Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Nowocześnie z różAnką :D 11:39, 05 kwi 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
AniMa napisał(a)
No i mam dylemat....Też chciałam tam dla mamy cisy zamawiać, ale się wstrzymuję.....
Aniu trzymam kciuki za twoje

Aniu opinie są różne, bo Luki od niego brał i tylko chyba jeden mu padł. zależy na co trafisz, on ma tak że sprowadza sadzonki z Holandii i jak mu się nowa partia nie sprzeda to leżakuje w piasku jak to sam określił. najlepiej podpytać sprytnie czy na dostawe nie czeka
Ogrodowa przygoda Łukasza II 13:30, 04 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Luki napisał(a)
Jolu u mnie niestety kilka kul też na śmietnik... problem w tym, że miałem tam 9 identycznych kul w liniach i nie mam pojęcia co teraz z tym fantem zrobić, jakaś masakra. W nosie delikatnie mówiąc mam taką zimę co wielce miała zrobić dobrze ogrodom i wytępić robactwo z chorobami. Same straty, choróbska, a robactwa pełno bo pędraki w trawniku już wybijam.
Akurat z tym stwierdzeniem o miejscu na nowe ja się nie zgadzam totalnie, nie takie mam podejście


Łukaszu, ja też się nie zgadzam.
U mnie kule przyatakowane (pierwszy raz w swoim 10- letnim życiu). Jestem załamana również.


Poleć mi proszę raz jeszcze (nie pamiętam tych nazw, teraz sobie zapiszę) ładną zadarniającą (nie wypętrzająca się zbytnio) żurawkę w kolorze bordo albo róż. Choć nie powinnam sadzić żurawek, bo jelenie je uwielbiają - ale mam nadzieję - że sobie z nimi (jeleniami) poradzę.
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 20:26, 03 kwi 2017


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Luki napisał(a)
Piękna wiosna i jaka do przodu chociaż jak patrzę na magnolię to się troszkę martwić zaczynam

U mnie magnolie późno zaczynaja. U BAsi 2 km obok już kwitnie, ale u nas jest wieś połozna w dole i na wilgotnym terenie. Dlatego często mamy ranne przymrozki i powoli sie wszystko rozwija.
Tu ma być ogród :) 09:34, 03 kwi 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
Żeby było pięknie najpierw musi być pobojowisko, a to też warto pokazywać by inni widzieli, że samo się nie zrobiło piękne brzozy i duże na dodatek.


W sumie racja, cały weekend było tyranie, ale w głowie mam, że za parę lat, jak spojrzę z tarasu to wzrok się zatrzyma na szpalerze dorodnych grabów i to od razu daje ochotę do dalszej pracy.




Ogrodowa przygoda Łukasza II 09:05, 03 kwi 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Cześć Luki, ja u Ciebie jestem pierwszy raz (nie wiem jak to się stało ). Wpadłam i zostaję.
Przy tych metamorfozach po 10 razy wracałam co gdzie i jak, bo zmiany takie, że potem miejsca po metamofrozach nie do poznania. Przeraziły mnie jałowce bo sama je mam. Da się do ujarzmić jakoś?
Ogród z łezką II 08:49, 03 kwi 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
No pokaż tą nową rabatę chyba, że ja coś przegapiłem i z kostką już była pokazywana.
Melduję, że nie tylko część żywopłociku padła, kule w połowie na bylinowej, też mi padły

Łukasz na tej rabacie się nic nie dzieje, na razie nie ma co pokazywać. Dzisiaj mi róże wysyłają, pewnie jutro przyjdą i jeszcze przed wyjazdem na szkolenie zdążę posadzić. Taki plan mam
Chyba dopiero po świętach będziemy tam wykopki robić, bo, oprócz tych dwóch róż, muszę tam wszystko wykopać, podzielić, obskubać i posadzić na nowo...jeszcze tam dwie hortki z magnoliowej pójdą (limki i miśki razem z żółtą magnolią tak się rozpychają, że tamte dwie ażurkowe hortki miejsca nie mają). Jeszcze kupa roboty tam. Ale to, co do tej pory było tam przesadzane żyje, świerk jeszcze niewiadomy, bo się nie rusza jeszcze.

U mnie tylko część buksów zdrowa, większość w fatalnym stanie...
Spadające ciśnienie przy nawadnianiu 21:39, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Przekroje ok, tylko za dużo zraszaczy na sekcji, a trzeba pamiętać, że na rozruch musi być zapas ciśnienia tym bardziej przy pompie, spróbuj sobie zaślepić jeden lub dwa zraszacze w sekcji i sprawdzić czy wtedy zraszacze się wysuną i będą podlewać.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:59, 02 kwi 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
skarabeusz napisał(a)
Luki, a ty tą kostkę tak sru prosto w ziemię dawałeś? Nie widzę piasku i cementu dlatego pytam..


Też miałam zapytać bo mam zamiar coś zrobić z moją bo już mnie wkurza poprawianie
Mój ogród pod górkę... 20:57, 02 kwi 2017


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Luki napisał(a)
Czy my na pewno w tym samym województwie mieszkamy bo mam poważne wątpliwości, chociaż zakładam, że to kamień podnosi u Ciebie temperaturę


Kamienie i południowy stok
Miskanty się już zielenią i nawet niektóre rozplenice
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:56, 02 kwi 2017


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Do góry
Luki, a ty tą kostkę tak sru prosto w ziemię dawałeś? Nie widzę piasku i cementu dlatego pytam..
Madżenie ogrodnika sezon 2017 20:52, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Hiacynty ze stokrotki to jakaś bajka, cudnie to wygląda
Oj liście grabów też trenują moją cierpliwość, na szczęście większość zatrzymuje się w bylinach.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 20:50, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu ja nawet o wszystkich stratach nie piszę, opłakuję najbardziej bukszpany bo lawenda też mi padła, ale u mnie to tylko jakaś plamka, a nie ważny szczegół ogrodu .
Posmutajmy się razem, ale pić nie będę bo za kółkiem jutro siedzę
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 20:45, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Piękna wiosna i jaka do przodu chociaż jak patrzę na magnolię to się troszkę martwić zaczynam
Mój ogród pod górkę... 20:41, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Czy my na pewno w tym samym województwie mieszkamy bo mam poważne wątpliwości, chociaż zakładam, że to kamień podnosi u Ciebie temperaturę
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:39, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jolu mnie bolał bardzo zancząco, ale bez pomocy tyle bym nie zrobił, chociaż pomoc przyniosła pewne straty i zmarnowany czas, ale i tak wszystko na plus

Bogusiu niestety to miejsce słabo osłonięte i mróz zrobił swoje, chociaż ja mam podwójną diagnozę... stojąca woda przy roztopach plus niskie temperatury zrobiły swoje... strasznie mi ich szkoda
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:37, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Na wątek za płotem nie mam czasu, ale to poletko muszę pokazać bo ja osobiście zachwycony jestem Cisy niestety chyba kaput...





U mnie też są poletka, ale z daleka na zdjęciach marnie wyglądają, źle posadziłem.
Co nie zmienia faktu, że z bliska cieszą




Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:32, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mam kilka zdjęć coby nie było, że tylko sobie piszę
Najpierw trawnik kostka


Później zrobiłem wielkie łubudu na jednej rabacie


Rośliny wykopane, trawnik prawie cały zdjęty, parę metrów kostki ułożone



Rodki i magnolia posadzone, na razie to średnio wygląda, ale jeszcze sporo do zrobienia zostało
Ogrodowa przygoda Łukasza II 20:24, 02 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Edytko mogę powiedzieć, ze to mam z głowy, ale nie miałbym tego kiedy w tym tygodniu zrobić, a jak idzie ochłodzenie to przynajmniej rośliny będą miały lepsze warunki na przyjęcie się

Kasiu żeby były efekty jeszcze sporo pracy trzeba włożyć ale do przodu.

Justynko sam nie wiem co o tym myśleć bo u mnie niski zywopłocik wymarzł w kratkę, dwa zdrowe, 5 padło, 10 zdrowych 3 padły. Dziwne to.


Marzenko za dużo na głowę sobie znowu wziąłem to trzeba pchać z robotą by jak najszybciej skończyć i odpocząć, a delegacje nie pomagają niestety.

Z bukszpanami to sam nie wiem co myśleć, ewidentnie na liściach są czarne plamy, ale całość w dotyku jest sucha, nie 'sprężysta'. Jestem tym trochę załamany bo żywopłocik to nie problem odnowić, ale kule u nas to minimum stówka za sztukę... brak takich środków obecnie, budżet ciasno zamknięty

Sylwio ja zazwyczaj robię połowę tego, ale miałem pomoc i latałem jak poparzony ze wszystkim... w sumie zrobiłem więcej niż planowałem

Magda dzisiaj jak zacząłem myśleć co mam pilnego do zrobienia to mnie głowa rozbolała

Agato miło, że się martwisz o mnie, ale zależało mi by zrobić jak najwięcej bo w tygodniu prawie mnie w domu nie ma, a przyszła sobota chyba pracująca dla mnie i znów o dwa tygodnie by się prace przesunęły... marzą mi się dwa wolne dni dla ogrodu by wszystko nadgonić i robić sobie już resztę na spokojnie

Asiu jakieś aluzje człowiek się jakoś musi dowartościować bo w domu to jeszcze kopniaka dostanie na dokładkę ale dzisiaj o dziwo wstałem o własnych siłach i nawet nie obolały
Ogrodowa przygoda Łukasza II 18:17, 02 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Luki napisał(a)
Po dzisiejszym dniu nie wiem jak się nazywam i na dodatek cały obolały, ale lista prac jest ogromna i dzięki pomocy udało się przyciąć prawie wszystkie trawy, róże, usunąć 80% darni z nowej rabaty, przesadzić różaneczniki, wykopać kolejną partię roślin, posadzić 3 drzewa, wszystko po nawozić, ułożyć kilka metrów kostki, spalić na ognisku wszystkie suchoty łącznie z trawami, przesadzić hortensje i po całym bałaganie posprzątać... zdycham


Łukasz jak rany... ale się naszarpałeś... wiem, że to miłe uczucie tyle zrobić i móc podziwiać efekty ale może należało rozłożyć to w czasie.. hę ?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies