Nas dobrze podlalo od 2.00 do 9 rano teraz tez pad ale nie leje chmura na horyzoncie.

Nie odzywasz sie widocznie musisz miec wiecej czasu niz momencik.

U mnie przy balkonie chmarami latają chrabąszcze, jakby nie szyby wszystkie wlatywałyby do mieszkania. Jednym słowem spóźnione bo zawsze w maju powinny być, ale widocznie przymrozki tez opóźniły ich wyleganie z ziemi.

Nad południową częścią Warszawy też przeszła burza ładnie polało na szczęście nie trzeba pewnie podlewać bo chmura przyszła z Piaseczna.

Bo luis odier to roza pnaca i dlatego tak rosnie.

Ta roza ktora jest Nn ile rosnie u ciebie widze, ze rosnie w donicy.
Bo o co mi chodzi moze to miniatura, rabatowa itd po tym w szkolkach mozna sprawdzic.

Na str 160 masz wiciokrzewa bardzo ladnego, ale lubi obmarzac u mnie zmarzly 3 szt wiec ostrzegam. Nie wiem gdzie mieszkasz moze u ciebie cieplej i zaciszniej.

Na str. 162 masz porazone liscie grzybem pryskaj topsinem. Lub srodkiem naturalnym agricolle firmy targed.

Nie czytalam wczesniejszych rad ogrodniczek. Nie wiem tez co Mazan napisał.

Zrob tak jak napisalam wczesniej a bedzie dobrz moze liscie troche odratujesz opryskaj tez pozostale bo grzyb sie przenosi piorunem.
Dobrym nawozem jest nawoz do roz firmy pakon. Roze jak i wiciokrzew (czarna plamistosc, maczniak rzekomy i plamisty to choroby roz) pryskaj co dwa tygodnie niestety tak trzeba dobrym preparatem jest tez chyba firmy substral "2 w 1" ktorego uzywam.
Staraj sie podlewac roze rano aby wilgoc szybko odparowala a nie wieczorem.

Mam nadzieje, ze cos pomoglam.

Radziu zaglądam ale nie wyrabiam sie z pisaniem. No to dobrej nocy.

Sylwia zajrzyj do mojego wątku tam dmuchawiec kozibroda, dzisiejsza fota miałam szczęście bo pierwszy raz w tym roku.

Na temat ogrodu nie wypowiadam się bo co tu mówić jak wszystko jest naj!!!