Ogród to teraz jedna z niewielu oaz normalności. W nim wszystko toczy się zwykłym, znanym rytmem. Każde wyjście to ogrodu koi myśli i zmysły.
Nasze pokolenie zna ograniczenie wolności z własnego doświadczenia. Młodsi nigdy tego nie zaznali. Stąd trudniej im to pojąć. Te ostatnie smutne wieści, że niebezpieczeństwo czyha nie tylko na tych 70+, powinny przyspieszyć rozumienie powagi sytuacji.
Trzymaj się cieplutko.
Powikłania po lutowej grypie też mi się jeszcze dają we znaki. Nie regeneruję się już tak szybko jak jeszcze 10 lat temu.
Piękne zdjęcia wklejasz.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz