Szmata zawiera plastik, plastik nie przepuszcza powietrza. MOże kiedyś dały radę, ale teraz powoli je zabijasz, brak tlenu w korzeniach, brak próchnicy, brak wszystkiego a nadmiar wody i po robocie, będzie po tujach. Szmata czasem nie zabija od razu, ale gdy rośliny są duże, mam takie doświadczenia w ogrodach innych, ja szmatę zwalczam.
W szmacie wszystko się kisi, nie powstaje próchnica, gleba nie oddycha, giną wszelkie organizmy glebowe i niszczy się struktura gleby. Trudno roślinom tak żyć. Masz odpowiedź więc. Kup wory próchnicy odkwaszonej, wywal szmatę, wywal glinę jeśli jest, wywal korę, nasyp próchnicę z ziemią ogrodową, dobrze rozkop stanowisko, szeroko... usuń chore liście, dodaj mączkę bazaltową, poprawi się.
Skoro byłeś taki mądry, to trzeba było odpowiedzieć. Ja zadałam sobie trudu z odszukaniem
A swoją drogą napisałam 75.918 postów ponad od 2010, a ty jeden post strofujący "fanatyków" forum
Doszłam drogą dedddukcji - Wygląda na chwasta z rodziny motylkowate, podobny do chwastów w zbożach, poszukam. Usuwaj wraz z korzeniami i rozłogami.
Wygląda na wykę białą, ale przez to, że jest koszona nisko to się rozgałęzia a nie pnie. Wiem.
Jeśli być się wczytał co robię, to byś wiedział że nie jest to "wiedza jak napisałeś "handlowa". Swój ogród uprawiam bez chemii i każdy o tym wie. Uprawiam od 47 lat.
Jak go wyrwać? Wyrwij i zobacz skoro tak naukowo podchodzisz, zobacz jaki ma system korzeniowy, czy palowy czy inny i będziesz wiedział jakich narzędzi użyć. Swego czasu propagowałam specjalne narzędzia angielskie do wyrywania wszelakich chwastów. Mam nawet antyczne narzędzia do chwastów więc mnie nie posądzaj ani nie zmuszaj do niczego. Robię to, na co mam czas i odpowiadam na tyle. ile mam czas. Pracuję, a tutaj poświęcam swój czas prywatny, a mogę leżeć i nie martwić si e o ogrody innych Ten portal stworzyłam 12 lat temu i przez 12 lat pomagam na ile mogę. Zmieniam oblicza polskich ogrodów, walczę z chemią, walczę ze szmatą. Npo i ciekawe, czy masz szmatę w ogrodzie na rabatach? Tyle. Dziękuję i żegnam.
W tym roku to nie ma co pisać, pogoda jest straszna i na normalnej ziemi nie idzie nawet założyć trawnika a co tu dopiero pisać o siatce czy mieszaniu piasku..
Nie wiem ile domieszać piasku, nie da się tego określić.
Źle jest nasypane, warstwy należy ze sobą przemieszać i połączyć, a nie sypać na wierzch każdą z osobna.
Ano wyprawia się, ciągle dosadzam i dosadzam, kiedyś będzie koniec
Wtedy odpocznę. A wcale wszystko tak doskonale nie wygląda, bo ulewy robią swoje
Co i raz wyrzucam coś bo piachem zasypało. Albo mułem.
Woda straszna jest
KLony są kapryśne, nie lubią takiej pogody jaka była, upały, ulewy i nic nie pomoże bo nie ma na to pomocy. Mikroklimat mu jest potzrebny a nie upalne lato i ulewy oraz grad.
Ja nie jestem fitopatologiem ani nie jest to mój konik rozpoznawanie chorób i plamek na liściach - dlaczego one są
Poza tym jeśli radzę w trawnikach najczęściej - nie mam już czasu na nic innego więc wybieram trawniki
Gdzieś chcę pomagać, ale wszędzie - to niemożliwe. Szkoda że nie ma Mazana. Był niezastąpiony.
Jest jesień, są ulewy, były upały - to nie jest "mikroklimat" dla klonu palmowego.
Lubi ziemię lekko kwaśną, półcień i zaciszne stanowisko, lubi rosnąć w pobliżu wody.
Do pierwotnego stanu nie wróci, bo nie ma takiej opcji jesienią. W dodatku przy takiej pogodzie ekstremalnej
Wyrzuć tę korę, rozkop ziemię - ładnie rozpulchnij, on ma za głeboko w tej korze i tam kiśnie zamiast rosnąć. Daj dobrej ziemi o pH obojętnym wybitnie, bo one lubią zasadową glebę. Ucinaj chore liście, podnieś kępę wyżej.
Być może gnije i na to już nie będzie rady, ale jeśli nie gnije to pomoze mu zmiana ziemi i stanowiska. Czy jest szmata pod korą? Jeśli jest to tym bardziej go zabija.
Namiot pomidorowo-melonowy mam na medal wypielony Nie robię tam zdjęć. Najsmaczniejsze z pomidorów są tzw. sakiewki mega słodkie. Ale ciągle nie mam źródła na pomidory malinowe, jakie bym nie kupowała, nie są malinowe.
Mam żywokost w kilku miejscach i ścinam. Mam wanny i inne pojemniki i nastawiam.
Nie wiem jaka to roślina, ale dwuliścienna więc nieważne jak się nazywa, ważne czym ją zlikwidować - Chwastox. Też tyle tego o dwuliściennych - nie napiszę że do zz....gania bo to nieładnie napisałeś.
Moje ulubione koła, ogromna ilość miejsca mogę powiedzieć, że moje koła mają średnicę mniej więcej 20 i 40 metrów Są to tylko wycinki, reszta w domyśle
Pozdrawiam