Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ptasi gaj 23:53, 07 lip 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Makao napisał(a)
Lilie piękne. Bardzo lubię zwłaszcza jeśli pachną.

Szerokie kadry też fajne. Zdecydowanie więcej musisz ich robić.

Ziemia po jałowcach jest mocno wyjałowiona. Dobrze ją przygotuj nim wsadzisz miskanty.

U mnie caradonna stoi na baczność. Mam przepuszczalną glebę.



Te pachnące to dopiero za jakieś 2 tygodnie będą. Te to pachną na kilometr mają po 2 metry z kwiatostanem.
Zresztą te tygrysie też takie wysokie. Dzisiaj u nas padał krótko intensywny deszcz i mi się 4 tygrysie złamały.

Szerokie kadry? W tym sek, że że mnie słaby fotograf.

Tak trzeba będzie korzenie wykopać żwir usunąć i kompostu nawieźć.
Jałowce rosły pod domem takieoje przekleństwo eM wsadzil i nie dał tknąć bo osłaniają dom od wiatru. 20 lat i bardzo źle wygladały.

Ani u mnie środki na baczność a boczne leżały. U mnie za dobra ziemią. Sypane liście, trawa po wertykulacji o zielona oraz kompost.








Clematis montana 'Rubens' - wart grzechu 23:12, 07 lip 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86631
Do góry
Grzegorz_C napisał(a)
Cześć,
może ktoś mi podpowie, co jest przyczyną żółknięcia i usłuchania liści, kwiatów, pędów.

Na wiosnę pięknie wybija, cały zielony. Później w okolicach czerwca zaczyna się wielkie żółknięcie liści, aż do takiego stanu jak obecnie. Sytuacja powtarza się, co roku. Żółkną najpierw liście od dołu do góry, później pędy od góry do dołu. Na koniec podczas kwitnienia pączki też żółkną przed rozwinięciem.

Jeśli chodzi o nawóz, to co 10-14 dni dostaje nawóz dla powojników + do każdego podlewania biohumus.

Wygląda jak powój, a nie powojnik. Powojnik to clematis.
Powoje w dni pochmurne kwiatów nie rozwijają, przez to mogą przekwitnąć nim się rozwiną.

Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Agatorek napisał(a)
Różowe Annabellki skradły moje serce ❤️. Jak i cały ogród

Piękne zestawienia roślin, taka zwiewność jest w Twoim ogrodzie. Zachwyt, to mało powiedziane

Moje serce też, warto je sadzić bo są piękne
Pozdrawiam Aga, cudowną miałaś podróż, jedna moja kawa była jej towarzyszką



Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Jak zawsze pięknie. Iwonka ty masz takie przemyślane nasadzenia i spójnie kolorystycznie.
Ciekawe kiedy się zabierzesz za tą drugą działkę?


Druga działka w drugim życiu

A na razie opieka nad tym co się zmieniło, posadziło.
Myślę, że moje powtórzenia roślin i kolorów łączą przestrzeń, nadają spójności.




Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Iwonko dziękuję raz jeszcze za Towarzystwo i obwiezienie w obie strony
Sesja pamiątkowa za moment z telefonu


Sylwia dziękuję za ogród twoimi oczami
Wiem, że ty patrzysz nie wycinkami a obrazami, i te obrazy są dla mnie ok
Aż nie wierzę, że to napisałam, ale to prawda.
Wreszcie czuję, że to widoki, których nie chcę poprawiać.
Wielka ulga, zostają zatem na tyłach liftingi i pielęgnacja



Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Magleska napisał(a)
Iwonka
cudownie masz -wspaniałe fotki ,bo i ogród perfekt
Nie mogę się napatrzeć


Wiesz Kochana, że pstrykamy kiedy jest najładniej

Poznajesz?
Mam tylko kilka fotek z tej niedzieli pełnej wzruszeń i emocji...

Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Alija napisał(a)
Delikatnie i zwiewnie, przepięknie.
Co roku przeżywam zachwyt nową rabatą, w tym sezonie to oczywiście bobas na środku, pilnowany z boku przez klony i stożek cyprysowy

Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Wafel napisał(a)
Niezadużo już tego chaosu chyba, bo nie zauważyłam Ślicznie, lekko z tymi jeżówkami bladymi, muszę je mieć, takie są piękne w swej prostocie
Pallidy nadają rabacie swojskości, lekkości, nieco bałaganiarskiego stylu. Uwielbiam je i czekam na samosiew.

Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Dorota321 napisał(a)
Do tej pory nie byłam przekonana do hortensji Pink anabel, ale jak widzę je u Ciebie, to mi się bardzo podobają.
Dorotko kup jedną i daj czas, będziesz zachwycona jej urokiem i zmiennością.
Dla mnie to też miłość od drugiego wejrzenia

Na tym zdjęciu masz porównanie hortensji kilkuletniej z nowo sadzonymi w tle.
Różnią się wielkością - to na pewno.
Ale fajnie widać jak stara powoli traci jaskrawość barwy a nowa jest jeszcze mocno różowa.
Bardzo lubię fazę zmiany koloru, na początku jest energetycznie, potem coraz spokojniej aż do delikatnego tła dla innych roślin.
Pink anabel jest piękną hortensją

Wzgórze chaosu 22:45, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
inka74 napisał(a)
Nie będę unikalna, powzdycham tylko. Piękne to twoje wzgórze... Zrobiło się u ciebie bardzo, bardzo romantycznie.
Nie wiedziałam, że gaurę da się tak ukorzenić z patyczków. Ja swoją niestety próbowałam podzielić i ukatrupiłam. Muszę poszukać tej twojej odmiany bo cudna jest. Jak patrzę na twoje, Magdy, Sylwii czy Moni zdjęcia to zazdroszczę wam tej przestrzeni. Ale jak pomyślę ile to pracy i pielenia jest... Może na emeryturze pomyślę o większej działce.

To fakt imienniczko zrobiło się lżej na wzgórzu. Gaura ma korzeń palowy, trudno się ją dzieli.
Z patyków z mojej Graceful white wychodzi szybko. I odmiana jest fajna, nie pokłada się, jest zwarta.
Duża działka zagospodarowana w całości to zawsze ogrom pracy.
Nie polecam chyba że będą fundusze i pomocnicy.

Świadomie teraz chciałabym mniej przestrzeni domowej i ogrodowej.
Zdecydowanie mniej.
No ale cóż... próbuję ogarnąć włości i cieszyć się chwilą




Wzgórze chaosu 22:44, 07 lip 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5048
Do góry
Monia81 napisał(a)
Ach jakie cudności jest lekko i zwiewnie
Moniu pozdrawiam, mnie tęskno za twoimi zwiewnościami

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:32, 07 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Róże okrywowe na rabatach frontowych powoli kończą pierwsze kwitnienie. Zastąpią je hortensje Limelight.





I na koniec znowu impresjonistyczne ujęcie. Nie odkryłam z jakiego powodu aparat w telefonie je robi.







To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:23, 07 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Oswoiłam się już z widokiem misy z fontanną i ogrodowymi rzeźbami. Wydaje mi się, że rośliny ładnie otuliły nowe nabytki. Misę trzeba czyścić i wymieniać jej wodę raz w tygodniu. Nie jest to jakoś wielce uciążliwe.







To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:16, 07 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Alija napisał(a)


Na tej ławeczce w cieniu pod brzózką aż chciałoby się posiedzieć wieczorkiem.
Pięknie w całym ogrodzie i obfitość w warzywniku, jest się czym cieszyć.
A mnie się marzy deszcz, dużo deszczu.


Marzenia mamy podobne. U mnie trawnik wciąż wskazuje, że brakuje mu wody, zwłaszcza pod krzewami lub drzewami. Wycinam na bieżąco byliny, które skończyły kwitnienie, żeby odsłonić glebę. Jest wtedy większa nadzieja, że te niewielkie opady nie zatrzymają się na liściach i dotrą do gleby. Brzózkę nieco podgoliłam, bo gałązki zaczęły zwisać bardzo nisko i utrudniały koszenie.

Ogród nieco przygasł po przycięciu większości róż. Na szczęście ruszają hortensje i jeżówki.
Wciąż pięknie kwitnie Alden Biesen. Zadowolona też jestem z róży perskiej. Orienta Magnolia ma sporo kwiecia, choć sadzona była wiosną.







Przetacznik kłosowy Christa niziutki w tym sezonie. Tej rabaty ani razu nie podlewałam. Ładnie przezimowały różowe gaury. Kwitną wyjątkowo obficie. Wciąż czekam na wynik eksperymentu z rozmnażania białoróżowej gaury. Patyczki od paru dni moczą się w wodzie, ale korzonków jeszcze nie ma.



Aparat złapał ostrość na drugim planie, a ja chciałam uwiecznić pierwszy daliowy kwiatek.



Caradona i szałwia okręgowa oraz przetacznik Marietta mają sukcesywnie przycinane kwiatostany. mam nadzieję na przedłużone kwitnienie.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:51, 07 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
darkowa napisał(a)
Haniu a wyobrażasz sobie ,że ja zapomniałam wysadzić cebule??
nosz kurka

Jutro dosieję po czosnku fasolkę,
już jemy z 1 siewu.

Patrzę na twoje ładnie zawiązane pomidory
i zastanawiam się co robię żle że mam tak mało pomidorów na krzaczku w szklarni.
Na dworze rośnie maskotka i jest dobrze.
Uprzedzając , chodzę i potrząsam
ale może zbyt łaskawie ?...=]


W szklarni rzeczywiście może być problem z zapylaniem. Doświadczenia z tym wielkiego nie mam, bo od zawsze uprawiam pomidory pod chmurką. Swoje podlewam teraz gnojówką ze skrzypu. Ona stymuluje kwitnienie i zawiązywanie owoców.
Przypomniało mi się dzisiaj, że pora nawieźć rodki siarczanem potasu, żeby za rok ładnie kwitły. Zawsze coś uleci z pamięci.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:44, 07 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Fajnie tak sobie podziałać na luzie, choć roboty z warzywami trochę jest. Ja się cieszę, bo po porzeczkach,agreście i czereśniach zaczęły maliny i z borówki dziś zarwałam garstkę.
U nas grzmi już od dwóch godzin, ale deszczu na razie z tego nie ma. Chyba mi przyjdzie jeszcze polatać z konewką i podlać to co świeżo posadzone.


Z owoców miałam w tym sezonie tylko czarną porzeczkę. Reszta przemarzła: wiśnie, śliwy, truskawki, aronia, czerwona i biała porzeczka. Zbiory z jabłoni i grusz będą mizerne. Dobrze, że chociaż warzywnik daje plony. Pracy tam niewiele. Najbardziej uciążliwe jest przekopywanie zagonków. W sumie to w sezonie wymaga tego, co ogród ozdobny, czyli odświeżania kancików. Chwastów w obu ogrodach jest niewiele.
Ostatnio trochę popadało. Nie był to wymarzony, długotrwały deszcz, ale dobre i to, co się trafiło.









Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 20:38, 07 lip 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4694
Do góry
116 ogórków z jednej rosliny. I to nie koniec!

To dzisiejsze

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 20:12, 07 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12629
Do góry
I jeszcze…

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 20:11, 07 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12629
Do góry
I kilka portretów.
Pierwsze kwiaty hibiskusów. Kwitną dziwnie, inaczej niż zwykle. Po 2 kwiatki, a reszta małe pąki, którym daleko do kwitnienia…


Jeżówki Cheyenne Spirit - to bogactwo kolorów to jedna roślina i Butterfly Kisses
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 19:56, 07 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12629
Do góry
Wspominki…
Kwiecień 2016


Dzisiaj


I jeszcze maj 2019


Dzisiaj
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies