Własnie to miałam pisać
Miałam hakone na patelni i z małą ilością wody. Stała w miejscu trzy lata tak jak ją wsadziłam. W końcu ją przesadziłam też na słońce ale tam gdzie dosięga zraszacz i w jeden sezon potroiła objętość. Z moich obserwacji wynika że ona kocha wodę. jak ma jej dostatek to prażące słońce jej nie straszne i szybko przyrasta
Dzięki Wam bardzo.
Postanowione będzie zielone hakone zobaczymy jak sobie poradzi w donicy
Zraszaczy nie mam ale 3 konewki na stanie powinny wystarczyć