Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Ogród z łezką II

Kindzia 13:05, 02 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Dzisiejszy wschód słońca (eMuś widocznie spać nie mógł...). Tak przyzwoicie się dzień zapowiadał, a teraz nie pada, a leje. Znowu




Szałwie posadzone, to co miało być przesadzone, zrobione. Rabata się zapełnia powolutku. Jeszcze jakaś hortka na pniu w środek (jaka???), dwie rozplenice i prawie będzie upakowane.



Żółtek z dnia na dzień coraz lepszy



____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 13:10, 02 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ze skarpy wypadł mi po zimie jeden krzaczor, Luki twierdzi, że to był ligustr, jakiś pstrokaty. I miałam problem co tam posadzić, mało światła, nie wysokie, nie szerokie. Pani w szkółce też nic do głowy nie przychodziło...aż wymyśliła rodka. Mam malutką Fantasticę. Miejsce przygotowane, jak Bogdzia przykazała i rośnie sobie pod kuchennym oknem.
Jeszcze dwa inne maleństwa przytargałam, poszły na salonową.

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
13:15, 02 maj 2017
Kindzia napisał(a)
Dzisiejszy wschód słońca (eMuś widocznie spać nie mógł...). Tak przyzwoicie się dzień zapowiadał, a teraz nie pada, a leje. Znowu





dawno nie padało ...fota super

Adela 13:17, 02 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Witaj Kasiu,
Czytam, że miałaś szeroko zakrojone plany ogródkowe na ten weekend. Podobnie jak i ja, bo wnuczki moje w tym tygodniu są z rodzicami, więc sądziłam, że przez ten czas przewrócę ogródek do góry nogami i nadrobię wszystkie zaległości. A tu d....
Chyba nawet nie zajadę do Kapiasa, bo czarno widzę na horyzoncie.
Ale nadzieja jeszcze nie umarła
____________________
Ela - Moja ostoja
Kindzia 13:41, 02 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
eee_taam napisał(a)


dawno nie padało ...fota super


Do końca tygodnia lepiej nie będzie. W tym roku, "dzięki pogodzie", dalie będę miała sadzone we wzorcowym terminie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 13:47, 02 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Adela napisał(a)
Witaj Kasiu,
Czytam, że miałaś szeroko zakrojone plany ogródkowe na ten weekend. Podobnie jak i ja, bo wnuczki moje w tym tygodniu są z rodzicami, więc sądziłam, że przez ten czas przewrócę ogródek do góry nogami i nadrobię wszystkie zaległości. A tu d....
Chyba nawet nie zajadę do Kapiasa, bo czarno widzę na horyzoncie.
Ale nadzieja jeszcze nie umarła

Nieee, ja nie narzekam Większość udało się zrobić. A sporo tego odwaliliśmy Mam czyściutkie róże i 3/4 skarpy. Wywalonego krzoka ze skarpy i posadzonego rodka. Podzielone Zebrinusy i posadzone za drugą bramą, przesadzone rozchodniki, przesadzone jeżówki, posadzone szałwie, przesadzone hortensje. Jestem zadowolona
U Kapiasa rano byliśmy, nawet ludzi sporo.
Mnie trochę martwi to, że jak pada, to moja glina znowu taka mokra będzie. Ile rośliny mogą znieść takie mokradła
Najwidoczniej teraz czas na odpoczynek

Nie martw się, w ogrodzie zawsze jest kupa do zrobienia, nie przerobisz tego. Zrobisz jak się będzie dało, trudno.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Sebek 14:03, 02 maj 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Dalie zapomnialem posadzic... Lece poki u mnie nie leje...
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Adela 14:15, 02 maj 2017


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Kindzia napisał(a)


Nie martw się, w ogrodzie zawsze jest kupa do zrobienia, nie przerobisz tego. Zrobisz jak się będzie dało, trudno.


Wiem, wiem ale tu chodzi o pierwsze, wymyślone w ciągu długich zimowych wieczorów plany "rekonstrukcyjne". Potem, to tylko kosmetyka. Chyba, że po tych deszczach nastapi jakaś inwazja szkodników. Już walczyłam z mszycami na drzewkach owocowych i sośnie Watereri.
Pokrzywy na gnojówkę już zalane.
Ale warzywnik jeszcze nie ruszony.
____________________
Ela - Moja ostoja
gierczusia 14:45, 02 maj 2017


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Kindzia napisał(a)

Nieee, ja nie narzekam Większość udało się zrobić. A sporo tego odwaliliśmy Mam czyściutkie róże i 3/4 skarpy. Wywalonego krzoka ze skarpy i posadzonego rodka. Podzielone Zebrinusy i posadzone za drugą bramą, przesadzone rozchodniki, przesadzone jeżówki, posadzone szałwie, przesadzone hortensje. Jestem zadowolona
U Kapiasa rano byliśmy, nawet ludzi sporo.
Mnie trochę martwi to, że jak pada, to moja glina znowu taka mokra będzie. Ile rośliny mogą znieść takie mokradła
Najwidoczniej teraz czas na odpoczynek
.

Jestem tego samego zdania tym bardzij ,że przecież długi łikend zobowiązuje
Kindzia..Ty fiesz ,że Tytanem Pracy jezdeś
Buziol
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
wrobelki 14:57, 02 maj 2017


Dołączył: 02 maj 2016
Posty: 1134
Dziękuję Ci bardzo za zdjęcie skarpy Zastanawiałam się nad tymi różami i tak sobie myślę, że New Dawn odpada za śmiecenie Laguna choć piękna u Ciebie to nie wiem czy nie za ciemna do niebieskiej szałwii. Chyba zostanę przy Jasminie bo też same dobre rzeczy o niej słyszę Bardzo dziękuję za pomoc :*
____________________
wrobelki Ogrodek frontowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies