Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ogród Małej Mi 2017 09:48, 15 paź 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu nie martw się ogrodem już teraz nie ma nic do roboty prawdę mówiąc. Jedynie o ryby zadbaj.
Czas goi rany. Trzymaj się. Pozdrawiam


Oj roboty mam od groma... od lipca palcem nie tknęłam niczego. Wysprzatałam buksy po ćmie.. załozyłam pułapki, ćmy się nałapały i widzę żę w kilku miejscach znów żeruje.. świeże gówno.. ale nie mam siły i ochoty żeby opryskać...

Miałam trochę rzeczy poprzesadzac.. może wisoną. Bukszpanów nie przyciełam, krzewuszek, cisów, klonów... nie przycięłam niczego.. teraz już za późno. Ależ będzie baba Jaga za rok..

W oczku nic nie wycięte (wycięcie konieczne, bo ryby mi zdechną), wyciągnać lotosy, wybrać muł z dna
w warzywiku i szklarni nic nie tknięte.. pasuje chociaż wyciać zdechłe i chore pomidory, pochować i umyć narzedzia.. tam to tragedia..
Na rabatach bylinowych porażka.. trzeba by trochę powycinać co stare.. nie podwiazywane i podpierane byliny leżą jak wyrzut sumienia na rabatach..
Liście też pasuje wygrabic, przynajmniej z trawnika
Mączniak grasował, pasuje oprysk zrobić bo za rok wszytko zje..
Zielsko odrosło wokół działki..na rabatach z brzegu pilnowałam o tyle, że co szłam to cos wydarłam..
Róze zakopczykować.. jeszcze nie teraz ale trzeba...

Teraz pasuje podlać skrzynki z pelargoniami na oknach.. podeschły ale zyja..

Jak fajnie, że ktoś może powiedzieć, że teraz nie ma prawie nic do roboty.. ja się boję wychodzić do ogrodu. Wszytko woła o robotę..

Wiosną poszerzałam rabatę.. nie skończona.. wsadziłam tam jeżówki które ledwo zipały zarośnięte przez piwonie .. patrzę a one zakwitły.. leżą pokotem, ale zyją i kwitną..






Nasze drugie hobby - rysunki, obrazki, pastele, oleje, rzeźby - roślinne inspiracje 23:16, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
yolka napisał(a)
Do tego nie trzeba talentu, wystarczy zamiast wnusi mieć rozplenice





Jakie to dzisiaj na czasie. W sam raz na rozplenice takie warkoczyki.
Ogród Cioci cz. 3 22:15, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Malgosiu co to za krzaczek czy drzewko (str 906) ladnie sie przebarwia na bordowo przy laweczce, miłorzab tez tam jest.

Widze, ze u ciebie bonica jezzcze ladnie kwitnie. U mnie powyrastaly tskie bicze na 1,5 m co z tym robic. U ciebie takie niskie co robisz ze takie ladne sa, czy obcinasz te wysokie baty.

U nas bardzo wieje wiec liscie leca ze wxzystkich drzew i krzakow.

Tak sie ciesze, ze juz Milusia jest.
Ogród Cioci cz. 3 22:09, 14 paź 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



A to taki zamysl byl, no fajnie.


Właśnie taki
Ogród Cioci cz. 3 22:05, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)

Ledy są z dołu celowo i po przemyśleniu, lataniu po ogrodzie z latarką.
Rozplenice najbardziej podobały mi się podšwietlone z góry.Nie chciałam też iluminacji na cały ogród tylko dyskretne delikatne światło.Hortensje natomiast i drzewa podobają mi się podświetlane od dołu. Lampki więc tym razem świecą od spodu a umieszczone są w ozdobnych koneweczkach na rurce.
Jeszcze ścieżka będzie oświetlona ale to już innym razem.



A to taki zamysl byl, no fajnie.
Miłkowo - sezon 2016-2022 21:39, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Widzisz co narobilas, zastrajkowac nie mozesz, wyjechac nie mozesz od razu larum.
Witam serdecznie.
Ptasi gaj 19:28, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
pestka56 napisał(a)
To chyba u ciebie bardziej zimą wieje. Moje miskanty co najwyżej śnieg połamie i leżą.

Ja chyba sobie ten ogród w tym roku odpuszczę Co się przebiorę i wyjdę poprządek porobić, to zaczyna padać. Co za złośliwość



Kasiu z każdej strony wieje nie ma zmiłuj. Zebraliśmy dzisiaj liście pompa tez chodziła. Mimo wiatru, chmur i deszczu przelotne go dało się wytrzymać.
Może jutro będzie Afryka czekam na pogodę czy będą kłamać.
Ptasi gaj 19:25, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
pestka56 napisał(a)
To chyba u ciebie bardziej zimą wieje. Moje miskanty co najwyżej śnieg połamie i leżą.

Ja chyba sobie ten ogród w tym roku odpuszczę Co się przebiorę i wyjdę poprządek porobić, to zaczyna padać. Co za złośliwość



Kasiu z każdej strony wieje nie ma zmiłuj. Zebraliśmy dzisiaj liście pompa tez chodziła. Mimo wiatru, chmur i deszczu przelotne go dało się wytrzymać.
Może jutro będzie Afryka czekam na pogodę czy będą kłamać.
Ptasi gaj 14:27, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Nie ma wyżu afrykańskiego u nas jak podawali rano słońce od 11 pochmurno i wietrznie ale można wytrzymać.
Liliowo i kolorowo:) 14:24, 14 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Widać na Śląsku niebiesko na niebie słoneczko świeci wiec rośliny pięknie wyglądają. U nas niestety niebo pochmurne i od czasu do czasu mrozy.
Afrykański wyż jeszcze nie doszedł ale jest cieplo dosyć wietrznie.
Ogród pod Górą 23:35, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Dzięki Paweł.
Ogród Małej Mi 2017 23:32, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Aniu nie martw się ogrodem już teraz nie ma nic do roboty prawdę mówiąc. Jedynie o ryby zadbaj.
Czas goi rany. Trzymaj się. Pozdrawiam
Prosty 22:45, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Agnieszko. Prostota wszystko przemyslane, trawka soczysta.
Trawy swiezo posadzone jeszcze sie nie rozrosly wygladaj leciutko,zwiewnie.
Fota traw z liatra piekne ujecie.
Mała działka - wielkie nadzieje 22:37, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Piekne wysokie tuje.
Aniu Daria ma racje nje ma sie co rzucac od razu do sadzenia najpierw trzeba wszystko uporzadkowac. Masz tam duzo iglakow wiec trzeba sie zastanowic, czy chcesz je zostawic.

Np. Na co zwrocilam juz wczesniej uwage na te jalowce przy wejsciu a w ich nogach rosna bukszpany.
Jezeli chcesz te jalowce zostawic a warto sprobowac bo wyciac zawsze mozna to trzeba je dosyc mocno od dolu obciac i gora tez. Ja bym zrobila na golym pienku kule jub czapeczki. Na kazdym pedzie ktore zostana zrobic czapeczki (wiesz o co chodzi). One sie zageszcza po przycieciu.
Ten zabieg zrob wiosna na poczatku kwietnia. Trzeba bedzie go tez opryskac jakims preparatem od grzyba i przedziorka bo jalowce tez choruja i przedziorki tez zeruja na nich.

Teraz tak zrob sobie plan obrodu i zaznacz jakie nasadzenia tam sa ktore i ktore chcesz zostawic, ktore usunac. I potem planuj rabaty.
Plan jest najwazniejszy bo bedziesz inaczej popelniala bledy.
Przy planowaniu roslin wez pod uwage co dane rosliny lubia np kwasolubne podloze, to rododendrony, azalie, wszystkie iglaki, hortensje. Zreszta wpiszesz w necie rosliny zasadowe czy kwasoluby to wyskoczy ci jakie to sa rosliny.

To tyle czytaj i planuj to wszystko bedzie dobrze.
Słoneczny Ogród 21:52, 13 paź 2017


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Daria jak się cieszę, że w ciągu roku tyle fajnego zrobiłaś w ogrodzie.
Dłubiesz, dłubiesz i ładnie ci to wszystko wychodzi.
Wszystko ładne, ale astry najładniejsze, wygląda to u ciebie wszystko tak jakby non stop słońce w m. Koło świeciło. Foty piękne szczególnie marcinki.

Przeglądając ten skalniak piękny był zmieniasz go?
W tym urok tego skalniaka, że tam są kamienie z całego woj. poznańskiego, otoczaki, małe duże, piaskowiec i różnej maści kamienie. Rzeźba tego skalniaka piękna, już cię widze, jak siedzisz i układasz te kamiorki.

Gąski to tylko zielone robię tych szarych nie zbieram.
Już mi grzyby uszami wychodzą w tym roku, mokro to rosną. W przyszłym roku może być sucho i po grzybach.


Tak, udało mi się zebrać konkretnie po zimie i ruszyc z pełną para.
Ogród prędzej był w zastoju, ten rok był łaskawy bo i siły były i czas się znalazł, no i też dużo u mnie padało.
Dłubie i kombinuje jak mogę. Mój eM się śmieje , że w jednym roku rośliny przenosze z tyłu na przód a w kolejnym z przodu na tył
Astry teraz królują , mają ładny niebieski kolorek.
Słońce świeci i wczoraj, i dzisiaj, w najbliższych dniach też tak ma byc a nawet lepiej

Skalniak zostaje taki jaki jest, ale prędzej był tam na skarpie skalniak ale usunęłam wszystko prócz iglaków. Ten już zostaje bez zmian, podoba mi sie taki jaki jest. Kamienie różne to fakt, piaskowiec ładny jasny ale chodzić po nim nie bardzo bo kruchy,piaskowiec tylko dawałam na najbardziej pionowych stromych miejscach. Ja po skalniaku chodzę i muszą być tam twardsze kamienie. Strumień bywa mokry wiadomo, to i piaskowiec nie wskazany, bo szybko by się mchem pokrył.
Układałam jak puzzle kamień po kamieniu, piaskowiec trochę tak na zakładkę na płasko ( nie wiem czy to widać ).

Grzyby lubie zbierac , lubię jeśc , lubię układać na suszarce.
Dużo już w tym roku zjedliśmy grzybów, spragnieni po długiej przerwie bo ze dwa sezony było cienko. Właśnie nie wiadomo jak będzie za rok.
Trzeba chomikować zapasy
"Póki życie trwa..." 21:18, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
benia9185 napisał(a)
Ten rząd cały "wyleciał" łyso tam teraz i nie mam pomysłu czym sie odsłonic od drogi? myślałam o bluszczu trójklapowym na siatce,póki co wsadziłam 10szt verigatusa ponoc radzi sobie w cieniu? ale zima dalej łyso bedzie Może w ogóle przeniose te rośliny w inna cześc ogrodu ,bo i hortensje teraz jakies słabsze były ,kwiaty małe i byle jakie nie wiem czy to faktycznie przez te dęby za siatka czy chore wszytko i byle jakie od tych porażonych tui?




Takie dorodne tuje i wylecisly? A ile one tam rosly.

Previcur bardzo pomaga. Jeszcze jest jeden srodek dobry dajacy kopa tuja, ale to nie teraz juz za pozno na wiosne mozesz im zaaplikowac. Zapomnialam nazwy ale zaraz zobacze bo wiem jak wyglada.
Ptasi gaj 20:45, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
pestka56 napisał(a)
Ja traw nie wiążę. W zeszłym roku to zrobiłam trochę zazdroszcząc Malkul, ale wyszło co najmniej tak sobie. Wolę jak stoją takie naturalne. Wosną wiążę do cięcia, żeby łatwiej uprzątnąć.
Sekatorek też służy mi tylko do przycinania, gdy coś trzeba poprawić. Czasem też najstarsze pędy ze środka kępy po prostu wyłamuję.



Kasia jakbym nie powiazala to by dopiero bylo. Sprzatania pol wiosny. Przy takim wietrze trawa na drzewach by wisiala. Ale by sie dzialo.

Urządzenie Tepener
Ptasi gaj 20:40, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Trochę wczorajszych fot. Dzisiaj po tym wietrze to liści nie ma.









Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 13:33, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jestem na watku wiec patrze na te korzenie, ale one nie maja bialych przyrostow (korzonkow) po takim czasie powinny miec.
Tak jakby te korzenie byly zgnite. Sama karpa nie jest mokra.
Ale tez nie widac aby korzenie byly w takim stanie jak w donicy.
Jak kupilas to w donicy korzenie pozawijane, czyli byłý posadzone co najmniej rok wczesniej i sa biale no zoltawe.

Na horyzoncie w powiekszeniu widac zielone. Moze to jakies pojedyncze sztuki chore lub z bardzo podlane. Nie jestem tam wiec wszystko chodzi mi po glowie.

Nie widze aby tam sucho bylo u ciebie tez kaluza plytka stoi.
Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja 13:13, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
piotraudi napisał(a)
Pani Elżbieta Franka dziękuję za pomoc jestem z Żuław pamiętam te moje majowe wątki później sytuacja się unormowala i wszystkie pięknie wyglądały tuje które mają są z Polski i calu czas były w doniczkach na dworze więc nie wiem czy akurat majowe przymrozki by mogły im zaszkodzić nie wiem czy teraźniejsze choroby tuji ja nieumuslnie nierozpoczelem ponieważ w lipcu zakładałem trawnik i latem dużo wody spryskiwaczami i najpewniej co nieco zawsze wiatr zniósł na tuje przychodziła noc i grzyby się rozwijały później w połowie sierpnia nastała pora deszczowa i dokończył dzieła mam pytanie jaka substancje czynna maja oprysku Royal aqlaflo lub polyversum może znajdę inne środki z tą samą substancja



Ty dobrze wszystko wiesz co moglo byc powodem, no niestety uczymy sie na swoich bledach, ale o ile czlowiek jest wtedy madrzejszy moze doradzic, moze to byc przestroga dla niego przy nadtepnych ew wpadkach.

Widzisz na to co jest teraz sklada sie kilka ewentualnosci, ale jak opryskales topsinem i jakims innym zmiennikiem to trzeba teraz czekac i obserwowac. Leje dalej wiec to wszystko nie sprzyja polepszeniu sytuacji a wrecz odwrotnie.

Jezeli chodzi o podlewanie bo tez pisales ze podlewales wieczorem o 20. Na Źulawach to raczej klimat wilgotny i tak szybko nie wysycha w powietrzu jest wilgoc. Lepiej podlewac rano mimo ze podlewasz do gleby to zawsze cos tsm albo do gory czyli na rosline poplynie a wieczorem tsk szybko nie wysycha na roslinie jak rano,

Moim zdaniem powinienes odczekac do wiosny. Z tego co piszesz to tuje dostaly jakas dawke opryskow i nie mozna przedobrzyc.
Wiosna zobaczysz co przetrwalo co nie bo jakie inne wyjscie.

A trawa chociaz ladna. Ile ta dzialka ma arow ze 350 tui to dookola sadziles.
U mnie ok 250 szt.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies