Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogród leśny na polu 20:23, 19 cze 2019


Dołączył: 17 maj 2019
Posty: 115
Do góry
Asiu, nie miałam wówczas za wiele czasu żeby odpisać odn. planu, więc robie to teraz. Mądrze to rozplanowałaś. Zgadzam się odn. serbów, chociaż mam jeszcze pomysł aby wymienić 10-13 serbów (bo są malutkie) na metrowe tuje smaragd, żeby szybciej uzyskać pożądany efekt i wówczas, tak jak zaplanowałaś dosadzić drzewka liściaste i pozostałe niskie nasadzenia. Zostawiłabym jednak na miejscu daglezje, one już trzy razy były przesadzane i cieszę się, że żyją, bo część, kiedy nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia zjadły nam sarny (przychodziły wtedy jak do jadalni) One rosną tam jako przedłużenie szpaleru serbów, a zaraz przed nimi są trzy brzozy i myślę, że to całkiem nieźle wygląda. Dosadziłabym tam później tylko jakieś 1-3 sosny - bedzie dobrze?
Na rabacie bylinowej, zapomniałam zaznaczyć, że rosną przy płocie 1 daglezja, 3 jodły kalifornijskie, 1 koreańska i na końcu przed lilakami miłorząb. Wypelniłabym tylko luki serbami i tak jak napisałaś wymieszam z cisami i choinami. A właśnie, jest wiele odmian, a wszystkie mi się podobają, wiec jakie?
No i sosny porozrzucam tak jak zasugerowałaś.
A co do młodnika, to rzeczywiście, wsadziłam wszystko bez doniczek nie wiedziałam że bedzie z tego problem. To jak powinnam teraz postąpić? Rosną tam (małe 20-40cm): tulipanowiec, klon palmowy, 2 katalpy, perukowce, jarząby szwedzkie, dęby, świerki serbskie, swierki kłujące, derenie elegantissima i byliny.
Przy okazji bylin wspomniałaś o Margerytce, która rozmnaża byliny, jak mogę ją znaleźć?
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 20:31, 16 cze 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kasia 73 dobrze gada ......

Specjalnie przyszłam.. powiedzieć, w sobotę zgłosił się człowiek do pracy.. Huuraa

Przed chwilą dostałm sms-a... nie będzie go w poniedziałek bo ..ma pogrzeb ...

Grzmi.. zaciągnęło się .. i nalej mi do dziury .. budowa znów stanie... ot.. i taki los budowlańca..

Ela- Karola porządnej ekipy na ten rok do budowy już nie znajdzie.. porządni już maja do końca sezonu zamówienia. A wciśniecie się w luki nie załatwi sprawy. I przed tym przestrzegałam, by nie działać pochopnie.


Ogród w remoncie 15:15, 22 maj 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Dziewczyny która wersja?


Ja skłaniam się ku ostatniej a wtedy kaliny 4.W luki pomiędzy i lekko z przodu te nieszczęsne azalie
Muszę szybko podjąć decyzję bo pojadę dziś do szkółki.

Jak dla mnie, ta wersja
Ogród w remoncie 14:31, 22 maj 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Dziewczyny która wersja?


Ja skłaniam się ku ostatniej a wtedy kaliny 4.W luki pomiędzy i lekko z przodu te nieszczęsne azalie
Muszę szybko podjąć decyzję bo pojadę dziś do szkółki.
Ogrodowe kreacje 21:24, 20 maj 2019


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Do góry
W ostatni weekend prawie skończyłam nową rabatę Miała być bezproblemowa z roslinami odpornymi na suszę, a ja co posadziłam ? Same praktycznie rodki, hortensje, magnolię... no ale tak wyszło, bo część roślin po prostu przeniosłam z innej części ogrodu, ze względu na ogrodowy budżet i tak uzupełniłam luki na rabacie. Został jeszcze jej tył do obsadzenia, ale na razie jeszcze czekam co tam dać. Pomiędzy nic nie dosadzam, bo za parę lat to się wszystko rozrośnie, bo rodek Roseum elegans duży rośnie, te inne dosadzone też no i magnolia swoje rozmiary powiększy Tak jak wspominałam wcześniej zryłam w niektórych miejscach chwastowisko, bo przy takiej rabacie no nie wypadało mieć brzydiego trawnika i testuję nowość na rynku, czyli nasiona traw tzw samozagęszczającej się zobaczymy czy jest taka genialna jak o niej piszą Robię wymianę trawnika etapami, ponieważ akurat jest teraz okres kwitnienia rodków i po prostu nie chciałam miec widoku ziemi gołej przed tą rabatą.



Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 20:50, 16 kwi 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21785
Do góry
Danus to sa chyba zwykle krawezniki. Rasenkante to sie u nas nazywa. W tych mniejszych skrzyniach na dluzszych bokach sa 2 x metrowe i na krotszych bokach 50 cm no i takie luki na brzegach. U nas te elementy mozna kupic w budowlano ogrodowym markecie.
Paradise czyli mój kawałek raju 18:34, 03 kwi 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
paradas napisał(a)
Dużo się działo przez weekend.
Przesadziłem tuje rosnące w samym piachu pod inną stronę płotu. Wcześniej w ruch poszła glebogryzarka, dodałem trochę lepszej ziemi i torfu. Miedzy każdymi 2 tujami z przodu posadziłem hortensje bukietowe tak aby wypełnić luki. Przydały się sztobry robione rok temu. Tuje wyglądają okropnie ale nie lubię marnowania więc będę o nie walczył.



W sobotę mała niespodzianka, miałem bratki w doniczce akurat w tym miejscu. Wysiał się jeden, małe a cieszy



Byłem na zakupach i aż żal mi się zrobiło tych róż które były przecenione o więcej niż połowę. Kupiłem 4 i zobaczymy co z nimi będzie, może zastąpią te które planowałem na francuskiej rabacie. Strasznie krzywe bo korzenie były skierowanie w górę a bałem się przy nich majstrować żeby nie uśmiercić roślinki.



Jeszcze ciemiernika sobie kupiłem. Strasznie mi się podobały one w waszych wątkach



Czy ciemiernik będzie się jakoś rozrastał czy zostanie taki?


Tuje młode - jeszcze nabiorą blasku. Niektóre moje, jak były małe, były bardzo pokraczne. Ale jak się przejedzie pół Polski i jest to, albo nic, a na odmianie bardzo zależy to się bierze i nie dyskutuje. Dwa lata minęły i wyglądają rasowo
Różami się nie przejmuj. Daj im chwilę. Odkręca się we właściwą stronę.
Ciemiernik i bratek śliczne.
Ciemierniki się rozsiewają. Przynajmniej te białe Niger. I mają masę drobiazgu. Dla mnie, aż za dużo. Czy ten będzie chciał się rozsiewać niestety nie wiem.
Dbaj o maluch na pewno się odwdzięczą
Paradise czyli mój kawałek raju 18:15, 01 kwi 2019


Dołączył: 03 paź 2018
Posty: 432
Do góry
Dużo się działo przez weekend.
Przesadziłem tuje rosnące w samym piachu pod inną stronę płotu. Wcześniej w ruch poszła glebogryzarka, dodałem trochę lepszej ziemi i torfu. Miedzy każdymi 2 tujami z przodu posadziłem hortensje bukietowe tak aby wypełnić luki. Przydały się sztobry robione rok temu. Tuje wyglądają okropnie ale nie lubię marnowania więc będę o nie walczył.



W sobotę mała niespodzianka, miałem bratki w doniczce akurat w tym miejscu. Wysiał się jeden, małe a cieszy



Byłem na zakupach i aż żal mi się zrobiło tych róż które były przecenione o więcej niż połowę. Kupiłem 4 i zobaczymy co z nimi będzie, może zastąpią te które planowałem na francuskiej rabacie. Strasznie krzywe bo korzenie były skierowanie w górę a bałem się przy nich majstrować żeby nie uśmiercić roślinki.



Jeszcze ciemiernika sobie kupiłem. Strasznie mi się podobały one w waszych wątkach



Czy ciemiernik będzie się jakoś rozrastał czy zostanie taki?
Ogród z uśmiechem 19:55, 28 mar 2019


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
jolanka napisał(a)

U mnie trochę chyba nornice pożarły bo są luki w nasadzeniach i to spore
Fajne te mrówki, prawda?

Dzisiaj odliczyłam pierwsze straty w ogrodzie. Francowate nornice zjadły mi ogromną jeżówkę i dwie hakone. Zostały mi w rękach zupełnie bez korzeni, a pod spodem ogromna nora. Tulipany chyba też mi na jednej rabacie przetrzebiły.
Wstrętne futrzaki, chyba im wytoczę wojnę.
Mrówki fajne, ale jak mi robią kopce na trawniku to moja sympatia do nich natychmiast maleje.
Ogród z uśmiechem 19:44, 28 mar 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
JoannA napisał(a)

Cebulowe mi wyrastają w rożnych zaskakujących miejscach. Tyle ich nakupiłam jesienią, że na koniec powtykałam gdziekolwiek. Dobrze że już wszystkie wylazły bo bałam się po rabatach chodzić.
I jakieś tulipany ze skrzyń warzywnych wydłubałam i do donicy z bratkami posadziłam Ciekawe jak tam się znalazły? Pewnie mrówki

U mnie trochę chyba nornice pożarły bo są luki w nasadzeniach i to spore
Fajne te mrówki, prawda?
Na zielonej... trawce :) 10:23, 20 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Makao_J napisał(a)
Muszę gęściej rośliny sadzić. Nie mogę sobie pozwolić na luki a jeśli już to jak najmniej.
Nie mam dostępu do dużej ilości kompostu. Czekam aż tutejsza firma zbierająca zielone odpady zacznie to sprzedawać. Wtedy kupię i zrobię grubą warstwę. Chwast nie przejdzie.
Mam tego dziadostwa sporo. Miejscami to całe połacie.



Aniu to tylko chwasty, nie przejmuj się Wiosna w końcu, słoneczko świeci po zimie przynajmniej dla mnie przebywanie na świeżym powietrzy nawet przy tak mozolnej pracy jak pielenie jest całkiem przyjemne
Na zielonej... trawce :) 09:55, 20 mar 2019


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Muszę gęściej rośliny sadzić. Nie mogę sobie pozwolić na luki a jeśli już to jak najmniej.
Nie mam dostępu do dużej ilości kompostu. Czekam aż tutejsza firma zbierająca zielone odpady zacznie to sprzedawać. Wtedy kupię i zrobię grubą warstwę. Chwast nie przejdzie.
Mam tego dziadostwa sporo. Miejscami to całe połacie.
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 18:34, 11 mar 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Dragonka napisał(a)
cześć Sylwia dziękuję Ci za słowa otuchy, i równocześnie cieszę się czytając, że pobyt Męża w sanatorium przynosi poprawę. Z tymi schorzeniami natury neurologicznej trzeba nauczyć się cierpliwości, prawda? Każda poprawa i postęp cieszy niezmiernie, mnie bardzo jak patrze na Tatę i jego drobniutkie sukcesy.
Chciałam się pochwalić, że zainspirowana najpiękniejszą rabatą werbenową (Twoją ), wysiałam dzisiaj i ja..mam nadzieję, że mi coś z tego wzejdzie.

Pozdrawiam Cię serdecznie


Z tą najpiękniejszą rabatą to przesada ale dziękuję po prostu szkoda mi było siewek a werbena zrobiła resztę: ograniczyła chwasty i wypełniła luki!
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:06, 18 lut 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Magleska napisał(a)
Jodełka piękna .... na rysunku tak prosto wydaje się obciąć w stożek a jak przyjdzie do cięcia ,to różnie to wychodzi
Wiem to po sobie - moje kulki kulek nie przypominają hihi
Dziś sobie tez nad platanem na zdjeciu kółko zrobiłam ... wzięłam tableta .......podeszłam z sekatorem i ......nic nie zrobiłam ,bo po prostu bałam się ,że zepsuję

Marta ......powodzenia w obcinaniu Życzę


Madziu ja to raczej kosmetykę uskutecznię tylko, bo boję się skrzywdzić jodełkę. Taki dziurawy okaz mam więc może powoli uda się pobudzić "luki" do zarastania. Małymi kroczkami
Ogrodowo zakręcona. 15:55, 31 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dużo się dzieje

Najpierw sprawy zasadnicze:
kształt i wielkość przejścia pomiędzy rabatami były już omawiane w różnych wersjach; początkowo przewidziany był właśnie trawnik, ze względu na upodobania eMa. Potem trawnik stopniowo się zmniejszał i zamieniał w ścieżkę, pojawił się jednocześnie problem zamaskowania studzienki (pierwotnie też wypadała w przejściu a nie w rabacie) i w końcu trawnik zamienił się w ścieżkę żwirową/płytową.

Tu będzie off topic odnośnie utrzymania ścieżek żwirowych: czytałam niedawno książkę Margeary Fish "We made a garden" - o zakładaniu ogrodu przed II wojną światową. Mieli dużo powierzchni wyżwirowanych i sposobem na ich utrzymanie bez chwastów było regularne wałowanie. Regularne = po każdym deszczu. Oczywiście ten żwir też nie był po prostu rozrzucony, ale warstwami porządnie ubijany. W każdym razie wniosek był konkretny: dopóki mieli pracownika, który im ten żwir wałował, to nie mieli chwastów. Jak pracownik odszedł i żwir nie był już tak skrupulatnie wałowany, to pojawiły się chwasty.

wracając do przedogródka:
marzeniem Magdy były rabaty bylinowe; jako inspirację dawała ogródek Przemka - czyli z dużą ilością kulek.
Duża ilość bylin zdecydowała o tym, że większa rabata jest ta z wystawą południową - pod oknem, a nie ta z wystawą północną - pod ogrodzeniem.
Z tego samego powodu (plus rury) proponowałam drzewa tylko w rogach rabaty; przy czym w rogu widziałaby mi się kombinacja amanogawa+kanzan/umbra, a przy bramie sama kanzan/umbra.

Odnośnie planów nasadzeń:
Podoba mi się pomysł Ewy, żeby zimozielone dać bardziej regularnie. Ja tego nie umiałam zrobić
Przy rynnie i przy słupach wg mnie potrzebne są wysokie akcenty. Dlatego dałam stożka przy slupie a kalinę (może być coś innego) na pniu przy rynie. Ivory halo w tym miejscu wydaje mi się za mały (najmniejszy z dereni) a z kolei derenie kousa w większości są bardzo rozłożyste - zajmą pół ścieżki. Nie pamiętam, czy jest jakaś odmiana bardziej kolumnowa.
Może jakieś pnącze puścić? Może różę pnącą na obelisku?

A co do bylin - zdecydowanie zgadzam się z Toszką i widzę znajomy problem z nadmiarem możliwości

Te konwalniki i turzyce variegata wydają mi się zupełnie zbędne.

Mniej gatunków - na początek wybrać po jednym na każdą porę roku. W razie potrzeby zawsze można dodać.
Kiedyś Luki mi radził, żeby plamy poszczególnych roślin były podobne do siebie wielkością. Pamiętając o tej radzie, mam wrażenie, że pojedyncze rzędy jeżówek czy szałwi to będzie za mało. Pogrubiłabym.
Chyba to byłoby na tyle
Miłkowo - sezon 2016-2022 10:57, 12 sty 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21785
Do góry
te powojnikowe luki sa przepiekne nawet zimawygladaja cudnie
moja montana sie rozszalala. W zeszlym roku byla piekna a teraz to bedzie widowisko. Niemam pojecia jak ja ja ciac bede, bo po murze sie pnie i juz dosc wysoko zawedrowala
ogród (nie)Mocy 11:37, 08 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Dragonka napisał(a)


No, teraz mogę uczciwie się pozachwycać, wygoniłam wszystkich, żeby mi nie przeszkadzali

Miejsce na zacieniony placyk jest świetnie zlokalizowane, bo tam cień jest przez większość dnia dzięki osikom za płotem i garażowi. No, i schodzę z widoku oczu sąsiedzkich Drzewka jakieś niezbyt wysokie, prawda? Bo mój ogród za mały na potężne dęby i inne takie.

Jeśli chodzi o posadzenie drzew za garażem, to ja bym chciała, miejsca jest ok 1,5m ale wiem, że sąsiad mi nie pozwoli, bo liście będą im spadać na ich stronę i w granicy..choć ich tuje są maksymalnie dosunięte do płotu i korzenie znajduję u siebie. Tu muszę pomyśleć- bo tam już w zeszłym roku w przerwach pomiędzy ich tujami dosadziłam 10 szt od swojej strony, żeby właśnie kiedyś wypełniło te luki.


Czyli co? Plan klepnięty? Jeśli widzisz jakieś problemy albo chciałabyś wprowadzić jakieś zmiany to pisz uczciwie. Lepiej teraz, zanim zaczęłyśmy planować nasadzenia, niż później

Drzewka przy tarasie oczywiście nieduże. Prawdę powiedziawszy, na inspiracjach wrzuconych wcześniej były same drzewa owocowe i takie by mi tu pasowały. Tylko nie wiem, czy zdadzą egzamin - przycinanie, zbieranie opadłych owoców - to wszystko łatwiej się robi jak drzewo rośnie normalnie w trawie.

Sąsiad - $%^$^$%. Posadź tam jakieś kolumnowe drzewka typu jabłoń van eseltine. A jak się będzie pultał, to mu wytłumacz, że dzięki Twoim drzewom zaoszczędzi na rachunkach za ogrzewanie. I niech lepiej przytnie te swoje tuje, bo Ci zacieniają działkę
ogród (nie)Mocy 11:05, 08 sty 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
makadamia napisał(a)
Coś takiego się wykluło:


na zdjęciu wyglądałoby to mniej więcej (garden composer od Moni by się przydał) tak:


za garażem koniecznie trzeba posadzić drzewa zasłaniające dach sąsiada - zdaje się że jest tam miejsca?

Placyk powinien mieć wymiary ok. 2x3 - tyle wystarczy, żeby niewielki stolik z paroma krzesłami się zmieścił. Obrócony "frontem" w kierunku warzywnika. Przy czym warzywnik powinien być niewidoczny, bo zasłonięty niskim płotkiem i wysokimi bylinami.
Ścieżki traktować orientacyjnie - powinny meandrować swobodnie.
W rabacie na dole można przycupnąć sobie jakieś krzesełko, do napawania się bylinami i trawami

Może być, czy kombinować dalej?


No, teraz mogę uczciwie się pozachwycać, wygoniłam wszystkich, żeby mi nie przeszkadzali

Miejsce na zacieniony placyk jest świetnie zlokalizowane, bo tam cień jest przez większość dnia dzięki osikom za płotem i garażowi. No, i schodzę z widoku oczu sąsiedzkich Drzewka jakieś niezbyt wysokie, prawda? Bo mój ogród za mały na potężne dęby i inne takie.

Jeśli chodzi o posadzenie drzew za garażem, to ja bym chciała, miejsca jest ok 1,5m ale wiem, że sąsiad mi nie pozwoli, bo liście będą im spadać na ich stronę i w granicy..choć ich tuje są maksymalnie dosunięte do płotu i korzenie znajduję u siebie. Tu muszę pomyśleć- bo tam już w zeszłym roku w przerwach pomiędzy ich tujami dosadziłam 10 szt od swojej strony, żeby właśnie kiedyś wypełniło te luki.
Plan super, zazdraszczam Ci normalnie tej zdolności.. że Ty to potrafisz 'zobaczyć' na papierze, ja ni w ząb.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies