Ogród z uśmiechem

jolanka 21:28, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Anusia napisał(a)

Hmm, z nazwami tych jeżówek to będzie problem. Te różowe I białe to te najzwyklejsze, sieją się jak chcą i gdzie chcą.
Ta ciemnożółta to chyba Aloha.

W szkółkach stacjonarnych to zazwyczaj nie można kupić jakichś fajnych odmian, trzeba jednak wysyłkowo. Te najfajniejsze to mam dzięki wspólnym zakupom z dziewczynami z O.

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 21:28, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Mariposa napisał(a)

Podpowiesz, co to za jeżówka?

Piękny ogród i piękne zdjęcia! A motylki? No cóż, zawstydzasz mnie, w Motylogrodzie nie widziałam takich pięknych Mus coś z tym zrobić

Elu, to chyba Aloha

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 21:39, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

galgAsia napisał(a)

Jolu, jak fajnie znów Cię widzieć

Mijający sezon był trudny, przynajmniej ja go tak zapamiętałam. Cieszę się na jesień , za którą Ty nie przepadasz - mam nadzieję, że będzie lepiej, pod każdym względem.
Piękny ogród, piękne motyle
Buziaki

Asiu.

Chciałabym zapomnieć ten rok, szkoda, że się nie da

Może tak jak mówisz, będzie lepiej, oby.
Nawet ogród mnie nie cieszył do tej pory, teraz zaczynam powoli zbierać się i cieszyć takimi małymi radościami jak motyle (nawet nową budleję im kupiłam bo te, które mam przestały już kwitnąć

)
Muszę od nowa zorganizować sobie swoje aktywności, które nie będą zawierały żadnych: „muszę, powinnam” a tylko „chcę, ale to fajne”

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 21:43, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Też uskuteczniam takie zakupy, Bardzo ułatwiają wybór.
Piękne zdjęcia. Obejrzałam z wielką przyjemnością.
Udanego planowania odzyskanej wolności! Piękny czas przed Tobą.

Prawda? Budleję też kiedyś kupiłam z napisem”fioletowa. Jak zakwitła, była biała

Haniu, planuję, planuję. Na razie po raz pierwszy od ..hmmm... lat jadę we wrześniu (wyobraź to sobie, we wrześniu) na odpoczynek do Puszczy

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 21:43, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale będą zdjęęęęęcia

Mam nadzieję

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 21:49, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

AsiaK_Z napisał(a)

Jolu, czytam że weszłaś w stan "wolności absolutnej" Kochana życzę Ci z całego serca żebyś miała czas na realizację wszystkich marzeń
Ogród zachwyca nieustannie

Wolność absolutna, ale to fajnie brzmi

Powinnam chyba zrobić sobie taką listę marzeń, odhaczać te realizowane i liczyć na to, ze ta lista nie będzie coraz krótsza tylko dłuższa

Ogród baaaardzo dziękuje

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

Ania111 21:54, 10 wrz 2020

Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644

Do góry

jolanka napisał(a)

Witaj Jolu

Pięknie wszystko wygląda

A trawy i róże to dech zapiera

____________________
ania spełnione marzenie***ania wizytówka spełnione marzenie

jolanka 21:57, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

sarenka napisał(a)

Jola, widzę,że masz u siebie róże Soul. Mogła ys mi coś o niej napisać? Polecasz ja? Długo ja masz? Wysoka rośnie?

Polecam bardzo

Mam ją drugi rok i muszę powiedzieć, że rośnie spora. W tej chwili ma na pewno ponad 1,2 m a była wiosna naprawdę mocno przycięta. Powinna mieć ok. 1,5 i myślę, ze w przyszłym roku tak będzie. Będę musiała ją chyba trochę przesunąć bo rośnie trochę za blisko innych roślin. Myślałam, ze będzie szczuplejsza

Pięknie pachnie i warta jest grzechu

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 22:16, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Dla Kasi przepis na chutney brzoskwiniowy:

2 kg brzoskwiń
80 dag cebuli
2 czerwone papryki
5 cm imbiru startego na tarce
2-3 ząbki czosnku posiekane lub przeciśnięte
1/3-1/2 szklanki octu z białego wina
1/2 szkl cukru (może być więcej)
1 papryczka chili posiekana drobno
2 łyżeczki soli (do smaku)
4 łyżeczki gorczycy (ja dodaję bo bardzo lubię). Można też dodać rodzynki( ja nie dawałam)

Brzoskwinie pokroić, wymieszać z posiekana cebulą, czosnkiem, imbirem. Dusić ok. 30 minut. Dodać cukier, chili, sól, gorczycę. Smażyć aż trochę zgęstnieją ale będę jeszcze wyczuwalne kawałeczki brzoskwiń. Na koniec dodać ocet i gotować jeszcze kilka minut. Przełożyć do wyprażonych małych słoiczków, odwrócić do góry nogami.

Sól, cukier, ocet, to trzeba jednak dopasować do własnych upodobań. Ja wole taki bardziej „wyrazisty” ale można bardziej delikatny. Smacznego

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 22:17, 10 wrz 2020

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Ania111 napisał(a)

Witaj Jolu

Pięknie wszystko wygląda
A trawy i róże to dech zapiera

Bardzo dziękuje Aniu

____________________
jolanka ogród z uśmiechem