Mój azyl na wichrowym wzgórzu
18:05, 29 kwi 2020
Są, są takie miejsca. Pewnie Wy ich nie widzicie lub Wam nie przeszkadzają lub w ramach grzeczności nie piszecie o nich

Na przykład tu przy altanie. Pewnie wszystko w porządku. Denerwowała mnie ta pustka pod ogrodzeniem. Rosną tam paprocie - pióropusznik strusi. Wypadła też część runianki.
Od zeszłego roku rośnie teraz dereń kousa 'Helena', różowiec biały. Miałam hortensje kosmatą w innym miejscu, ładnie przezimowała nawet bez okrywania i tam ją przesadziłam. Paprocie przesłaniać będą jej gołe dolne pędy w przyszłości. Zamiast runianki posadziłam paprocie i ciemierniki. Będzie jeszcze serduszka miniaturowa 'King of Hearts', która nie zanika i orliki.