Karolino, troszkę się uzbierało dobra

Może pod koniec tygodnia wreszcie ruszę się po raz pierwszy do mojej pani ogrodniczki po jednoroczne. Tam na pewno tłumów nie ma.
Szkoda, że nie wyszło z kurnikiem, dla pana za daleko, a mój ciągle w fazie projektu. W końcu kury do ogrodu będę musiała wpuścić...
Ula, tylko takie tam rozmowy

Brunnerom nie obcinaj pędów z przekwitniętymi kwiatami, siewek będzie dużo.
Wpisem o ożance mnie wzruszyłaś. Ja też mam sadzonki czy nasiona od osób z O, to normalne, że nadmiarem można się podzielić, jeśli ktoś potrzebuje.
Ewo, ten tulipan to Charming Lady. Narcyzy botaniczne ubiegłoroczne to Pueblo i Canaliculatus, zostawiłam plakietki. To może być Pueblo.
Iza, kompozycje mówisz? Ciągle te same

z ubiegłego tygodnia