Wzgórze chaosu
08:48, 22 mar 2020
Wycięłam carexy na rabacie widzianej z okien wykuszu. Kusiło mnie zostawić kilka dla porównania, ale wyszło jak zawsze gdy mam nożyce w dloni
Wygrabiłam liście, przycięłam cisy, bukszpany i hortensje.
Zrobiłam kancik i rabata gotowa
Powiedzmy że gotowa, ciągle coś mnie w niej drażni i pewnie będą roszady
Na razie nie mam pomysłu, w sumie to już drugi rok. Ale może w końcu doznam olśnienia

Wygrabiłam liście, przycięłam cisy, bukszpany i hortensje.
Zrobiłam kancik i rabata gotowa

Powiedzmy że gotowa, ciągle coś mnie w niej drażni i pewnie będą roszady

