Witam serdecznie,

tuje posadziłem maj-czerwiec. Od jakiegoś czasu zaobserwowałem, że niektóre egzemplarze tak jakby czerwienieją od środka.

Po konsultacji ze znajomym ogrodnikiem jakieś 2-3 tyg temu potraktowałem je nawozem do iglaków letnim z opryskiwacza, oraz doglebowo zastosowałem aliette.

Nie wiem czy to po tych zabiegach, czy też po ostatnich obfitych opadach deszczu, ale tuje wyglądają coraz gorzej.
Poniżej zdjęcie, proszę o diagnozę co jest przyczyną i co mogę zrobić aby je uratować.

Byłam i wszystko przeczytałam Też dziękuję

A my z Hanią byłyśmy 13-go tak blisko, w Końskowoli i Rykach

To zdjęcie dzień po założeniu trawnika, stąd ślady łączenia.

- zbyt niskie koszenie (muszą pozostawać zielone "piórka" aby trawnik miał czym asymilować)

Raczej nie, muszą mieć mróz celem zainicjowania kwitnienia. Nie wiem tylko ile czasu. A w nieogrzewanym garazu ile jest stopni podczas duzych mrozów?

Ja tez się przymierzam najgorzej te zakopywanie donic, Danusiu myślisz że możnaby spróbować w nieogrzewanym garażu je przechować?

Magda

Pewnie pisałaś już milion razy ale i tak zapytam.

Czy te donice zakopujesz do ziemi - chyba plastikowe a potem myk do ozdobnych czy jak ?
Ja w ub roku posadziłam do donic i w kompoście zagrzebałam ale mi zgniły .

pozdrawiam

Danusiu, podoba mi się szczepiona wiśnia Royal Burgundy. Tam, gdzie chciałabym ją posadzić jest stanowisko słoneczne, wietrzne, ziemia dobra, gliniasta. Polecasz ją?
Potrzebuję niedużego drzewa z bordowymi liśćmi, mam Nigrę po przeciwnej stronie ogrodu.

Tulipany będę sadzić i w donicach i w gruncie. Ale jeszcze się nie przybrałam do tego tematu. Tzn. na razie otworzyłam największe pudło

Dereń posadź, Sibirica Variegata.