Sylwia, Agata-Nowa12, Iza, Basia Kraj. Łucja, Hanuś, Gosiek, Mirkaka, Ela S, Agania, Urszulla, Kasya, Hania-Gruszka, Mira, Ryska - wybaczcie, że tak hurtowo, ale dziękuję za miłe słowa i tyle pozytywnych komentarzy, co nie ukrywam, bardzo mnie cieszy.
Pozdrawiam też wszystkich zaglądających
Doniczek z rojnikami nie przybyło, te same co w ub. roku, doszły tylko cebulowe. Agapanty jeszcze w garażu, parę innych sztuk w szklarni, pelargonie w domu, młode sadzonki rosną.
Rośliny w szkle to nowa przygoda i sama do końca nie wiem, jak będą rosły, dlatego pisałam, że chętnie dowiem się o Waszych doświadczeniach, jeśli je macie. Nowe dla mnie, ale przecież ta "moda" jest już dostępna w każdym niemalże markecie, kwiaciarni, nie wspominając o przestrzeni wirtualnej.
Stąd zresztą moja podstawowa wiedza nt uprawy.
Potrzeba była - miałam zaplanowane warsztaty w pracy na ten temat.
Trzeba było coś pokazać, a zwykle nie potrafię ograniczyć się do jednej sztuki, jeden pomysł goni drugi.
Iza - wykorzystałam różne roślinki: sadzonkę poziomki, truskawki ozdobnej, siewkę cisa, sosny, domowe rośliny doniczkowe, mech, kamyki i inne drobiazgi.
Najbardziej ciekawa jestem, jak będą rosły paprocie, bo normalnie te domowe to mnie nie lubią

Czekam, aż ruszą siewki drzew liściastych, to poeksperymentuję.
Szkło to moje zbierane od dawna słoje różnej maści, także takie do nalewek i wina

Poszalałam nieco z wieczkami. Części starych klamek, świeczników, pokrywki cukierniczek, elementy lamp czy żyrandoli, jakieś uchwyty - zawsze coś można znaleźć

Krążki drewniane docięte na wymiar muszę zaolejować olejem lnianym lub wymienić na korek.
Przyznam się - takie wymyślanie lubię