Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Podwórkowa rehabilitacja 19:28, 08 maj 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11887
Do góry
Ale pogoda. Niedawno pisałam, że wystawiłam z pralni moje drzewa trąb anielskich a dziś czym prędzej schowałam je do szklarni.
Do tego agawę (tę największą, bo dwie duże znalazły nowy domek )
Szklarnia zapełniona po brzegi.
Może w kupie będzie im cieplej w te mroźne noce
Owinęłam też agrowłókniną moje nabytki z Gardenii a mianowicie jabłoń antonówkę i śliwę ulenę. Ta pierwsza ma kwiatuszki.
Wieje, pada i zimno.
Rano jeszcze było słońce i uchwyciłam kolor na tulipanie acuminata.
Pozdrawiam


i tulipanki w przekwicie

Ogród wśród pól i wiatrów 10:06, 07 maj 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Jola, Ty to perfekcyjnie do każdej rzeczy w ogrodzie podchodzisz, szklarnia będzie wypasiona, czytam o szkle a co z tym poliwęglanem, bom nie w temacie? A w ogóle to pięknie u Ciebie wiosną.



Ciężko mi ogarnąć cały ogród, ale robię co mogę Trawnik mam skoszony, wyplewione na powiedzmy 70% Jak się mgła trochę rozejdzie, pójdę jakieś fotki zrobić, bo potem lubię do nich wracać. A poliwęglan.. hmm, no wiesz - taka alternatywa szyby Ponoć mocniejsza/odporniejsza. A jak będzie zobaczymy. Liczę na to, że za tydzień o tej porze szklarnia będzie gotowa


PS. Super wycieczkę miałaś, oglądałam fotki - cudne!!

Ogród wśród pól i wiatrów 23:13, 06 maj 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Jola, Ty to perfekcyjnie do każdej rzeczy w ogrodzie podchodzisz, szklarnia będzie wypasiona, czytam o szkle a co z tym poliwęglanem, bom nie w temacie?

A w ogóle to pięknie u Ciebie wiosną.
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 12:33, 05 maj 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Kindzia napisał(a)
Dołujesz mnie Kasia...z tymi pokrzywami, bo nie miałam zamiaru jeszcze się z tym śmierdzielem babrać...nie, jeszcze nie w ten weekend. I znowu mi się pogoda nie podoba, na wtorkową noc widziałam -1 w Pszczynie...

spoko Kasia - u mnei w szklarni ciągle rozpuszczony obornik gołebi stoi, szklarnia zamknięta jka tam wchodze to po minucie mogłabym sie rozbierac i tańczyć takam jest otumaniona smrodkiem
ps. moje dziecko to nawet z klamerka na nosie wchodzi
Ogród wśród pól i wiatrów 21:59, 04 maj 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
paulina_ns napisał(a)
Jolus szklarnia pierwsza klasa ale będzie pysznie Twoja sałata już taka wielka? Ja posialam dopiero kilka dni temu nie wiem czy u Ciebie tez tak mokro? U mnie jak kopali dziury pod słupki to potrzebowali pompy,żeby wodę wypompowywac tragedia! dzieci w kaloszach muszą biegać, a jak wracają do domu to nogami ruszać nie mogą, tyle gliny pod butami przynoszą...okropna ta wiosna, oby lato lepsze było...


Paula, dokładnie przed chwilką pisałam o tym wszechobecnym błocie. U mnie podobnie jak i u Ciebie. A sałatę sadziłam z rozsady, no i skrzynie mam przykryte, to szybciej rośnie.

Z tą szklarnią to się teoretycznie wydawała taka prosta sprawa, a ciągnie się i ciągnie. Fundament, wykopywanie ziemi, nawożenie nowej, skręcanie całego tego rusztowania, mocowanie do fundamentu. No i wreszcie szybki. Też problem bo całe latają i na pewno się stabilnie na tej konstrukcji trzymać nie będą. Zwłaszcza przy tych wiatrach, co tu bywają. Wcale to nie jest takie hop-siup, jak się zapowiadało.
No ale koniec już widać Bardzo jestem ciekawa jak to u Moniki pójdzie Może sprawniej niż u mnie.

Macham ciemiernikowo-grabowo
Ogród wśród pól i wiatrów 21:49, 04 maj 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Ananasek napisał(a)
Jola! Ty na szczycie góry mieszkasz! Na jakie wyżyny chcesz się przenosić? heheh

A zieleninka wspaniała! Szklarnia pierwsza klasa! Mimo iż wiosna nie rozpieszcza pięknie i kolorowo u Ciebie.


Beatka, nie wiem czy zauważyłaś, ale nad nami był jeszcze jeden rząd domów, powyżej. I teraz uważaj - ten sąsiad co mieszka nad nami (znaczy na samym szczycie góry!) był u mnie w sobotę i mówi, że ma tak mokro na działce, że przejść ciężko. W zimie mu parę razy piwnica podmokła. Teraz ma dreny robić, żeby działkę osuszyć. Na szczycie góry! Rozumiesz to..?? Bo ja wcale

U nas cała działka zdrenowana wzdłuż i wszerz i jeszcze się wydaje mało. Pamiętam jak drzewka owocowe sadziliśmy, jeszcze drenów ani trawy nie było, to mi normalnie nogi się zapadały jak w bagnie jakimś. Gdy podnosiłam nogę robiąc kolejne kroki, to buty zostawały w bagnie!! A prawie na samej górze mieszkamy. No dziwne to jest!

Ogród wśród pól i wiatrów 21:40, 04 maj 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Kawa napisał(a)
Jolus ja już z tym deszczem nie mogę tulipany tylko część się otworzyła wcześniej mi je psy polamia niż się otworzą super ze szklarnia ju z będzie patrząc na twoją sałatę i rzodkiewki to będzie Wow
malin szkoda bardzo a ta bergenie to masz flirt czy zwykł a taka zgrabniutka



Daj spokój z tym deszczem. Na mniszka nie mam kiedy prysnąć, skosić trawę ciężko, błoto wszędzie. Ech..

Malin mam trzy rzędy/odmiany. Jedna wypadła w 100% - zamieniłam w całości na odmianę "Od Mamy" Zobaczymy co pokaże. W pozostałych dwóch rzędach wypadło po kilka, ale rozdzieliłam te co zostały i ogólnie rządki mam zapełnione, ale marniutko ... marniutko to widzę.

Bergenie mam dwa rodzaje, nie znam nazwy ale generalnie różnią się wysokością. Jedna niższa, druga wyższa. Generalnie wolę tę wyższą
Ogród wśród pól i wiatrów 21:23, 04 maj 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Jolus szklarnia pierwsza klasa ale będzie pysznie Twoja sałata już taka wielka? Ja posialam dopiero kilka dni temu nie wiem czy u Ciebie tez tak mokro? U mnie jak kopali dziury pod słupki to potrzebowali pompy,żeby wodę wypompowywac tragedia! dzieci w kaloszach muszą biegać, a jak wracają do domu to nogami ruszać nie mogą, tyle gliny pod butami przynoszą...okropna ta wiosna, oby lato lepsze było...
Ogród wśród pól i wiatrów 21:11, 04 maj 2017

Dołączył: 16 lut 2015
Posty: 221
Do góry
jolka napisał(a)

jak tak dalej mokro będzie to chyba wszystko na wyżyny przeniosę



Jola! Ty na szczycie góry mieszkasz! Na jakie wyżyny chcesz się przenosić? heheh

A zieleninka wspaniała! Szklarnia pierwsza klasa! Mimo iż wiosna nie rozpieszcza pięknie i kolorowo u Ciebie.
Ogród wśród pól i wiatrów 21:10, 04 maj 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Jolus ja już z tym deszczem nie mogę
tulipany tylko część się otworzyła wcześniej mi je psy polamia niż się otworzą

super ze szklarnia ju z będzie patrząc na twoją sałatę i rzodkiewki to będzie Wow
malin szkoda bardzo


a ta bergenie to masz flirt czy zwykł a taka zgrabniutka
Ogród wśród pól i wiatrów 20:51, 04 maj 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Moniq napisał(a)
Oj napracowałam sie Jolu. U mnie tez jakieś marne te rośliny, generalnie tulipany jakieś mniejsze, duzo wogóle nie wyszło. Moja szklarnia jeszcze nie duszona. Moze uda sie w tym tygodniu.



Moni.. moja szklarnia na dzień dzisiejszy prezentuje się tak oto


A najbardziej się cieszę, bo mój Tata przyprowadził gościa co z zawodu szklarzem jest
Hehe, tak więc liczę na montaż profesjonalny
Wczoraj była wizja lokalna, w przyszłym tyg będą szybki.
Chaos kontrolowany 22:34, 02 maj 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Do góry
malkul napisał(a)
jakiie tasz pięken tulipany na pierwszych stronach po rabatach widac że jesteś miłosniekiem zieleniny nawet foliak jest widze i wyglądaja. z niego cudne pomidorki CMOK

Gosiu dziękuję, że zaglądasz. Myślę, że wszyscy tu zgromadzeni kochamy zieleninę. Uwielbiam na forum to totalne zrozumienie, gdy przesadzamy po raz enty z flanki na flankę bo coś nam nie pasuje. Człowiek spoza Ogrodowiska tego nigdy nie zrozumie
Foliak to niespodziewany prezent od rodziców, który pojawił się zeszłej wiosny. Testujemy się jeszcze z warzywami różnorakimi, ale sądzę, że w najbliższej przyszłości zastąpi go szklarnia z prawdziwego zdarzenia jak Twoja.
Najpiękniejszymi tulipanami póki są są u mnie z 2-kilogramowych toreb z L. Kwitną bez kapryszenia 2 sezon.
Cmokam również.
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 16:24, 02 maj 2017


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Do góry
Ewcia, szklarnia ma kiepskie mocowania paneli. Czym je wzmocniliście? My już kombinowaliśmy czy by tego na klej nie przyczepić.
Jestem w polu 21:58, 01 maj 2017


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Do góry
Anda napisał(a)
Gratuluję tak pracowitej córeczki Pracuś jakich mało.
Przykład pewnie bierze z góry, bo i Wy pracowici bardzo jesteście. Wszystko pięknie się zapowiada. Szklarenka jak marzenie


Zaskoczyła nas bardzo. Fajnie pracowało się wspólnie.
Szklarnia marzy mi się ze szkła hartowanego, ale na razie kasy było tylko na taką z poliwęglanu Mam nadzieję, że posłuży kilka lat, a potem ją wymienimy.
Ogród wśród pól i wiatrów 21:51, 01 maj 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Do góry
Oj napracowałam sie Jolu. U mnie tez jakieś marne te rośliny, generalnie tulipany jakieś mniejsze, duzo wogóle nie wyszło.
Moja szklarnia jeszcze nie duszona. Moze uda sie w tym tygodniu.
Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 21:09, 30 kwi 2017


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Do góry
Warmia napisał(a)


Jeżeli jutro stanie szklarnia, to pomyślę

Tu nie ma co myśleć tylko trza pstrykać cierpliwie czekam
Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 21:03, 30 kwi 2017


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Do góry
AsiaK_Z napisał(a)

Nie wstydzaj siem u mnie też bajzel


Jeżeli jutro stanie szklarnia, to pomyślę
Ogród wśród pól i wiatrów 20:50, 29 kwi 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
A ja dziś padam, ale grubsze roboty powoli posuwają się do przodu
Dobrze, że mi Tata pomógł bo bym tego nie skończyła do końca lata!!

A w tym sezonie są to:
- szklarnia: stoi fundament, do niego przymocowana wielkimi śrubami konstrukcja aluminiowa. Pozostaje rozłożyć szybki poliwęglanowe, ale widzę że będzie z tym mały problem bo szybki "latają", a te spinki, które mają je rzekomo trzymać jakoś się u mnie w ogóle nie sprawdzają. Plan jest taki, żeby zakupić odpowiednią ilość silikonu i "pójść na całość"

- placyk żwirowy
: zalegająca po robotach przy obrzeżach granitowych ziemia wywieziona, wybrane na jakieś 40 cm, dziś nasypane grubego kamienia na spód, a na wierzch żwir granitowy. Trochę tego granitowego zabrakło, ale to już drobiazg. Ogólnie jest posprzątane w tej części i muszę się teraz zastanowić co to dokładnie z tym placykiem zrobić

- skrzynie warzywne: zalegające po układaniu obrzeży granitowych resztki ziemi, gliny, piachu, uprzątnięte, wygrabione. Trzeba tylko kupić żwirek i rozsypać wokół skrzyń.

Z tematów bardziej ogrodniczych niż robotniczych "drzazgą w oku" jest mi skarpa. Dziś uważam, że obsadzanie jej irgą to było wyrzucenie pieniędzy w błoto, o czasie i pracy nie wspomnę. Igra w większości przemarznięta, nim się zregeneruje będzie jesień. Nie jestem zadowolona, muszę coś postanowić i zadziałać na tej skarpie - to jest wyzwanie kompozycyjne na ten sezon

Ponadto skosiłam wreszcie trawę, wyplewiłam graby i dodałam im nowej kory (za parę dni będą mega-zieleniutkie), wyplewiłam całą północną stronę i część owocowych. Zostało mi jeszcze trochę konkretnego plewienia i będą w miarę w miarę na bieżąco

No, nagadałam się nieprzeciętnie Ale nic to, zrobiłam sobie podsumowanie a teraz idę zobaczyć jak tam wiosna w ogrodowiskowych ogrodach





Ogród w remoncie 23:20, 24 kwi 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Hortka faktycznie pod drzewem ale nie przy samym. Gdzieś ze dwa metry od niego jest wsadzona. Wody tak dużo nie potrzebuje,właściwie prawie jej nie podlewam,chyba że w upały.
Szklarnia to miejsce gdzie wyżywa się moj M. Co roku mamy w niej pomidory,ogórki,paprykę. Siejemy tam też koper i wczesną rzodkiewkę i sałatę.

Chyba zdecyduję się jednak na sibricę. Dobrze,że jeszcze nie zamówiłam tych flavirama.
Jak one takie rozłażące się to chyba dam sobie z nimi spokój.
Ja też nie wyglądałam akurat bo przypomniało mi się że na noc do pracy idę,więc musiałam się jeszcze ogarnąć po ogrodzie. Jutro jestem cały dzień w domu to może Cię przyuważę.
Ogrodowy song 14:08, 21 kwi 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
oliwka napisał(a)


Ewcia ja też w sprawie ogórków. Na spodniej stronie liści pojawiają mi się zawsze brązowe i żółte plamki. Kolokwialnie mówi się, ze to "zaraza", ale ja chciałabym wiedzieć co to jest. Czy to może być przędziorek, czy raczej zarodniki jakis grzybów ???

W tym roku nie będę siać ogórków stawiam na pomidory i też się zastanawiam, czy one udają sie tylko pod przykryciem (folia szklarnia)? W tamtym roku nieby sobie ładnie rosły w skrzynce a w sierpniu zaczęły nagle schnąc im liście i cięzko im było dojrzeć.

Faktem jest, ze mój balkon jest dosyć wietrzny. Może gdybym posadziła je w tej cichszej ale zacienioniej stronie miały by tam lepiej ? co radzisz??

pozdrawiam ciepło i nie mogę się napatrzeć na to begoniowe przedszkole


Oliwko, często występuje ta dolegliwośc u ogórków dlatego stawiam na systematyczne stosowanie OW i HT. Myślę, że w fazie siewki już mogę zacząc, aby nabrały odporności.
Pomidory mam zawsze w gruncie i powiem ci, że w ub. roku ( jak zwykle pod koniec lata) przyszła jakaś zaraza, ale najpóźniej złapała moje krzaczki w porównaniu do sąsiadów a to za sprawą wyżej wymienionych specyfików.

Czy pomidory miałaś w skrzynce jakiejś dużej, głębokiej ? nie było im ciasno ? dostały nawóz? bo żarłoczne to są bardzo. Spróbuj z nimi ale wsadź je do wiadra (wtedy masz możliwość przeniesienia, zmiany miejsca)..u mnie to się sprawdziło; miałam tak na próbę 3 krzaczki.

Pozdrawiam również i dzięki za begonie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies