Wczoraj przed deszczem M skosił, a ja z Jasiem mieliśmy akcję warzywnik

Posadziliśmy pomidory, paprykę, posialiśmy fasolkę.
Zdejmowaliśmy te maty ze ścieżek i czyściliśmy. Ogólnie to powinno to być wysypane kamieniem, ale nie będę tego już robić, bo mam inny pomysł na mój warzywnik, realizacja potrwa pewnie z 5 lat, ale co tam

Przed jest zrobiony pas z jeżówkami, dosadzę im jeszcze jakiś trawek, szałwii, chodziło mi o ściągnięcie zapylaczy do warzywnika

Kiedyś to się powiększy i będzie rabata owocowo-kwiatowa
Marchewkowe pole rośnie

Buraczki też, może będzie trochę w tym roku