Byłam ostatnio w szkółce położonej w lesie całkiem niedaleko ode mnie. Zdarzyło mi się tam być raz dawno temu ale zraziłam się totalnie zaniedbanymi roślinami i słabym asortymentem. Okazało się, że poprawili się i teraz jest całkiem OK. Ba. Nawet ładne klony palmowe mieli .
Nawet takie, których jeszcze nie widziałam.
Fajne klony w tej szkółce, skusiłaś na jakiś?
Ja bym nie wyszła z pustymi rękami, chce mi się klona z zielonymi, pierzastymi liśćmi, ale nie przez net.
To już chyba tak jest, że w każdym ogrodzie sprawdzają się inne rośliny.
Bezproblemowe u mnie bo nie trzeba ich ciąć (ja nie tnę ), nie muszą mieć jakoś mocno kwaśnej ziemi, znoszą suszę, nie mają szkodników.
Jedynie jesienią łapią mączniaka.
I kwitną co roku obficie bez grymaszenia .
A będziesz używać gnojówki do podlewania czy pryskania?
Eukaliptus jest ciekawy, taki inny bez tych ogonków liściowych.