Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
10:31, 27 maj 2013
tak, syrop Pinii jak w z apteki- Nastawiłyśmy w tym roku.
Ja tez tak myślę o ziemi i o roślinach i lubię kupować te zahartowane ze szkółek gdzie nie pędzą ich za bardzo.
Mój M za to boi się przeazotowenia- nawet obornikiem mozna to zrobić i szkodzi nam to , głównie w warzywniku. Spotkaliśmy kiedys austryjaka który mówi że u nich popularne jest badanie norm azotu w warzywach. Robi sie to takim papierowym miernikiem jak my mierzymy ph. Podobno cukinia z babcinego ogródka hodowana na gnojówce mocno przekracza normy.
Ja tez tak myślę o ziemi i o roślinach i lubię kupować te zahartowane ze szkółek gdzie nie pędzą ich za bardzo.
Mój M za to boi się przeazotowenia- nawet obornikiem mozna to zrobić i szkodzi nam to , głównie w warzywniku. Spotkaliśmy kiedys austryjaka który mówi że u nich popularne jest badanie norm azotu w warzywach. Robi sie to takim papierowym miernikiem jak my mierzymy ph. Podobno cukinia z babcinego ogródka hodowana na gnojówce mocno przekracza normy.