Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Ogród z łezką 16:37, 30 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kindzia napisał(a)

Jak kupowałam moją, to mi przykazali okrywać przez pierwsze 2-3 lata. Zresztą tak o niej piszą i nie ryzykuję. Moja to Magnolia naga 'Fei Huang' (YELLOW RIVER). Kwitła zawsze u mnie przed majowymi przymrozkami, ale kwiaty nie utrzymują się długo, trochę ponad tydzień, jeżeli chłodno to 2 tyg. max. Coś za coś...ale piękna jest i pachnie




Kasiu okrycie jej nie zaszkodzi pod warunkiem że za wcześnie tego nie zrobisz Ja ma taką samą, tez krótko kwitnie i jest cudowna. Moi znajomi maja taką samą jako wieeeeeeeelkie rozlożyste drzewo po 10 latach od posadzenia. Dlatego moja poszła w kat ogrodu , gdzie na nią szczególnie mrożne wiatry wieją. Wg mnie jest bardzo odporna, chyba najodporniejsza ze wszystkich posiadanych przeze mnie magnoli. I tak twierdzę że o powodzeniu kwitnienia decyduje nawozenie w poprzednim sezonie
Wprawdzie Wrocław cieplejszy ale ja mieszkam w jego okolicach, gdzie wieja mrożne zachodnie wiatry, temperatura zimą jest zwykle o dwa stopnie niższa i magnolia nie ma żadnej oslony tylko 12 ha pola na ktorym hulają mroźne wiatry.
Ogród z łezką 14:02, 30 lis 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Kindzia napisał(a)

Jak kupowałam moją, to mi przykazali okrywać przez pierwsze 2-3 lata. Zresztą tak o niej piszą i nie ryzykuję. Moja to Magnolia naga 'Fei Huang' (YELLOW RIVER). Kwitła zawsze u mnie przed majowymi przymrozkami, ale kwiaty nie utrzymują się długo, trochę ponad tydzień, jeżeli chłodno to 2 tyg. max. Coś za coś...ale piękna jest i pachnie




piękna ta magnolia,
czy ona rośnie rozłożyście czy kolumnowo?


a stożki z lampkami na tej rabatce to fantastyczny pomysł Kasiu, gratuluję
Ogród z łezką 12:27, 30 lis 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
O to ja też dzisiaj stożki lampkami opatulę
Nie okrywałabym magnolii chyba że u Ciebie klimat jakis ekstremalnie mrożny. Napisałam u mnie.

Jak kupowałam moją, to mi przykazali okrywać przez pierwsze 2-3 lata. Zresztą tak o niej piszą i nie ryzykuję. Moja to Magnolia naga 'Fei Huang' (YELLOW RIVER). Kwitła zawsze u mnie przed majowymi przymrozkami, ale kwiaty nie utrzymują się długo, trochę ponad tydzień, jeżeli chłodno to 2 tyg. max. Coś za coś...ale piękna jest i pachnie


Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 10:23, 30 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kindzia napisał(a)
A moja żółta magnolia w kapturze już, mam ją dwa lata i jeszcze ten raz się o nią boję. Hortki ogrodowe też już w czapkach, róże okopczykowane. Jeszcze tylko świetliście coś niecoś powoli eMuś dokłada...u mnie już po sezonie


Żółta czyli yellow river? Moja przeżyła dwie najmrożniejsze zimy w historii 20 ostatnich lat we Wrocławiu - nawet -29 stopni bez okrywania. Pierwsza zima po posadzenia była ekstremalnie mrożna (2010) a następna znów była przesadzana i znów ekstremalne mrozy (2011). Dlatego ja magnoli nie okrywam, żadnej, chronię je wyłącznie przed przymrozkami wiosną, gdy zaczynają kwitnąć, bo wtedy w jedną noc moga stracić wszystkie kwiaty... magnolia to pierwsze drzewo w moim poprzednim ogrodzie... Zero doświdczenia, zero okrywania rosla cudownie... Żarły ją tylko przędziorki i systematycznie musialam je zwlaczać. Magnolia nie lubi silnych wiatrów a u mnie ma przeciągi i świetnie sobie radzi. Wiec to moje ulubione drzewo/krzew i mam 4 szt
Takie są moje doświadczenia z magnolią....
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 10:07, 30 lis 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
A moja żółta magnolia w kapturze już, mam ją dwa lata i jeszcze ten raz się o nią boję. Hortki ogrodowe też już w czapkach, róże okopczykowane. Jeszcze tylko świetliście coś niecoś powoli eMuś dokłada...u mnie już po sezonie
W Gąszczu u Tess 12:24, 27 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Tess napisał(a)
Przedogródek już wcześniej przeszedł częściowe zmiany.


Przesadziłam runiankę do tyłu, dosadziłam żurawkę Earth Angel, którą musiałam podzielić, bo opuchlaki zżarły jej korzenie. Ale nie wiem, czy nie zamienić jej na bergenię. Jakoś mi nie pasuje - wydaje mi się, że za dużo tu kolorów. Co poradzicie?

Nie ma już też kulek bukszpanowych - wcale nie powinnam ich tu sadzić, bo ani projekt Danusi ich nie przewidywał, ani nie pasowały do cisów. Chciałam zamienić stożek na kulę, jak było w projekcie Danusi - bo jednak Dana radzi najlepiej - ale eM oprotestował Bardzo mu się podoba stożek w tym miejscu.
Poczekam




Acha, te kwiatostany czosnków Szuberta zostały wsadzone na niby, na próbę. Planuję tu posadzić Szuberty. Jak sądzicie, czy to dobry pomysł?

Wieczorkiem zajrzę do Was, teraz muszę lecieć. Miłego dnia dla wszystkich


Dlaczego tak rzadko mnie tu przynosi, a tu przecież tak ładnie?

Bardzo piękne masz połączenie kopytnika z hoakone. U mnie nie ma szanas na takie , za sucho, musiałabym podlewać codziennie.
Wg mnie to połączenie zasługuje na wyeksponowanie i więcej przestrzeni- może całośc niskiego piętra z tego?

Jeszcze podejrzałam nowe rabaty, kwadratowe- świetne!

Ogród niby nowoczesny ale... 10:01, 27 lis 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
ale dyskusje z samego rana....Madziu a może poczekaj z tą zmianą....tak jak Magnolia pisze, zupełnie inaczej będzie wyglądać jak się wszystko rozrośnie

czy Ty wiesz, że ciasta dyniowego nigdy nie jadłam? ..(sugestia)

a przez Martę -Tusiala, przepadłam w odcinkach Mai....i znowu nic nie zrobię

Ogród niby nowoczesny ale... 09:39, 27 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
z zimozielonych to nie ma wielkiego wyboru- tuje lub cisy, ewentualnie bukszpany. Sosny będą siać igłami, zresztą moim zdaniem tuje też ( tego co z nich leci to dopiero nie lubię). Tak naprawdę ze wszystkiego się sypie, bo wszystko traci igły/liscie tylko w róznych etapach.
Napewno jak w nastepnym sezonie podrosną rosplenice i zajmą miejsce u nóg tym drzewkom , będzie to mniej istotne, bo one zasłonię co spada w dużej mierze. Na wiosnę , po ścięciu będzie trochę czyszczenia.
Graby i buki - byłoby bardziej masywnie i bardziej originalnie, fajnie. Ale z liśćmi masakra bo zrzucają liście powoli i sukcesywnie od października , często do kwietnia. Przy każdej gorszej pogodzie nowa warstwa. Buki chyba troszkę lepiej, czasem potrafią trzymać długo liście, potem nagle w 2 dni stracić wszystkie.

Cisy na wysokim pniu byłyby świetne- najlepiej nawet nie kule a stożki podkrzesane od dołu, takie 'wykrojone'. Ale czy są do dostanie, a jeśli tak, to czy nie kosztują tyle co wakacje za każdy,tego nie wiem.

Teraz pewnie bardzo potzrebujesz zimozielonych, bo wszystko na rabacie jest małe, świeże. Jak wyrosną jałowce w dywan, rosplenice będą 'łanem' a i kule z tyłu dadzą masę, wtedy nawet zimowa odsłona drzewek w postaci ciemnych konturów będzie znacznie przyjemniejsza.

Marzenka proponowała Amanogawę- to tez smakowite, tylko jak masz zacisznie. A jak nie zacisznie to Sorbus Autumn Spire
Ogród niby nowoczesny ale... 19:35, 26 lis 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Syla napisał(a)
Cofnęłam się co nie co aby poczytać ..... casting ? zamiana modrzewi na zimozielone ?
A może usunąć w linii prostej żwirek i zastosować korę ? ale jak Ci pomysł nie leży to pomyślę ... jeśli pozwolisz ....
Takie zdjęcie z oddali jak pisze Magnolia , ułatwiło by troszkę sprawę

edit.: zapomniałam wstawić kreskę z korą


Syla...zadziwiasz mnie
Usuwać kamyków raczej nie planuje...M by mnie smiechem zabił...więc kora odpada...aczkolwiek nic jeszcze nie wiadomo
zdjęcie zaraz wstawie... szukam
Ogród niby nowoczesny ale... 19:08, 26 lis 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
magnolia napisał(a)
Miłorzęby 'Marikeny'? Też spadną im liście, ale raz w sezonie. Twarde, odporne.
To moja odpowiedź na ogłoszony casting

Ech, doczytałam że zimozielone. Ale zostawiam do pomyślenia



Już o nich myślałam...ale własnie całą zimę będą gołe jak kurczaki
Aczkolwiek nie mowię nie bo sama latem marzyłam aby mieć tam miłorzęby właśnie...
Więc myśle....intensywnie.

magnolia napisał(a)
a masz zdjęcie na wprost tej rabatki z modrzewiami?


mam...szukam..

Ogród niby nowoczesny ale... 15:27, 26 lis 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Cofnęłam się co nie co aby poczytać ..... casting ? zamiana modrzewi na zimozielone ?
A może usunąć w linii prostej żwirek i zastosować korę ? ale jak Ci pomysł nie leży to pomyślę ... jeśli pozwolisz ....
Takie zdjęcie z oddali jak pisze Magnolia , ułatwiło by troszkę sprawę

edit.: zapomniałam wstawić kreskę z korą
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:45, 26 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
malkul napisał(a)
Batko – masz rację paleciki są trendy, jednak wolę obecny stan przede wszystkim dlatego że jak pisze Magnolia duży bardziej się sprawdzi.

Magnolio -Dębikowi podsypię popiołu z kominka pod nóżki bo mam go bardzo dużo. Do warzywnika też starczy.

Jak już jesteś to podpowiedz mi proszę lawendę w donicy okryć na zimę jakoś?


Otrojęzyczna - śmiej sie do woli bo smeich to zdrowie

Olu - dziękuję Jak u Ciebie?przyjaciółka się trzyma?


Możesz okryć jak masz gałązki iglaste, np cisa, świerka. Jak będzie zima jak ostatnio, dadzą rade bez niczego, tak jest zazwyczaj. Jak będzie zima jak 2 lata temu, wtedy takie gałązki się przydadzą. Ale nie okrywaj agro czy liśćmi, żeby nie zagniwała.
Od ogrodu do łąki i stawu 13:13, 26 lis 2013


Dołączył: 17 lis 2013
Posty: 1083
Do góry
Lylly napisał(a)

To jest ta sama magnolia?


Tak zdjecie robione ze schodów do domu
Od ogrodu do łąki i stawu 13:08, 26 lis 2013


Dołączył: 23 paź 2011
Posty: 94
Do góry
dominika_rew napisał(a)



To jest ta sama magnolia?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:56, 26 lis 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Batko – masz rację paleciki są trendy, jednak wolę obecny stan przede wszystkim dlatego że jak pisze Magnolia duży bardziej się sprawdzi.

Magnolio -Dębikowi podsypię popiołu z kominka pod nóżki bo mam go bardzo dużo. Do warzywnika też starczy.

Jak już jesteś to podpowiedz mi proszę lawendę w donicy okryć na zimę jakoś?


Otrojęzyczna - śmiej sie do woli bo smeich to zdrowie

Olu - dziękuję Jak u Ciebie?przyjaciółka się trzyma?
Od ogrodu do łąki i stawu 12:31, 26 lis 2013


Dołączył: 17 lis 2013
Posty: 1083
Do góry
Lylly napisał(a)
Wpadam z rewizytą i macham! Śliczny ten ogródek macie i chyba doliczyłam się dwóch magnolii, które uwielbiam Ta jedna przy domu, w jakim odstępie od muru jest posadzona? Poza tym cudny staw i róże, ale zdjęć dodajesz zdecydowanie za mało. Apeluję o więcej pisma obrazkowego!


Dziękuję Ci bardzo! magnolia jest jedna, ale wielka na tym zdjęciu to widać
Dam więcej zdjęć, ale dużo czasu zajmuje mi wybieranie..taka niezdecydowana natura
dzięki za odwiedzinki

Ogród niby nowoczesny ale... 12:17, 26 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
a masz zdjęcie na wprost tej rabatki z modrzewiami?
Ogród niby nowoczesny ale... 12:11, 26 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Miłorzęby 'Marikeny'? Też spadną im liście, ale raz w sezonie. Twarde, odporne.
To moja odpowiedź na ogłoszony casting

Ech, doczytałam że zimozielone. Ale zostawiam do pomyślenia

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 09:40, 26 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
taras z 2011 kultowy, ale Gośka ma rodzinę wielodzietną ( przecież kokocha), duży bardziej się sprawdzi.
Troszkę go zazdroszczę, nie wiem czy doczekam swojego.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 09:38, 26 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ślicznie! wszystko rośnie, a obiedka troszkę marudzi ( ona tak ma, lubi być wyczekiwana).Dębikowi sypnij popiołu z kominka pod nóżki, nawet zimą możesz. A jak będziesz miała sporo popiołu to w warzywnik.
Wypatrzyłam że kloniki ginnala ładne- lubię takie. I dereń przebarwiony wzorcowo.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies