Asia jak jeżówki kiepskie, to zetnij im wszystkie kwiatostany, będą się lepiej ukorzeniać.
Na skarpie rozrosły ci się rośliny ogromnie. Wnioskuję, że z tawulca jesteś zadowolona?
Ja się w końcu muszę zebrać i zrobić z niego sadzonki, bo zanim się rozrośnie, to trochę minie. Może zdążę wtedy miejsce dla niego przygotować.
Hej Gosu, te jeżówki przy ambrowcu wyglądają na chore (grzyb?) ale zrobię jak piszesz i może się zbiorą w sobie Może popryskam na tego grzyba?
Te sadzone między grabami są gęste i ładnie zielone, już się chyba przyjęły
Z tawulców jestem zadowolona, w tym roku wyglądają dużo lepiej, chociaż swoje wycierpiały w suszę (a rosną na skarpie z południową wystawą). Ani razu ich nie podlałam w tym roku, więc chyba to dobrze o nich świadczy.
Tawulce suszę komunikują brązowieniem i zasuszaniem końcówek listków, ale w porę podlane biorą się i wypuszczają nowe liście.
Nie wiem czy bym je posadziła znowu w tym miejscu na skarpie, wolą chyba bardziej mokro, ale nie narzekam i one też dzielnie walczą Posadziłam je również za grabami w dolnym ogrodzie i jeszcze gdzieś je wepcham, bo są ciekawe
A jak robisz z nich sadzonki? Muszę spróbować
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Idę na łatwiznę i robię sadzonki zdrewniałe. Nacinam gałązek, ale nie bardzo cienkich i wiotkich, tylko ciut grubszych, żeby miały przynajmniej dwa węzły. Wsadzam do doniczek z ziemią wymieszaną pół na pół z piaskiem, pilnuję wilgoci i czekam czy na wiosnę pokażą się listki. Można też wykopać rowek w ziemi, na dno nasypać piasku, powstawiać gałązki, zasypać ziemią. Może nie szybkie, ale mało wymagające. Nawet róże można w ten sposób ukorzeniać.
Ostatni robiłam porządki na balkonie i ku mojemu zdziwieniu w doniczce, w której próbowałam rozmnożyć lilie z łusek, znalazłam 5 malutkich cebulek z korzonkami przyrośniętych do łuski. Piszę o tym dlatego, że zwątpiłam już w sukces przedsięwzięcia i przestałam podlewać tą doniczkę. Więc rośliny mają w sobie wielką wolę życia. Zawsze coś tam z tego rozmnażania urośnie.