Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki żywotników - tuja - Thuja

piotraudi 10:04, 13 paź 2017

Dołączył: 20 maj 2017
Posty: 205
Pani Elżbieta Franka dziękuję za pomoc jestem z Żuław pamiętam te moje majowe wątki później sytuacja się unormowala i wszystkie pięknie wyglądały tuje które mają są z Polski i calu czas były w doniczkach na dworze więc nie wiem czy akurat majowe przymrozki by mogły im zaszkodzić nie wiem czy teraźniejsze choroby tuji ja nieumuslnie nierozpoczelem ponieważ w lipcu zakładałem trawnik i latem dużo wody spryskiwaczami i najpewniej co nieco zawsze wiatr zniósł na tuje przychodziła noc i grzyby się rozwijały później w połowie sierpnia nastała pora deszczowa i dokończył dzieła mam pytanie jaka substancje czynna maja oprysku Royal aqlaflo lub polyversum może znajdę inne środki z tą samą substancja
piotraudi 13:00, 13 paź 2017

Dołączył: 20 maj 2017
Posty: 205
Przedstawiam zdjęcia korzeni widać bryła jest dość duża zaznacz że jest to bryła końcowa nie wykonana a wyrwana z ziemi
piotraudi 13:00, 13 paź 2017

Dołączył: 20 maj 2017
Posty: 205
Przedstawiam zdjęcia korzeni widać bryła jest dość duża zaznacz że jest to bryła końcowa nie wykonana a wyrwana z ziemi
ElzbietaFranka 13:13, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13882
piotraudi napisał(a)
Pani Elżbieta Franka dziękuję za pomoc jestem z Żuław pamiętam te moje majowe wątki później sytuacja się unormowala i wszystkie pięknie wyglądały tuje które mają są z Polski i calu czas były w doniczkach na dworze więc nie wiem czy akurat majowe przymrozki by mogły im zaszkodzić nie wiem czy teraźniejsze choroby tuji ja nieumuslnie nierozpoczelem ponieważ w lipcu zakładałem trawnik i latem dużo wody spryskiwaczami i najpewniej co nieco zawsze wiatr zniósł na tuje przychodziła noc i grzyby się rozwijały później w połowie sierpnia nastała pora deszczowa i dokończył dzieła mam pytanie jaka substancje czynna maja oprysku Royal aqlaflo lub polyversum może znajdę inne środki z tą samą substancja



Ty dobrze wszystko wiesz co moglo byc powodem, no niestety uczymy sie na swoich bledach, ale o ile czlowiek jest wtedy madrzejszy moze doradzic, moze to byc przestroga dla niego przy nadtepnych ew wpadkach.

Widzisz na to co jest teraz sklada sie kilka ewentualnosci, ale jak opryskales topsinem i jakims innym zmiennikiem to trzeba teraz czekac i obserwowac. Leje dalej wiec to wszystko nie sprzyja polepszeniu sytuacji a wrecz odwrotnie.

Jezeli chodzi o podlewanie bo tez pisales ze podlewales wieczorem o 20. Na Źulawach to raczej klimat wilgotny i tak szybko nie wysycha w powietrzu jest wilgoc. Lepiej podlewac rano mimo ze podlewasz do gleby to zawsze cos tsm albo do gory czyli na rosline poplynie a wieczorem tsk szybko nie wysycha na roslinie jak rano,

Moim zdaniem powinienes odczekac do wiosny. Z tego co piszesz to tuje dostaly jakas dawke opryskow i nie mozna przedobrzyc.
Wiosna zobaczysz co przetrwalo co nie bo jakie inne wyjscie.

A trawa chociaz ladna. Ile ta dzialka ma arow ze 350 tui to dookola sadziles.
U mnie ok 250 szt.

____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ElzbietaFranka 13:33, 13 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13882
Jestem na watku wiec patrze na te korzenie, ale one nie maja bialych przyrostow (korzonkow) po takim czasie powinny miec.
Tak jakby te korzenie byly zgnite. Sama karpa nie jest mokra.
Ale tez nie widac aby korzenie byly w takim stanie jak w donicy.
Jak kupilas to w donicy korzenie pozawijane, czyli byłý posadzone co najmniej rok wczesniej i sa biale no zoltawe.

Na horyzoncie w powiekszeniu widac zielone. Moze to jakies pojedyncze sztuki chore lub z bardzo podlane. Nie jestem tam wiec wszystko chodzi mi po glowie.

Nie widze aby tam sucho bylo u ciebie tez kaluza plytka stoi.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Mazan 14:54, 13 paź 2017

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Piotraudi

Pytasz o substancję czynną Rovral aquaflo - to iprodion. Inna firma - inna nazwa to Grisu 500 SC lub Dymas. Poliversum to grzyb pythium oligandrum.
Poprzednia strona - na foto widoczne plamy na łuskach. To początkowa faza rozwoju choroby, którą "przerabiasz".



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
piotraudi 14:59, 13 paź 2017

Dołączył: 20 maj 2017
Posty: 205
Zdjęcia przedstawiają tuje które jako pierwsze zaczęły chorować i gdy po oprysk ach nie zaczęły zdrowiec wytrwale je i przeniosłem w inne miejsce działki by nie rozprzestrzenia choroby na inne tuje żal mi było je spalić pozostawiam je jako tzw króliki doświadczalne do stosowania opryskow działke mam 23ar
Biosept Activ stosuje się aby wzmocnić roślinę???
mangaa 15:34, 13 paź 2017

Dołączył: 03 paź 2017
Posty: 44
Może kogoś pocieszę swoimi zdjęciami...

9 dni temu było tak (w najgorszym miejscu):

Później obsku baliśmy i było tak:

Po obskubaniu - oprysk i po 9 dniach jest tak:


Żeby to uratować to niektóre musiałabym obskubać do samego pnia, ale czy tu już nie jest za późno?

I teraz zastanawiam się co zrobić? Czy wykopać te tuje, które są całe żółto-brązowe i posadzić te co mam w doniczkach wyżej o 20cm a te już spisać na straty? Ewentualnie włożyć do doniczek, oskubać spryskać i zobaczyć czy przeżyją...

Bo nie chcę zostawiać ognisk choroby.

piotraudi 15:54, 13 paź 2017

Dołączył: 20 maj 2017
Posty: 205
A to jest jakaś choroba?? Wygląda na zalanie korzeni porostu zbyt dużo wilgoci jest w gruncie ja bym zaczął od odwodnienia jak masz gdzie zrób drenaż a tuje musisz posadzić wyżej bo może być AK że jak tylko poradzisz wyżej tuje bez drenażu to po opadach woda może robić kałuże przy rurach ponieważ nie będzie miała gdzie odpływem zależy w która stronę masz spad dzialki zakładam że za plot
mangaa 16:28, 13 paź 2017

Dołączył: 03 paź 2017
Posty: 44
Zalanie korzeni to na pewno - bo na działce obok było bajorko we wrześniu, które podchodziło pod te tuje.
Niestety cały czas u nas padało.

Teraz jest dużo lepsza pogoda, ziemia jest już tylko delikatnie wilgotna.

Spad działki mam ogólnie w kierunku drogi, ale w miejscu w którym jest najgorzej jest potrzeba wyrównania terenu, bo jest tam zagłębienie. Tuje aureospicata są ładniejsze przy domu, te co były bliżej bajorka i szpaleru smaragdów brązowieją i żółkną w tempie ekspresowym.

Natomiast na bank są zaatakowane:
- chorują wszystkie tuje które posadziłam w tym roku, z drugiej strony działki, są po prostu bardziej zielone, widać, że korzeń nie zalany, ale również brązowiały od dołu i od środka.
- chorują tuje, które mamy w doniczkach - kilkanaście sztuk. Z tym, że one po oprysku nie mają nowych chorych pędów i są ciemnozielone. Wyglądają jakby im to pomogło.

Myślałam jeszcze czy to nie kwestia ziemi do iglaków, ma jakiś nawóz startowy - że może przepalone, ale wtedy nie chorowałyby podobnie tuje w doniczkach.

Co robić?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies