kasiek napisał(a)

Aaa - czyli to był goździk - nawet nie wiedziałam że przetrwał bo niewiele ich miałam i nie mogłam rozpoznać - ale fajnie, masz ręke Kobieto

On się rozrasta czy wysiewa? Mi się podobał w fazie zielonego pomponika przed kwiatkami. Ale jaki był u Ciebie w lipcu nie pamiętam.

Hakone kupiona w Bochni ledwo zipie. Co z tymi hakonkami u mnie się dzieje że tak trudno się przyjmują. A u innych w kamieniach rosną.

Wczoraj mnie zaskoczył widok hortensji dębolistnej, będą 4 kwiaty a może więcej bo jeszcze dolne pędy mogą zaskoczyć. Ale już przez mszyce i mrówki oblegane...dostały octem po głowie czytałam że kwitną w 2 lub 3 sezonie a. Ja jeszcze w tym roku te 3 marne pędy przycięłam i myślałam że kwiatów nie będzie. A tu niespodzianka. Cjoć niektórzy ją lubią nie dla kwiatów ale liści.
Bałam się czy w takim głębokim cieniu dębolistna będzie chciała rosnąć. Tam też jest suche miejsce do podlewania ręcznego. A ja ją testowałam bez zbytniego podlewania.

I chyna drugą dokupię żeby bylo symetrycznie. I Vanilka wreszcie wypadnie a na jej miejsce dosadzę cisa. Decyzja chyba wreszcie zapadła i tu już nic nie zmienię. To będzie miejsce skończone



i tawułka w ich nogach do przesadzenia bo ładna i trzeba ją oglądać a tu zgubi się bo bodziszek zadarnia cały dół

Wieczorem gdy wreszcie przestało padać poszłam rozsypać ślimaks i oczom nie wierzyłam jak urosły rośliny.



Róże się szykują całymi kiściami, Artemis nawet w deszczu kwitły.

Szukam odpowiedzi, czy serduszkę zjadają ślimaki. Tutaj trafiłam . Mam ogromny z nimi problem. Jak jest u Ciebie?

Borbetka napisał(a)

Szukam odpowiedzi, czy serduszkę zjadają ślimaki. Tutaj trafiłam . Mam ogromny z nimi problem. Jak jest u Ciebie?

To może być całkiem prawdopodobne.
Bo miałam jedną i jej już nie ma.

Marketówki okazały się zgodne z tym co na oakowaniu i pachnidełka





Sadzonki też na pewno ws ystkie się dobrze ukorzenią. A trochę ich zrobiłam do tej pory.

Dzisiaj wielkie sprzątanie u róż i czekanie żeby można było kosić, pewnie w sobotę. Czyli czas na plewienie też się musi znaleźć wcześniej. Można też z łatwością przesadzać.
Miłej pracy dla wszystkich

Trochę różami pomęczę

Chopin i moja ulubiona Comtessa



Artemis w tym roku wyjątkowe, wiedziałam że wycięcie śliwki im pomoże. Zawsze na nie słodki sok spadał i mszyce siedziały non stop. Teraz odetchnęły i się po raz pietwszy rozrosły.

Edenki w kolejnej odsłonie zapączkowania



Tarasowa Senteur Royale w buszu traw



Marketówki

Lubię mój busz na letniej rabacie. Zaczynam wakacje w oczekiwaniu na hortensje