Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Nauka projektowania 21:28, 16 lut 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Dzięki Danusiu za to że zajrzałaś Jeśli chodzi o świerk kłujący to zaplanowany był "Glauca Globosa" a sosna bośniacka "Compact Gem". Wiem Danusiu jakie preferujesz rośliny i ja się do nich przychylam , bo mnie ujęły po prostu. Natomiast "K" kręci noskiem i nie chce teraz świerka serbskiego bo twierdzi , że ma za małą działkę na tak duże drzewa i że zacieni jej taras.
Także wymyślam nowe nasadzenia . Dziękuję Danusiu za pochwałę , ma to dla mnie ogromne znaczenie. Okropnie polubiłam to rysowanie i planowanie i dobrze, że mam tyle koleżanek które potrzebują mojej pomocy mam co robić przynajmniej

Nie koniecznie kolory czerwono żółto.

W drugiej koncepcji będą trawy i rezygnuję ze świerków, sosny i ilości pęcherznic. Zastosuję może derenia białego 'Elegantisima' z brabantem , trawą . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Nie bardzo mam pomysł na połączenie z czymś brzozy ?

'K" kręci noskier również na thuje ręce opadają

Jak coś wypocę to zamieszczę obrazek

Sposób na nornice w ogrodzie 21:54, 02 lut 2011

Dołączył: 28 sty 2011
Posty: 597
Do góry
Bogda napisał(a)
kot!kochana, tylko kot!


u mnie nornice pod ziemią grasują w najlepsze, a kot... na czubku brzozy



i kto tu kogo przestraszył xD
Ogródek Goniak 20:39, 31 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
anna_zochowska napisał(a)
sok z brzozy pija się głównie na schorzenia nerek, jak również na poprawę pracy wątroby, a więcej,to już fachowcy)

Taki surowy się pije czy jakoś przetworzony ??
Ogródek Goniak 20:15, 31 sty 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
sok z brzozy pija się głównie na schorzenia nerek, jak również na poprawę pracy wątroby, a więcej,to już fachowcy)
Ogródek Goniak 12:56, 31 sty 2011


Dołączył: 30 wrz 2010
Posty: 2192
Do góry
mysza napisał(a)
W moim ogrodzie rośnie kilka brzózek i dolne gałązki chcę przyciąć . Przeczytałam ostatnio , że powinno się ciąć w czerwcu , bo wiosną intensywnie krążą soki ( pozyskiwanie soku ) .Gosiu każdego roku tniesz tak wcześnie ? Widać można , bo bardzo ładnie u Ciebie rosną .


zgadza się, mój mąż co roku zbiera sok z brzozy
Ogródek Goniak 12:30, 31 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
Witaj imienniczko
Wiosną faktycznie nie należy ciąc brzóz, bo bardzo płaczą
Drobne gałązki możesz przyciąc w czerwcu ale poważniejsze cięcie lepiej przeprowadzic póżną zimą, kiedy brzozy są w stanie uśpienia.
Należy to robic w suchy, pogodny dzień.
Dwa czerwone dęby 20:27, 28 sty 2011

Dołączył: 28 sty 2011
Posty: 597
Do góry
Dzialka,ktora posiadamy byla starym sadem jabloniowym.Z mysla o budowie domu nalezalo zrobic miejsce i teren oczyscic.Grubsza robote wykonal trakror.Obraz jak po przejsciu huraganu,drzewa z korzeniami wyzej niz korona.Zaopatrzeni w niezbedne narzedzia- jedna pila elekryczna i jedna siekiera dokonalismy reszty. Po uprzatnieciu 40 powalonych drzew ukazal sie teren.Doly i leje jak po manewrach wojskowych.Juz gorzej byc nie moglo,a jednak.Zaczela sie budowa ,betoniara wjechala wylala wykrecila ...i polamala wisienke i czeresni .W pozniejszym czasie bardzo ucierpialy dwie jablonki zachowane podczas karczowania .Pozostalo kilka drzew posadzonych przez poprzedniego wlasciciela terenu,brzozy,jodly i dwa deby.
Ogródek Goniak 16:45, 26 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
SylwiaStanaszek napisał(a)
Gosiu , w ten sposób przycięte brzozy służą zagęszczeniu tak?

Tak
Tnę je też po to, aby ograniczyc ich wzrost.
Ogródek Goniak 16:30, 26 sty 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Gosiu , w ten sposób przycięte brzozy służą zagęszczeniu tak?
Ogródek Goniak 16:13, 26 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
DZisiejszy dzień był słoneczny i suchy więc postanowiłam przyciąc brzozy.
Korzystając z męskiej pomocy oczywiście






mirbogród 17:43, 24 sty 2011


Dołączył: 05 sty 2011
Posty: 1601
Do góry
grama napisał(a)
A co zrobisz,jeśli Ci poodbija z korzeni? Przerabiałam,stąd pytanie. My u siebie wyorywaliśmy. Masz co robić,zdrowia życzę!


Szczególnie liściaste drzewa będą odbijały z korzeni Zgodziłabym się z Gramą, najlepiej wyorać. Ręczna robota raczej nie wchodzi w grę. Sąsiedzi na pustym jeszcze terenie wycinali samosiejki brzozy, niestety lasek brzozowy rośnie dalej.
Zielono mi! 19:59, 18 sty 2011


Dołączył: 24 paź 2010
Posty: 771
Do góry
Zbyszek napisał,że będzie ciął śliwę. Ja też bym już chętnie z sekatorami polatała,ale nie wiem ,czy to nie za wcześnie. U mnie do cięcia głównie ozdobne krzewy[budleje,pięciorniki,berberysy,wrzosy] i drzewa do podkrzesania,ale jeszcze poczekam. Chociaż,może brzozy by już można,nie wiem.Na jakiekolwiek prace u mnie jeszcze za mokro,gliniasta mazia wlecze się za grabiami,a potrawniku chodzi się jak po bagnie. A mnie już tak ciągnie do ogrodu!
Agnieszkowy ogródek 19:53, 14 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
Agnieszka napisał(a)
Gosiu, a co myślisz o takim eleganckim żywopłociku z bukszpanu (w stylu Danusi)? Tak naprawdę to chciałabym mieć w swoim ogrodzie taki elegancki akcencik Lubię dopieszczone rzeczy, mimo że samej mi to nie wychodzi

A swoją drogą: pamiętasz to zdjęcie ze ślimakiem z ogrodu Kuropatwy? Co tam Danusia wsadziła w środku tego ślimaka? Nie mogę się dopatrzeć. Runianka to nie jest, bo za plaskate. Masz jakieś podejrzenia?


Narysowałam przecież ten Danusiowy zawijasek bukszpanowy wokół brzozy ewentualnie jarzębiny.
Bardzo fajny akcent
W kwestii odmian to najlepiej doradzi Danusia, bo ja bukszpan stosuję raczej rzadko, zazwyczaj ten kulisty.
Na tamtym zdjęciu, o które pytasz jest trzmielina Fortune'a zaszczepiona na pniu.
Agnieszkowy ogródek 17:04, 14 sty 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
O rany, Gosiu! Poszalałaś!!! Kochana jesteś! Zaskoczyłaś mnie! Ja tu sobie trawki oglądam, a Ty mi taki projekt narysowałaś? No nieoceniona jesteś?!!! Czekaj, niech go spokojnie obejrzę, czy mam już jakieś rośliny i czy nie koliduje z tymi, które już są i raczej zostaną na swoich miejscach. Bo już widzę, że w miejscu brzozy Youngii mam jarzębinę Edulis. Czekaj, pooglądam.
Agnieszkowy ogródek 12:23, 13 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
Mam trzy brzozy, zwykłą samosiejkę, purpurową i zółtą.
Wszystkie są po przejściach, bo tę zwyczajną kiedyś połamała wichura a dwie pozostałe były pogryzione przez psy.
Ta połamana wypuściła kolejne konary w kształcie literki V,co widac na fotce.
Ja nie zmieniam ich naturalnego pokroju tylko ograniczam ich wzrost skracając przewodnik i przycinając koronę.
Brzozy tnę późno zimą, bo wtedy nie płaczą.
Tak wygladają teraz, przed cięciem.




Agnieszkowy ogródek 10:47, 13 sty 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
Mam nadzieję, że nie tak jak moi dalsi sąsiedzi: co roku obcinają swoje brzozy. Są to te z gatunku dziko rosnących, najbardziej popularne. Kiedy drzewa po raz pierwszy straciły czubek, zrobiły się takie całkiem ciekawe, jeszcze niewysokie, z lekko jajowatą koroną. Ale kiedy zabieg został powtórzony kolejnego roku, już takie ładne nie były. W tym roku straciły całkowicie swoją urodę: pnie są wysokie i już grubawe, dolne konary też, korony prawie żadnej. Wygląda to fatalnie. Ale Ciebie, Gosiu, nie posądzam o takie zamęczanie swoich brzóz, prawda?
Agnieszkowy ogródek 10:43, 13 sty 2011


Dołączył: 21 paź 2010
Posty: 502
Do góry
Gosiu, jak przycinasz swoje brzozy?
Agnieszkowy ogródek 10:14, 13 sty 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Do góry
Klony są raczej odporne na choroby grzybowe ale nie lubią nadmiernie mokrego podłoża i stąd pewnie ta infekcja.
Byc może był też posadzony zbyt głęboko i szyjka korzeniowa zagniwa.
Można byłoby spróbowac leczenia ale to nie jest takie proste i skoro się na tym nie znasz to faktycznie lepiej usunąc chory klon aby nie roznieśc infekcji na inne rośliny.
Brzozy są piękne mimo, że przez niektórych nazywane śmieciuchami.
Ja je uwielbiam, posadziłam trzy w przedogródku i kontroluję ich wzrost poprzez coroczne przycinanie.
A że jesienia troche śmiecą ... no cóż, niech śmiecą .....coś za coś ))
Agnieszkowy ogródek 23:59, 12 sty 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Do góry
Klon Flamingo niestety do wycięcia Zaatakował go grzyb i to w okolicach miejsca szczepienia, dokładnie pod koroną. Danusia sugerowała wycięcie go i posadzenie innego drzewa.

Myślę, żeby posadzić w tym miejscu albo modrzew Jacobsen's Pyramid (uwielbiam go za jego zwiewność i delikatność, no i piękny smukły pokrój):


lub Brzozę Obelisk


Mam słabość do tej brzozy, bo rośnie od północnej strony, na wilgotnej rabacie, ma piękną sylwetkę lekko przekrzywioną przez wiatry i wygląda nieco jak wierzba z pomnika Chopina.... Myślę, że po przesadzeniu jej na pełne słońce i pod wiatr, gałązki szybko wyprostowałyby się. Ma takie wiotkie delikatne gałązki.... Jest piękna!

PS. Oczywiście to zdjęcia z internetu, nie z mojego ogródka. Jakoś nie mam zdjęć swoich drzewek.... Latem muszę nadrobić!
Kora drzew 23:49, 01 sty 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Oglądałam film, jest taka firma, która sprzedaje sok z brzozy i inne specjały. Jak komuś potrzebny jest.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies