Podwórkowa rehabilitacja
19:28, 08 maj 2017
Ale pogoda. Niedawno pisałam, że wystawiłam z pralni moje drzewa trąb anielskich a dziś czym prędzej schowałam je do szklarni.
Do tego agawę (tę największą, bo dwie duże znalazły nowy domek
)
Szklarnia zapełniona po brzegi.
Może w kupie będzie im cieplej w te mroźne noce
Owinęłam też agrowłókniną moje nabytki z Gardenii a mianowicie jabłoń antonówkę i śliwę ulenę. Ta pierwsza ma kwiatuszki.
Wieje, pada i zimno.
Rano jeszcze było słońce i uchwyciłam kolor na tulipanie acuminata.
Pozdrawiam
i tulipanki w przekwicie

Do tego agawę (tę największą, bo dwie duże znalazły nowy domek

Szklarnia zapełniona po brzegi.
Może w kupie będzie im cieplej w te mroźne noce

Owinęłam też agrowłókniną moje nabytki z Gardenii a mianowicie jabłoń antonówkę i śliwę ulenę. Ta pierwsza ma kwiatuszki.
Wieje, pada i zimno.
Rano jeszcze było słońce i uchwyciłam kolor na tulipanie acuminata.
Pozdrawiam
i tulipanki w przekwicie