompostowniki
- drugi taras od tylnej strony domu
- warzywnik
- drewutnia
- śmietnik
- kąciki wypoczynkowe
- przebudowa stawu - ja bym chciała staw kąpielowy z częścią "brodzikową" dla mnie i dzieci a mój TŻ marzy o małym strumyczku

Jutro postaram się zrobić szkic działki i wstawić kilka zdjęć poglądowych.

I słodkich snów wszystkim życzę, bo ja się tak rozpisałam, rozpisałam, a to już środek nocy
Ogród z Czerwonym mostkiem 19:23, 29 lis 2011


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Kaisia napisał(a)

Ale zmienił się Twój ogród Kasiu w ciągu tych kilku lat! Już sama nie wiem, które zdjęcia ładniejsze:wiosenne czy jesienne? Jest pięknie o każdej porze roku.
Liście z brzozy już opadły? U mnie po ostatnich wietrznych dniach już prawie wszystko spadło i można wreszcie porządnie posprzątać. Pozdrawiam


Dominiko tak zmienił się i pewnie jeszcze się zmieni, jakoś bezczynnie nie umiem posiedzieć, nie wiem czy to wada Niektórzy mówią, że tak.
Liście z brzozy już spadły całkowicie, przez wiatry, teraz niestety wszystko leży na rabatach. Sprzątać nie ma kiedy, może w weekend.


Rozumiem Cię doskonale: wychodzisz rano jak jest ciemno, wracasz po ciemku i na wszystko zostaje weekend: na dom i ogród. Ciężko wszystko zrobić w tak krótkim czasie, a jeszcze chciałoby się odpocząć.
Ogród z Czerwonym mostkiem 18:28, 29 lis 2011


Dołączył: 23 sie 2011
Posty: 1349
Do góry
Domi napisał(a)
Ale zmienił się Twój ogród Kasiu w ciągu tych kilku lat! Już sama nie wiem, które zdjęcia ładniejsze:wiosenne czy jesienne? Jest pięknie o każdej porze roku.
Liście z brzozy już opadły? U mnie po ostatnich wietrznych dniach już prawie wszystko spadło i można wreszcie porządnie posprzątać. Pozdrawiam


Dominiko tak zmienił się i pewnie jeszcze się zmieni, jakoś bezczynnie nie umiem posiedzieć, nie wiem czy to wada Niektórzy mówią, że tak.
Liście z brzozy już spadły całkowicie, przez wiatry, teraz niestety wszystko leży na rabatach. Sprzątać nie ma kiedy, może w weekend.
Ogród z Czerwonym mostkiem 17:44, 29 lis 2011


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Ale zmienił się Twój ogród Kasiu w ciągu tych kilku lat! Już sama nie wiem, które zdjęcia ładniejsze:wiosenne czy jesienne? Jest pięknie o każdej porze roku.
Liście z brzozy już opadły? U mnie po ostatnich wietrznych dniach już prawie wszystko spadło i można wreszczie porządnie posprzątać. Pozdrawiam
Ogród Dominiki 10:05, 28 lis 2011


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
laurowisnia napisał(a)
Witam.
Pięknie skomponowany ogród. Zestawienia roślin pobudzają wyobraźnię, zwłaszcza osobom ogrodowozakręconym. Można spacerować bez końca i wciąż wracać.
Zgadzam się, że brzozy pięknie wyglądają w środowisku naturalnym. Sama mam brzozę na granicy działki i problem z liśćmi i gałęziami, które spadają przez cały sezon na działkę, także z sadzeniem roślin w obrębie korzeni - jest sucho.
Poddaję propozycję, jeśli pozwolisz, posadzenia trzech buków Dawyck Gold w miejscu tych dwóch brzózek. Nie wiem czy jest tam tyle miejsca? One mają na wiosnę żółtozielone liście, póżniej zielenieją, ale pozostają jasne.
Z krzewów zainteresuj się może kalinami japońskimi Mariesii, Cascade, St. Keverne. Wydaje się mi, że ta ostatnia ma najjaśniejsze liście, które by kontrastowały z cimnym żywopłotem (nie wiem jak się wybarwią na tym stanowisku). Ponadto zimą będzie widoczny ciekawy układ jasnych gałązek na ciemnym tle.


Agato, dziękuję za wizytę i bardzo fajne propozycje. Po Twoim poście poczytałam sobie o tych bukach i kalinach i stwierdziłam, że bardzo tam pasują Nie znałam wcześniej tych roślin. Nazwy obiły mi się o uszy, ale nie wiedziałam nawet jak wyglądają.
Ogród Dominiki 12:03, 27 lis 2011


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Witam.
Pięknie skomponowany ogród. Zestawienia roślin pobudzają wyobraźnię, zwłaszcza osobom ogrodowozakręconym. Można spacerować bez końca i wciąż wracać.
Zgadzam się, że brzozy pięknie wyglądają w środowisku naturalnym. Sama mam brzozę na granicy działki i problem z liśćmi i gałęziami, które spadają przez cały sezon na działkę, także z sadzeniem roślin w obrębie korzeni - jest sucho.
Poddaję propozycję, jeśli pozwolisz, posadzenia trzech buków Dawyck Gold w miejscu tych dwóch brzózek. Nie wiem czy jest tam tyle miejsca? One mają na wiosnę żółtozielone liście, póżniej zielenieją, ale pozostają jasne.
Z krzewów zainteresuj się może kalinami japońskimi Mariesii, Cascade, St. Keverne. Wydaje się mi, że ta ostatnia ma najjaśniejsze liście, które by kontrastowały z cimnym żywopłotem (nie wiem jak się wybarwią na tym stanowisku). Ponadto zimą będzie widoczny ciekawy układ jasnych gałązek na ciemnym tle.
Ogródek do przeróbek ;) 13:44, 26 lis 2011

Dołączył: 06 paź 2011
Posty: 127
Do góry
Ślicznie dziękuję za wpisy ! Bardzo się cieszę,że brama się podoba.
dla części ze świerkami stworzyłam coś takiego (zainspirowana m.in. ogrodem Domi )

patrząc od prawej- długi zielony prostokąt (niepodpisany) to ekran z cisa- chcę nim zasłonić mechanizm bramy i miejsce na śmietnik
1- świerki serbskie (przy ogrodzeniu były sadzone co 1,5 m)
2- perukowiec podolski
3- hortensje
4- Rh (myślę o dużych krzewach, może 'Cunningham's White')
5- brzozy himalajskie (ładnie nawiązałyby do otoczenia) podsadzone trawami i wrzosami

nie mam pomysłu jak zakryć "daszki" od przydomowej oczyszczalni

Co o tym myślicie? Czekam na Wasze cenne sugestie
Pozdrawiam

Ogród Dominiki 00:21, 26 lis 2011


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Do góry
Dzisiaj postawiłam sobie za punkt honoru, żeby Cię odwiedzić . O matko, po kropelki poszłam... Następną noc zarwę...
To jest 3-letni ogród? No i nie mogę zajarzyć, gdzie on może być... Kiedyś, kiedyś, na spacery chodziłam tylko tam, gdzie przez płot można było oglądać ogrody. A teraz nie ma czasu na spacery, jest robota w swoim ogrodzie. Chce się powiedzieć, że miałaś szczęście móc sobie zadysponować ogród „na gotowo”, a z drugiej strony jak słyszę o takich niekompetencjach projektantki.... No, ale na szczęście efekt końcowy jest naprawdę do pozazdroszczenia ! Teraz dokładasz do tego ogrodu własną duszę i pięknie o tym opowiadasz. I jak fachowo! I jakie zdjęcia śliczne! W wielkim skupieniu je oglądam, szczególnie te widoczkowe, i stwierdzam, że jestem strasznie skażona wycieczką do ogrodów angielskich – wszędzie się dopatruję analogii do tych nasadzeń, jakie widziałam. No choćby ten Twój widoczek.. Jakby żywcem wyjęty z ogrodu Bloomsów...


Danusiu, polej mnie zimną wodą!

gardenarium napisał(a)
Większość Forumowiczów narzeka, że trafili tutaj zbyt późno

Z dumą stwierdzam, że to o mnie!

A teraz drobiazgi:
Nie wiedziałam, że rozplenice należy wiązać w snopki...
Hebe masz cudowne! Ale myślę, że powinnaś go okryć, przynajmniej stroiszem. Ja już 2 straciłam.
Co Ci nie pasuje z tą rudbekią? W zestawieniach z trawami jest nawet zalecana „do pary”...
Brzozy miałam za działką. Niedawno je wycięli i płaczę, bo pod nimi kozaki rosły!
O jejku, jak Ci te cebulowe buchną wiosną!!!!!!
Ja też dużo roślinek mam ze Świerklańca. Tam jest jedna taka babeczka, bardzo kompetetna, ona mi wmówiła moją Limlajtkę, nie wierzyłam, że taka cudna, jak mi opowiadała...
Mam teraz fazę na trawy – odpisałam sobie: kosmatka olbrzymia i kostrzewa Meiera
Dominika, wybacz, ja bym Cię jeszcze zanudzała, ale już naprawdę muszę iść spać, bo jutro idę w gości i choć trochę snu muszę złapać. A jakoś ostatnio – Sebek miał rację: oczy mi się nie chcą zamknąć...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies