Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Magnolia"

Boćkowe perypetie ogrodkowe 18:30, 26 cze 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Kasiek, ale Ty mnie szczujesz tymi rozami A ja nawet walcze ze soba

Beta Magnolia chyba dla wszystkich byla zaskoczeniem. Jest niesamowicie hmmm zwiewna, filigranowa i delikatna. I, o niebiosa, ma DOROSLA corke... Szok, szok, szok Przelece, nadrabiam zaleglosci po kolei

Bogda, no zrob sie na rudo

Madzen, odmachowywuje

Magda, normalnie jezor Ci wypne, fiesz

Evchichonku, fiesz zdarzajom siem na swiecie wybryki natury

Kasiek, Magda, przestancie sie ze mnie nabijac paskudy Bo Wam komary wysle te co grasuja u mnie i w najblizszej okolicy wraz z armia slimakow Kcecie???

Seba, podpadziocha za nieobecnosc
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 11:24, 26 cze 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Tylko odwierty się sprawdzą jeśli da radę przebić się nimi do warstw przepuszczalnych, które odbiorą wodę.
tak myślę czy teraz, na chwile obecną nie wykopać rowków, które zbiorą wodę i odprowadzą ją gdzieś , nawet do głębokiego dołka w trawniku. Wiem że to psucie ogrodu, takie zryte rabaty, ale może by pomogło.

Boćkowe perypetie ogrodkowe 11:19, 26 cze 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
beta napisał(a)
Boćku, ale z Ciebie fajna dziewczyna...normalnie "holiłudzki" wygląd...i to całkiem serio...miło się Ciebie ogląda....przyznam się, że zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam, a już napewno nie w rudościach...no i Magnolia jest dla mnie totalnym zaskoczeniem...delikatna, symaptyczna, romantyczna..ale się rozpisałam...wybacz....pozdr.... i wypatrywać Cię będę...może przelecisz nad moim dachem


A mi do rudego jak najbardziej Bociek pasuje! Co prawda w naturze rudych boćków to ni ma, ale " nasz" Bociek rudy musi być!!! To w tym przypadku taka zależność jak latem chleb z masłem i pomidorem...
A Magnolia faktycznie oaza spokoju i chodząca refleksja ( to drugie określenie jest mi bliskie-mójnstarszy syn taki jest właśnie)
Pozdrawiam
P.S. U mnie w okolicy ostatnio zatrzęsienie Twoich kuzynów Boćku, całe dnie w polach, coś szykują...?
Boćkowe perypetie ogrodkowe 21:45, 25 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Boćku, ale z Ciebie fajna dziewczyna...normalnie "holiłudzki" wygląd...i to całkiem serio...miło się Ciebie ogląda....przyznam się, że zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam, a już napewno nie w rudościach...no i Magnolia jest dla mnie totalnym zaskoczeniem...delikatna, symaptyczna, romantyczna..ale się rozpisałam...wybacz....pozdr.... i wypatrywać Cię będę...może przelecisz nad moim dachem
Początki 21:11, 25 cze 2013


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Do góry
Ha, ha! Oj słuchajcie, aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu - nie wiem czemu ale Bogdzia nie jest jedyna...chyba Danusia pierwsza zaczęła ten wątek, bo ja przedstawiłam Adaśka jako przyjaciela, na co Danusia skomentowała, że nie ma znaczenia czy mąż czy przyjaciel ...a chyba kolejna była Irenka...
Nie ma się co poprawiać - szlabanu nie będzie bo mój mąż Adama bardzo lubi (bo w końcu dzięki niemu nie musi pomagać mi pielić ani sadzić) a Adam faktycznie jest z jednej strony bliskim kolegą a z drugiej "Ogrodnikiem Numer Dwa" bo Ogrodnik Numer Jeden (czyli ten od jarząba ) wszedł właśnie miesiąc temu do rodziny (poślubił moją siostrzenicę) i jak to młody mąż ma już mniej czasu przyjeżdżać "do Ciotki" pomagać w ogrodzie (nie mieszkają zresztą w tym samym mieście co ja).

He, he...oj kochane jesteście...

Bogdziu, bardzo dziękuję za dobre słowa. Fotograf ze mnie żaden i ktoś, kto się zna na fotografii naprawdę, to widzi jaki ze mnie laik, ile błędów robię i tak naprawdę zrobię przyzwoite zdjęcia jak są dobre warunki ku temu - jak brakuje światła albo trafiam na duże dysproporcje to już radzę sobie średnio...Ale prawdą jest, że lubię robić zdjęcia i choć długa droga przede mną to lubię się uczyć, zwłaszcza takich fajnych rzeczy.
Za to z ogrodem radzę sobie gorzej. Frustruje mnie, że tyle roślin u mnie chorowało w tamtym roku. Marta (Magnolia) i właśnie Adam pocieszali, że w pierwszych latach tak może być, zwłaszcza jak gleba kiepska. Ale tak to już jest, że przygarniam jakąś roślinę, sadzę, dbam, doglądam...i przykro jak choruje czy usycha.
Właśnie moje bukszpany chyba znowu zaczynają żółknąć, wrrrr,,,,- ale już powoli dojrzewam do tego, że przestanę opłakiwać każdą chorującą roślinkę a zacznę po prostu uprawiać te rośliny, którym moje warunki ogrodowe pasują i nie będę walczyć z sadzeniem takich, które ewidentnie nie chcą tu rosnąć i już.

I te deszcze mnie załamują. Trawnik też już odchorowuje tę wieczną wilgoć na przemian z upałem.
Boćkowe perypetie ogrodkowe 21:01, 25 cze 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Bogda, rob sie na rudo, dobrze Ci bedzie

Malgosiu, bardzo mi bylo poznac Ciebie i Twoja Mame, jest wspaniala To cudowne, ze chciala przyjechac i zobaczyc co to za ekipa tak zaabsorbowala corke. Widac miedzy Wami duza czulosc. To piekne I koniecznie musze nadrobic i zajrzec do Ciebie, bo jeszcze nie mialam okazji, ale tak trudno okielznac forum. Nawet Sebek nie daje rady, a kiedys czytal i pisal wszedzie

Borbetko, bardzo mi milo, ze zajrzalas, dziekuje za cieple slowa i zapraszam czesciej. Obiecuje wkrotce Cie odwiedzic, choc przyznam, ze nie wiem ile czasu zajmie to wkrotce

Magnolia, pomysl wart rozwazenia To ja dziekuje Kwiatuszku i czekam na Twoj watek

Gabrysiu, sama jestem zaskoczona, ze az tak swiece

Tessi, moze gdzies sie otarlysmy o siebie w markecie...Ja rzadko bywam w Warszawie, srednio mi po drodze

Martusia, nie gryz sie w jezyk bo to boli. Chyba Cie przytloczylam Przepraszam Siur, ze zdejme okularki Kiedys I niech Ci wreszcie oddadza internet Rozo z Jerycha

Kasia, a ja Ciebie nie i gdzie tu sprawiedliwosc???
Ogródek Ani - czas na jego zmianę:-) 19:16, 25 cze 2013

Dołączył: 19 cze 2013
Posty: 21
Do góry
tylko będę musiała poczekać do wiosny z przesadzeniem ich , planuję przesadzić hortensje z trawnika w to miejsce
z tyłu za nimi może derenie bo mam ich na rabacie a trzeba ich będzie stamtąd wysadzić . to jest wschodnia strona domu
z przodu rosną min. gożdziki brodate, ostrózka,żurawka, bodziszek, naparstnica, posadzone są też hortensje bukietowe na przeciwko rośnie magnolia i wzdłuż ogrodzenia rabata obsadzona jałowcami od strony ogrodzenia i hostami w jednym miejscu posiałam w ubiegłym roku orliki, które pięknie mi zakwitły, ale niestety nie zrobilam im zdjęcia
Początki 21:40, 24 cze 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Bogdziu Kochana popraw się szybciutko- to nie chłopak, tylko kolega z pracy , który dzieli z Małgosia pasję ogrodniczą. Małgosia jest matką dwójki dzieci i żoną całkiem fajnego faceta.
Jak do niego takie pogłoski dotrą to będzie dziewczyna miała szlaban na forum i spotkania.
Boćkowe perypetie ogrodkowe 21:13, 24 cze 2013


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 900
Do góry
magnolia napisał(a)


No właśnie Megi , to spotaknie powinno być 2-3 dniowym maratonem, koniecznie z 'posiadówką' przy ognisku. Nie zostałby może wtedy taki niedosyt, że migneły nam tylko osoby do których zmierzaliśmy wolnym krokiem....
Chętnie bym z Tobą pogadała, choć chwilę. I jeszcze z tuzinem co najmniej osób



Może kiedyś uda się zorganizowac taki właśnie wakacyjny zlot, weekendowy, z ogniskiem i innymi szaleństwami, bo to jest genialna myśl tylko co my biedni z komarami poczniemy, zjedzą nas żywcem

I ja też czekam na Twój wątek, skoro już się tak publicznie upominamy
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi 20:27, 24 cze 2013


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Do góry
magnolia napisał(a)


tak, tak, poproszę.
Pamiętałaś- niezła jesteś


Drobiazg
Ogród Danuszy - odsłona 2 19:14, 24 cze 2013


Dołączył: 30 wrz 2010
Posty: 2192
Do góry
widok z mojego tarasu magnolia 30 letnia





i jeszcze drzewo które mnie zachwyca jak mijam je gdy ide czy jade do sklepów

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 18:46, 24 cze 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Ufff.. więcej skandali nie było....... tylko trafki dostały florowit z czymś, że nawet moje potffory się wstydzą że tak wolno rosły.... a myślałam, że szybko.. tylko moje nie dostały niczego

Nie wytańczyłam się, bom była bez M.... wiec miałam tylko partnerów z łapanki...

Na szczęście trochę młodzieży bawiło się w grupie

A co do twego ogrodu, to Magnolia ubrała moje myśli w ładnie słowa.... nie pamiętam której już mówiłam, że lubię twój ogród bo ...
Boćkowe perypetie ogrodkowe 17:47, 24 cze 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Ewelinka231281 napisał(a)


Magnolia, Trzymam Cię za słowo!
Boćku, buziaki!


ja również ... i fiesz jak za długo będziesz zwlekać to założymy wątek przypominający
Boćkowe perypetie ogrodkowe 17:45, 24 cze 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
magnolia napisał(a)


No właśnie Megi , to spotaknie powinno być 2-3 dniowym maratonem, koniecznie z 'posiadówką' przy ognisku. Nie zostałby może wtedy taki niedosyt, że migneły nam tylko osoby do których zmierzaliśmy wolnym krokiem....
Chętnie bym z Tobą pogadała, choć chwilę. I jeszcze z tuzinem co najmniej osób

Ewelinko, nie mam wątku, ale założę, nie ma wyjścia, już przysięgałam.

Dzięki Boćku


Magnolia, Trzymam Cię za słowo!
Boćku, buziaki!
Święto Róż w ogrodzie nie tylko bukszpanowym - czerwiec 2013 16:04, 24 cze 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Goniak i Kuklik, obie przesympatyczne

i Magnolia, jak fajnie było ja widzieć, romantyczna dziewczyna, a jak powiedziała, że ma dorosłą córkę, to mało nie padłam z wrażenia

Basia, Ania, Bożenka, Myszorek, Halinka i Aldonka...a i kawałek Wiesi

Ania z Wieloszką
Ania i róże i cała reszta :) 11:41, 24 cze 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
magnolia napisał(a)
dzięki Aniu.
Jej, pięknie wyszło, naprawdę.
Jak uda Ci się zrobić zdjecie z góry, pokaż kiedyś.

Zrobię, obiecuję .
Tylko z góry efekt wciąż marny, wszystko musi się rozrosnąć .
Ania i róże i cała reszta :) 11:36, 24 cze 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
dzięki Aniu.
Jej, pięknie wyszło, naprawdę.
Jak uda Ci się zrobić zdjecie z góry, pokaż kiedyś.
Ania i róże i cała reszta :) 11:29, 24 cze 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Joaska napisał(a)
Dziękuję za pokazanie całych krzewów .... piękne są!

Joasiu, Winchester już jest pokazowy, jest widoczny, ale sporo moich róż ledwo od ziemi odrosła, kwiecia mają po jednym czy dwa i nie widać ich wcale wśród innej zieleni .

BarbaraM napisał(a)
O! Ania się pokazała.
Dziekuję za piękną porcję zdjęć.Napatrzeć się nie mogę.
U mnie dopiero namiastka róż.
Na razie okrywowe.
Ale na czym się skończy to nie wiem,bo coraz bardziej mi odpowiadają te róże.

Basiu, coś mi się wydaje, że wzbogacisz swoją różaną kolekcję , ale to dobrze, jeżeli wybierzesz fajne odmiany to z pewnością będą cieszyć Cię przez cały sezon. Tak jak mnie .

ocia79 napisał(a)
Aniu macham i też pozdrawiam.
Też kupiłam kocimiętkę

Ociu, widziałam, ładna .
Macham również .

popcarol napisał(a)
Ładne całe krzewy u Ciebie U mnie z tym różnie, albo niesymetryczne, albo wybujały 1-2 pędy, a krzak mikry... no cóż, kocimiętka i tak zasłania
pozdrawiam!!

Moja kocimiętka też zasłania, nie wiem, czy jej nie przesadzić jednak..

magnolia napisał(a)
Aniu, wypadłaś mi kiedys z listy powiadomień i długo mnie u Ciebie nie było. Nie przewalę teraz tylu stron.
Spytam więc tylko- pokazywałas teraz, wiosna swoją rabatę okragła, która jesienią zespołowo wymyślaliśmy? Chętnie bym na nią zerkneła.

I jeszcze- ktos mnie pyta gdzie kupić teraz Larissę- nie ma w Rosarium i sklepach które znam. Wiesz może gdzie? Teraz, nie jesienią.


Hej Magnolio, bardzo się cieszę z Twojej wizyty .
Już Ci mówię co i jak
Ta okrągła rabatka, przerobiona z 'jeża'


wygląda teraz tak:




To wejście, gdzie robiłyśmy plamy z kocimiętki i jasnych róż

efekt


widok w drugą stronę



A tu siatka (kłopotliwy sąsiad), gdzie sadziłam cisy (wciąż są malutkie)
jej róg


i teraz




i dalszy ciąg


i teraz, ale muszę zrobić fotkę z góry, choć jeszcze szału ni ma





Larissa może u Ćwika? Może tam by jeszcze była .
Pozdrawiam, buziam :**


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:17, 24 cze 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Gabrysia_ napisał(a)
Ania...twój ogród zachwyca,kule super!
Jesteś dla mnie autorytetem,nawet opowiadałam wczoraj na imprezie o tobie
...praca,dzieci i ogród perfekcyjny...chcieć to móc!
A większość tylko narzeka,ale podobno my Polacy już tak mamy
Spotkanie super,oglądałam zdjęcia i się zachwycałam,ogrodami...wami
Buziaki!

Magnolia...czekamy na Twój wątek!!!!
błagam Cię wzór, autorytet... Ja mam taki trochę amerycki charakter nawet jak się świat wali jest OK
Początki 10:16, 24 cze 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
piękne są Twoja zdjęcia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies