Gosiek33 napisał(a)

Niesamowite, że Ty różana się zrobiłaś

Podlewanie cukrem nie zwabiło mrówek? Bardzo jestem ciekawa

Gosiu! i to jak bardzo co dzień oglądam oferty, porównuję.
Mają przysłać mi katalog.

Jeżówkowo powinnam się już zasycić.

Nie widzę mrówek jeszcze się nie osiedliły, choć w ogrodzie pełno na rabatach i w trawniku.
zawsze przyniosę coś do domu, chodzi po mnie.

strach mam bo dwa lata temu wpił mi się kleszcz.

Ta jest wielkokwiatowa i cudowny kwiat.

Oczywiście to nie wszystkie moje jeżówy ale pozostałe jeszcze nie kwitną więc będą potem.



Posadziłam pomiędzy azaliami parę śmiałków Goldtau. Azalie łapią mi mączniaka i będę wtedy ogladać tylko śmiałki .

Cholipka muszę poszukać zdjęcia. Niby niewielki, średni raczej tak do żeber mi sięga. W zasadzie jakby się zastanowić to duży. Haha co za rozumowanie.

Samej będzie mi ciężko drania wykopać.
Tu go widać. Akurat będzie w obrysie domku, trzeba go przenieść.


Poprzedniego eksmitowałam 2 lata temu. To był olbrzym. Oddałam go projektantowi ogrodów. Za ciężką kasę go pewnie sprzedał.


Pamiętam jak go wykopywali, że mimo sporych rozmiarów wcale nie miał dużych korzeni. Mimo to się napociły chłopy.

Drugi raz nie pozbędę się takiego okazu. Uniknął ćmy w tym roku więc może warto o niego powalczyć.

Virgin zeszłoroczna. Nie ma za dużo pąków u mnie ale za to kwiaty wielkie, mają 12 cm średnicy. Biała piękność.

Pierwsza kwitnie zawsze u mnie Glowing Dream. Tę najczęściej focę. Fajna, zwarta 50 cm jeżówka. Mój number one .





Wypuściła w środku jednego innego kwiatka. Może własną siewkę.

Kismet Red ma około 60 cm. Kolor obłędny ale ma problem z przebarwieniami na liściach i pąkach i nie wiem co to jest. W zeszłym roku też to miała. Może jakaś wada fabryczna .
Komórka wariuje przy tym kolorze.

rutewka rośnie do nieba

Cleopatra. W tym roku zaszalała z wysokością - 80-90 cm.
Na początku żółta potem bardzo blednie i wtedy lubię ją mniej. Bardzo sztywna.

Ukorzeniona przeze mnie róża planuje zakwitnąć

Orange Skipper. W tym roku przesadzona bo wszędzie pomarańcz mi zgrzyta.
Ale to naprawdę bardzo fajna gęsta około 30-40 cm jeżówka. Ma mnóstwo pąków.
Dopiero zaczyna.

To jest szpaler chyba 4 letni. Zabrana co druga hortensja-były potrzebne gdzie indziej. Ścinam jesienią przy ziemi. Nie wykładają się, mimo opadów. Trochę trudno kosić trawnik, więc licz się z jego stopniowym uszczuplaniem.

Błękitny anioł

Blackberry Truffle - 60-70 centymetrowe ciemnoróżowe pomponiki. Lekko się przechyla ale tylko lekko i dobrze krzewi.

Posadziłam dzisiaj tuje przy wiacie garażowej ,nie zdejmowałam darni ,tak sobie myślę czy mogłabym obłożyć trawę kartonami i wyłożyć korą

Czy trawą nie przebije kartonu ? Czy lepiej zerwać darń ?

odętki będą kwitły



zawciąg znowu,mucha się przyczepiła, paskuda.



imperta


Biszkopt ma mnie gdzieś

Kilka fotek z dzisiejszego gorącego dnia