pestka56 napisał(a)

Ela, szczękę zbieram na widok traw
Rhapsody in Blue w cieniu ma intensywniejszy kolor. Będziesz prowadzić na pnącą? Może dorosnąć do 2 metrów.

Kasiu Rhapsody... one rosną w cieniu i mają bardzo intensywny kolor tylko tak jak pisałam telefon mój przekłamuje (a po drugie jak robię jestem ślepa bo bez okularów niestety zapomniałam). Będę to pewnie już pączki obok rozkwitną to zrobią kilka zdjęć aparatem. Róże posadziłam wiosną i mają tylko jedną gałązkę i na tej gałązce są kwiaty.
Bardzo bym chciała aby była pnąca, ale to jeszcze zobaczę jak będzie rosła w przyszłym roku.

Kasiu trawy się rozrosły co mam zrobić jak takie wypasione. Za jakieś 2 tygodnie powinny kwiatostany wypuścić to dopiero będzie.

To moje wrzosy. Wrzosy są posadzone na takiej podkowie w koło dołku w którym jest kamieć duży. To jest to samo miejsce z floksami od dołu rosną floksy z jednej strony a z drugiej macierzanka a na podwyższeniu mam wrzosy to jest moja pierwsza rabata na działce.
Kostka przygotowana na obwódkę. Tam będzie jeszcze małe przemeblowanie i kostka jeszcze leży.

Dereń podcinany i pięciornik zaczynający kwitnąć

c.d.




Czekam aż zakwitnie ta lilia po prawej dr. Rupper kwitnie 2 raz tegoroczny

Winogrona ciemne bardzo słodkie pycha, rośnie w kompostowniku tam najlepiej rośnie.

Póżne ostróżki





Santolina jeszcze nie kwitnie każda inna piękny kunert

Widzę i u Ciebie juki. Są takie egzotyczne. Lubię je i dlatego mam też u siebie ale w tym roku nie kwitły bo przesadzałam. Toteż fajnie jest popatrzeć jak kwitnę u kogoś i oczy nacieszyć

Wrzosy u Ciebie ładnie rosną, u mnie też są w porządku...i aż dziwne, bo sąsiadce ciągle przemarzają. Ja wprawdzie w pierwszym roku po posadzeniu okrywam na zimę, ale potem już dają sobie radę bez problemu. Nawet mi się posiały...jeszcze z tych poprzednich mam teraz siewki i na razie nie ruszam ich, zresztą nie bardzo wiem co z nimi zrobię, teraz mam kremowe wrzosy, te co się posiały są chyba fioletowe


To dziwne co pisałaś u mnie o nie kwitnących jeżówkach...

Kasiu wtedy kupowalam jezowki posadzilam pewnie nie tam gdzie im ziemia odpowiada przy kwasolubach. Lodygi wyrosly i czesto wiatr je lamal moglam przesadzic ale jakos nie przywiazywalam wagi do nich. Jak widze w waszych ogrodach takie piekne.

W zeszltm roku kupilam nizsze i posadzilam w bardzo dobrej ziemi i rosna dosyc ladnie maja sporo kwiatow.

ElzbietaFranka napisał(a)

Kasiu wtedy kupowalam jezowki posadzilam pewnie nie tam gdzie im ziemia odpowiada przy kwasolubach. Lodygi wyrosly i czesto wiatr je lamal moglam przesadzic ale jakos nie przywiazywalam wagi do nich. Jak widze w waszych ogrodach takie piekne.

W zeszltm roku kupilam nizsze i posadzilam w bardzo dobrej ziemi i rosna dosyc ladnie maja sporo kwiatow.

Jeżówka lubi żyzne gleby.Ja swoje też muszę odżywić bo słabo kwitną.No i słonko lubią.