Od wczoraj wskakuje ale jeszcze nie fruwa- caly czas rosna mu piorka, wydluzaja sie. To juz w tej fazie podlotek. Jeszcze malutko probuje trzepotac skrzydelkami. Ale zaczal interesowac sie jedzeniem na ziemi, wiec od jutra co drugie karmienie bedzie musial znalezc sobie sam Umie wskoczyc, czy podleciec kawaleczek, albo z niskiej galazki zleciec na podloge. Narazie wiecej nie.
Dobrze ptaszkowi u Was, dostał nawet swój pokój i drzewko
Stołówka też wypasiona
Masz piękne hosty, niektóre bym chciała mieć, inne rośliny też
U mnie ostrogowiec rośnie jak na drożdżach, w sezonie muszę go przerzedzać, bo zarasta ścieżkę.
I sieje się niesamowicie.
Na ile taka porcja mu starcza? Jestem w szoku, ten podlot to wszystko zje?
Wczoraj obserwowałam młode szpaki przyprowadzane na pastwisko do mnie. Pod światło widziałam ile komarów i innych owadów wypłaszanych przez starsze szpaki wzbija się z rabatki a potem w locie polują na nie podloty i inne szpaki. Niesamowite tak móc chwilę poobserwować taką naukę. W zasadzie już żadem szpak nie krzyczał by go karmić a jeszcze kilka dni biegały za starszymi - daj jeść
Gosiek- nie, nie- kupilam larwy maczniaka a ze one w sklepie gloduja i maja malo wartosci odzywczych trzeba je podkarmic salata, platkami i owocami. To starcza na kilka dni ale do tego dostaje jeszcze mase nabialowa z owadami, owoce, i beo perlen oraz dzdzownice.
Dzis mial pierwsza kapiel, bo musi sobie przed wypuszczeniem na wolnosc kilka razy natluscic piorka.