Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Choroby i szkodniki iglaków 17:21, 17 mar 2020


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Do góry
Młoda choina kanadyjska ok. 170 cm. Zauważyłam dziś usychającą gałązkę i osypywanie igieł w dolnej części drzewka.
Najbardziej zaniepokoił mnie wygląd dolnej części pnia.
Co roku z powodu jakiegoś patogenu wypadają mi kolejne drzewka, walka najczęściej kończy się fiaskiem.
Walerku - czy jest sens ratować choinę, jeśli tak to co mam robić?

Podmiejski ogródek 17:06, 17 mar 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Pamiętacie jak mówiłam, że 4 tony kompostu to dla mnie za dużo? No to kupiłam 6 ton!

Gdybym się długo nie odzywała, to znaczy że mąż nie był zachwycony zakupem....
Trzymajcie za mnie kciuki
Moja bajka 16:42, 17 mar 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Tyyyyyle tego
Moja bajka 16:41, 17 mar 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
kasiek napisał(a)
O i jest znowu mobilizacja - Słońce od razu zza chmury wyszło Sówka tak przechylona jest fajnie, a skrzat na ,,haczyku" to juz mistrzostwa. U ciebie ciepło samo się generuje, człowiekowi od razu lepiej na sercu jak te skrzaty ogląda

Kilka zdań, a tyyyyyle ciepła id nich bije. Dziękuję Kasiunia. Dziś ostro podziałałam: róże wszystkie pociętę, wielkie nuskanty wycięte (emuś pomógł) i budka,która wisiała na gruszy dziś zawieszona na sośnie
Sałatka pokrzywowa 16:38, 17 mar 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Groszki wzeszły błyskawicznie, praktycznie dopiero co były wysiewane. Niestety Matucana coś nie bardzo, pewnie nasiona były już za stare, szkoda, bo bardzo je lubię...




Jak pewnie wielu spośród nas, poczułam nieprzepartą potrzebę wyhodowania jedzenia, i to jedzonko też wzeszło bardzo szybko

Rdestowiec japoński 16:10, 17 mar 2020


Dołączył: 25 cze 2013
Posty: 26
Do góry
Witam wszystkich słonecznie

Błąd, jakich nie mało w moim ogrodzie.
Przeczytajcie i poradźcie, jeżeli jest jeszcze szansa na wyjście z tego mojego bałaganu.
Piszę też o tym, ku przestrodze.
Dawno temu to było, jak jeszcze nie znałam ogrodowiska.
Zależało mi na szybkim odgrodzeniu się od bocznej drogi. Parkan tylko z siatki, więc od koleżanki dostałam coś co szybko rośnie i szybko się rozrasta. Powiedziała, że trzeba mieć na to oku. Ok, dam radę pomyślałam i zapomniałam. Roślina rosła, spełniała moje oczekiwania. Do czasu. Aż okazało się, że jest jej za dużo.
Nie wiem co mam zrobić, zorientowałam się po fakcie z czym mam do czynienia.
Byłam totalnym laikiem, nawet nie znałam nazwy tej roślinki.
Mija kolejny rok jak z nim walczę. Końca nie widać.
Macie na niego jakąś radę?
Tak wygląda miejsce po nim, w którym non stop się odradza. Ziemia jest wyjałowiona.




tak wygląda jak odrasta:
Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu 15:22, 17 mar 2020

Dołączył: 17 mar 2020
Posty: 11
Do góry
Witam.

Niedługo będę chciał założyć trawnik. W sumie będzie około 350m2. W załączniku dodaję 3 grafiki ukazujące położenie słońca w różnych miesiącach (połowa kwietnia, czerwca i września). Linie patrząc od prawej (żółta wschód, pomarańczowa południe, czerwona zachód). Zielone wiadomo trawnik , czerwony dom, drewniany taras, szare kostka (żółte linie dom i trawnik sąsiada).

Chciał bym uzyskać jak najbardziej możliwie gęsta zieloną trawę i w miarę odporną na deptanie (będzie biegał pies - mops oraz małe dziecko). Jakiej mieszanki najlepiej użyć?

Co do terenu to niestety jest gliniasty, po większych deszczach woda w niektórych miejscach stoi cały dzień lub nawet kilka dni w zależności ile czasu i jak obficie padało. Na koniec tamtego roku przywieziono mi też 2 wywrotki (tzw. patelnie) czarnej przesianej ziemi, która czeka na rozrzucenie. Czy wystarczy przekopać szpadlem lub glebogryzarką obecną ziemię i rozrzucić nową czarną na to i grabiami wymieszać? Czy potrzebne są jakieś bardziej skomplikowane procedury (nie licząc już sprawdzenia zakwaszenia ziemi, wymaganych nawozów itp. )

Z góry dziękuję za pomoc





Życie w wiejskim ogrodzie 14:45, 17 mar 2020


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Gardener27 napisał(a)








O, Panie, uklękłam.
Czekałam,czekałam i się doczekałam. Wiedziałam, że mnie nie zawiedziesz i że szczęka opadnie. Jednakże, z powodu choroby, jakikolwiek gwałtowny ruch głową jest niewskazany, więc kolana poszły w ruch.
Nigdy nie pojmę, jak Ty to robisz, że masz tak wymuskane... Tłumaczenia nie pomogą, nie pojmę i już. U mnie nieobrobione i teraz, jak pogoda taka piękna, siedzę w domu. Jednakże powtarzam sobie, że mam czas, jak mantrę i to mi pomaga. Zresztą, biorąc pod uwagę, zaistniałą na świecie sytuację, może niedługo czeka mnie dłuższe rozstanie z pracą, to tego czasu trochę będzie.
Skrzynie bardzo przemyślane. Rozwiązanie z tymi kołkami/palikami na okrycia włókniną/siatką widziałam w GW. i żałowałam, że nie pomyśleliśmy o takim rozwiązaniu. A przydałoby się teraz...Coś czuję, że nastąpi jeszcze większy rozkwit ogrodów warzywnych, a samowystarczalność w tej kwestii będzie w cenie.

Czekam, aż pokażesz powiększający się ogród warzywny, z rabatami kwiatowymi. Wiesz przecież, ze to mój "konik". Proszę, podeślij namiary na dalie. Z chęcią się skuszę.

Moje tulipany w donicach malutkie, doczekam się kwitnienia w maju może. Chyba za późno je wystawiłam na zewnątrz, ale to mój pierwszy raz, więc się uczę.

Rozgadałam się, więc już milknę (siedzę sama w domu, to nie ma dzioba do kogo otworzyć )
Pozdrawiam serdecznie
Ogród bez reguł 14:32, 17 mar 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12500
Do góry
galgAsia napisał(a)
Przyroda ma w nosie wirusa , wiosna ma być i basta!



Jak zaczynają kwitnąć drzewa to jest to ten czas że musi być tylko lepiej, lada moment wszystko wróci do normy, jeszcze tylko chwila tak sobie to wszystko tłumaczę
Ogród bez reguł 14:06, 17 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Przyroda ma w nosie wirusa , wiosna ma być i basta!

Ogrodowo zakręcona. 13:55, 17 mar 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12223
Do góry
Zakrecona napisał(a)
Magda, ja z innej beczki, potrzebuję zrobić donicę koło tarasu. Pokażesz mi jak masz od góry wykończoną tą swoją z pustaków łupanych? Bo też o tym myślałam.
Wzgórze chaosu 13:24, 17 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
wiklasia napisał(a)
całus odebrany

Kłaniam się w pas tyle radości teraz bez tego balastu!!!

Agania napisał(a)
Ja moje świerki też uszczykuję tak jak sosny i to prawda,
że iglaczki są śliczne jak są małe.

Gdzie wywozisz te kamienie?

Iwonka Ty masz już roboty dużo zrobionej aż podziw bierze i super,
że pogoda dopisuje, ja muszę skrzynkę przygotować pod truskawki
i nie mogę się zebrać.

Koniecznie musisz mieć to drzewo, gdzie czerwony ptaszek?


Kamienie wywozimy na druga działkę. Mąż nie chce się ich pozbyć. Śmieję się, że to wiano dla synów
Ja przy tych świerkach to chyba piłą jak żywopłot postaram się pokosić. Na tyle ile dostanę, no i czubki do przycięcia.
Pogoda nam sprzyja aż do czwartku. Cieszy bardzo słoneczko w ten trudny czas.
Ja miałam zastój w sobotę i niedzielę. Totalna niemoc.

Drzewo z perspektywy kącika pod brzozami też wyglądałoby super. Może kiedyś przejęłoby zupełnie funkcję zasłony zamiast świerków. Tylko jakie drzewo... oto jest pytanie

Ogrodowo zakręcona. 13:07, 17 mar 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Przywrotnik alpejski zaczyna się odmładzać, można go wyciąć z suchego?



Jedna róża rośnie bardzo dziwnie, tez nie wiem co z nią zrobić? (tu jeszcze chwastów nie ogarnęłam )



Poza tym hortensje jeszcze nie kwitną, ale róże już duże i mają listki, ciąć?



Ogrodowo zakręcona. 13:02, 17 mar 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Jak uciąć te hortensjowe mikrusy, bo aż się boje za nie brać?



Ogrodowo zakręcona. 13:00, 17 mar 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry


Świnia -kret, taka demolkę robi:



Nie za bardzo się rzuciłam z nożyczkami na seslerię?

Ogrodowo zakręcona. 12:57, 17 mar 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Trochę wiosny u mnie:







Przerwa na kawę... 12:41, 17 mar 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Dla Sarenki. Godz. prawie 12. Cień tuj ok. 2,6 metra. Do domu od tuj mam 6,2 m. W lato tuje dają ok. 1,2 m cienia w południe. Na pomarańczowo zaznaczyłam. Ich wysokość 2,2 m. Mają z 8 lat, kupowane spore sadzonki. Potem ta część jest oświetlana u mnie po godz. 15 jak słońce znajdzie się od strony domu sąsiada.
Zobacz za to jak duży jest cień katalpy.


Obserwuj u siebie nasłonecznienie rabat i weź pod uwagę, że żywopłoty, płotki, drzewa oraz pory roku zmienią ilość słońca na rabatach.
Pokażę nasz ogród 12:39, 17 mar 2020


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 3984
Do góry
Wstępnie ogarnięte. Aż mnie zaskoczyło, że tak szybko poszło. Jeszcze kanciki i można się cieszyć wiosną.
W samym słońcu 12:26, 17 mar 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Tuj do samego roga nie da rady posadzić,tam musi być dojście więc ten fragment odpada,ale wzdłuż ogrodzenia mogę dosadzic, ale ostatnie przęsło chyba już nie.tej żółtej rury tam nie ma,tak tylko ja położyłam
Sałatka pokrzywowa 11:56, 17 mar 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Jeszcze przed przycięciem - śliczny brzydal


Oraz coś dla kontrastu


Siedzę dalej w domu, zapchany nos utrudnia egzystencję, ale korzystając z wolnego czasu, planuję, co by tu jeszcze tak... Wymyśliłam, że chciałabym mieć jeszcze jedną kaline. Mam dwie, jednakowe Burkwooda, a zamarzyła mi się taka o kwiatkach jak hortensja, np japońska Popcorn - bo nieduża. Nie wiem, czy gdzieś w pobliżu będą to mieli, ale będę szukać
Sąsiad nie ustaje w obsadzaniu naszej wspólnej granicy choinkami. Z jednej strony fajnie, zasłoni przed wiatrem i zrobi tło dla moich roślin, ale z drugiej strony- jak mu to wszystko urośnie, będę mieć ogród w lesie, albo będę zmuszona usunąć moje sosny, które rosną od południa i decydują o urodzie posesji... szkoda by było, ale sąsiad działa po zachodniej stronie, a działki mamy wąskie...
Jedyna nadzieja, że zdecydował się powierzyć ogród fachowcom, więc nowe drzewa już są sadzone trochę dalej od płotu.
A tak w ogóle - żeby tylko takie problemy miał człowiek, prawda?
Siedzenie w domu sprawia, że sytuacja na zewnątrz mniej mnie dotyka. W pracy było strasznie nerwowo, a atmosfera grobowa. Nie dało się już właściwie wytrzymać, ludzie jakoś tak nawzajem się nakręcali. Dobrze jest móc odwrócić myśli od złego, nie na wszystko przecież mamy wpływ.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies