Anula ty kopciuszek? ... a wiesz, że kopciuszek zamienił się w księżniczkę? Hahaha
Twój ogród jest zachwycający... zawsze zaglądam z wielkim zainteresowaniem..pozdrawiam

Aniu , bardzo bardzo bardzo lubie Twój ogród- choć znam go tylko ze zdjęć

Anulko,napisałam już u siebie, masz tak blisko zapraszam na oglądanie kwiatów u mnie na żywo

Żeby studnie zobaczyć musiałam się nieźle przyjrzeć.....sprytnie ją ukryłaś jakby miało tak być...mówisz kwadrat?...koło mi tam też pasuje, bo fotele na tarasie masz okrągłe

Aniu - nie martw się kolorem - masz ogród idealnie wyważony kolorystycznie ... mnie się podoba baaardzo... i żałuję, że nie doświadczyłam... ale cóż.... życie
I powiem Ci Aniu, że coraz mocniej utwierdzam się w odczuciu, że te zielone ogrody, podświetlone przefiltrowanym przez równie zielone liście drzew słońcem są najbardziej oszałamiające.. Buziam

Oj tak coś czuję, że w przyszłym roku nie odpuszczę sobie tej imprezy....

Anulka po pierwsze Twój/Wasz ogród wcale nie jest kopciuszkowy!!!! Jest idealny spokojny i harmonijny... idealny do wypoczynku jak na RAJ przystało.
Uśmiejesz się jak Ci powiem że siedziałam na nowym tarasie robiłam foty i dopiero później zorienowałam się że z wrażenia poprzestawiałam ustawienia (oooo ja gupia!)
Koniecznie zrób fotkę tej ławeczki przy starym tarasie poprzerastanej rh (chyba?) OCZAROWAŁA mnie bardzo
Cieszę się ogromnie że prezent Ci się podobał bo szczerze mówiąc obawiałam się Buziole przesyłam