Jesteś pewny z tymi oponami

Brrr zdecydowanie wolę już zapomnieć o tym ataku zimy wiosna na zdjęciach o niebo lepsza

Luki napisał(a)

No bajka, po prostu bajka
Mój żywopłot grabowy już w jakimś niewielkim stopniu przypomina Twój, ogromnie mnie to cieszy i co z tego że ma 130cm ale w tym roku puszczę go już sporo wyżej, gęsty i ładnie się zieleni, a to najważniejsze

Luki mam nadzieje, ze jednak swój żywopłot grabowy ciachniesz latem na wysokość, aby sie nie wyciągnął wysoki i rzadki. Jesli ci sie przyjął, to w tym roku będzie juz szybko rósł i nie powinieneś miec miękkiego serca do cięcia

Marzenko specjalnie dla Ciebie




Piwonie pięknie zakwitną, poza jedną zdeptaną


Lepsza perspektywa


Muszę te doniczki posprzać bo na każdym zdjęciu jakieś widać

Pożegnalna fotka


3 sztuki będę reanimował, reszta nawet nie ruszyła, suchutka.



Rozsadziłem żywopłocik i posadziłem na nowo. Tak prezentuje się rabata na roboczo bez bukszpanów, kiepskie foto, ale ciemnawo zaczęło się robić.


Jakieś tam przymiarki, ale to nie to samo...


Jak komuś jakieś pomysły wpadną czym zastąpić kule to będę bardzo wdzięczny, chyba że w ogóle już nic nie sadzić zimozielonego.
Kule z bukszpanu oczywiście nie wrócą, chyba że w totka wygram

Pożegnałem się dzisiaj ostatecznie z bukszpanami, bylinowa opustoszała, sporo miejsca do obsadzenia powstało, kilka miejsc trzeba zmienić bo układ się zmienił. Odreagowałem to bardzo zrzędliwie, więc miałem dzisiaj spokój w domu bo nikt się do mnie wolał nie zbliżać

Ogarnąłem warzywnik na tip top, troszkę porządków, posadzone kolejne rośliny na przerabianej rabacie... chociaż obecnie to ja każdy fragment ogrodu przerabiam Teraz powinno być już coraz lepiej i tylko ładniej.

Luki jakieś malutkie zdjęcie wiosennego ogrodu?

No bajka, po prostu bajka
Mój żywopłot grabowy już w jakimś niewielkim stopniu przypomina Twój, ogromnie mnie to cieszy i co z tego że ma 130cm ale w tym roku puszczę go już sporo wyżej, gęsty i ładnie się zieleni, a to najważniejsze

Biedna ta Halina uwielbiam pomysłowość słowników.

Ojć znam ten bul jak się nie trafi sekatorem w roślinę a w palec, ja akurat środkowego jesienią przykosiłem

Madżenko to się właśnie doczekaliśmy bezdeszczowego weekendu

Olu, mam nadzieję, ze dzisiaj i u Ciebie było słońce?

Luki, ja podejrzewam, że jesteś pewny na 100% W podstawowych opryskach służę pomocą W trudniejszych pytaniach polecam Mazana.

Ewka, pod workami ukrywa się beton

Iwka, bingo!

Olu,płyty pod spodem to tylko podstawa aby prosto zalać

Luki, Iza dziękuję za głos w sprawie tylko gdzie ją kupić ? tu zaczynają się schody

Luki napisał(a)

Ela coś Ty nie widziała nigdy lotosów od Anki małej mi co roku trzyma je w garażu i zimuje, a kwiaty zachwycają na forum od 3 sezonów Leć do niej niech Ci przypomni zdjęciami, a jak z nimi postępować to już na pewno się dowiesz.

Łuuuukasz noooo jakkk nie widziałam ??? widziałam i to chyba ze 100 razy
Ale wiesz...u Anki wielkie oczko, a tu na fotce wydaje się małe koryto..u Anki skupiałam się na kwiatach i solniczkach..a tu powaliły mnie te sterczące ponad wodę liście...
Noo i suma summarum..nie wpadłam ,że to może być ta sama roślina goopie , nie ??

Ola fakt hakone zanim nabierze odpowiedniej masy to potrwa do 3 sezonów, ale widziałem takie okazy po 60cm wysokości... bajka
Pomysł z hakone mnie się podoba.

Sylwia rozpacz mi przeszła, pozostało wkurzenie, ale czym prędzej znikną mi z oczu tym prędzej zapomnę. Zdjęć na wspominki mam dużo.


Ula pomijając bukszpany to nie najgorzej, jakieś zdjęcia dzisiaj zrobię. Troszkę drobnych strat jest, ale źle nie ma

Ula(ogrodula) no niestety ta tuja to jakiś niewypał produkcyjny, owszem ładna ale bardzo krótko. Też ją kiedyś miałem i już dawno z dymem poszła bo się cała rozlazła.

Aniu zawsze mogło być gorzej chociaż nie wyobrażam sobie tego
Majówkowo duże plany, a czasu mało. Po małym porannym szkółkingu jestem, parę bylin dokupionych, jednoroczne kupione.
Teraz po kolei warzywnik, kompost, kostka, trawnik, sadzenie, wysadzanie itd Jutro weselicho to nic nie zrobię, liczę jeszcze na czwartek.

Magada chyba się pochlastam przejeżdżałem obok nich i zastanawiałem się co to za wielka szkółka, ale musiałem już wracać, a późno było, następny razem tak muszę sobie poukładać wyjazd by tam podjechać bo ofertę mają ciekawą

Justynko 3 gdzieś wysadzę i będę reanimować, ale reszta zapłonie by grzyb dalej nie szedł w świat.

Gdyby były w dobrej cenie to nawet łyżeczką deserową bym wykopywał ale niestety zbyt korzystnie cenowo nie wychodziły.

Kasiu i bardzo dobrze bo wyglądają tam super, lekką górkę im zrobisz i powinny dać radę

Bogdziu niestety dobrze mnie rozumiesz bo należymy do tej pechowej grupy w tym roku, nic trzeba działać dalej albo zaorać... oranie mi nie po drodze więc ciężka praca czeka

Teresko teraz sporo jej uroku zniknie, ale w końcu coś w zamian wymyślę i może też będzie dobrze, a może nawet lepiej

Luki napisał(a)

Ojj tak czyściutko też lubię... szkoda że nigdzie tak nie mam

ja też tak nie mam ...dopiero wyrusze do boju ...ale takie czysciutkie rabaty uwielbiam

PS. najgorszy ten smyr do plewienia ...dostac oczaplasu idzie...dlatego ja bardziej rabaty zapuszczam ...bo przy wiekszym chwaście łatwiej i szybciej sie plewi

Luki, melduję się w nowym wątku.
Żal twoich buksów, ale powiem ci że moje też coś kombinują...jakieś nie teges są w tym roku.
Przez Końskowolę przejeżdżałam tysiące razy jadąc do Lublina i zawsze coś stamtąd przytaszczyłam. Kurowscy faktycznie - jak na takich rozmiarów firmę to szkółka doopy nie urywa. Jak będziesz następnym razem to zajrzyj do Braci Dębskich...fajne okazje u nich można wyhaczyć.

Alinko miło Was zobaczyć w takich okolicznościach kwiecistych

Co najważniejsze, muszą być powtórzenia w tym łączeniu wszystkiego

Luki napisał(a)

Zabawnie tu masz Reniu z tymi dylematami CO do ID powiem Ci, że dwa lata będzie spokój więc nie ma źle, później będziesz musiała wsadzić na nowo i tyle
Decyzji do żwirku jestem ciekaw czy jednak wymieniłaś, czy zostawiłaś jasno szary.

Łukasz
ID zostają a co do żwirku podjęłam decyzję że jednak ciemny.