We Wroclawskiem tez roznie z rozwojem roslinnosci. Mazowieckim szkoda mowic.
Moje rosliny tez slabo sie rozwijaja, jeszcze prognozuja mroz dzisiaj, pewnie migdalek szlak trafi.
Basiu moja rodzina to 30 m z przudu, mowia, ze jestem slabym ogniwem w chodzeniu. Ja nadaje sie na niziny a nie wyzyny. Lubie chodzic i podziwiac a nie galopade uprawiac.
Basiu co ty cykalam bo sie turysci tak ustawili. Chcialam pokazac, jak ladnie slonko swiecilo. Duzo ludzi chodzi, pelno narodu z dziecmi a dzieci wiadomo nie usiedza w domu.
Daria, nie raz tak mam, ze sie rzucam na cos. Wypadlo tym razem na piekne roze. Sa drogie, bo bardzo solidne krzaki. Te roze sa sciagane ze szkolek zachodnich, wiec szkol,arz w Anglii czy Francji nie moze sobie pozwolic na wyslanie bele jakiego chlamu. Jak kontrahent bierze np tysiace sztuk a nie 3 czy 4 krzaki. Stalego kontrahenta sie szanuje, to sa roze za euro a nie za zlotowki.
Oliwia .. to roza z 2014 roku wiec stosunkowo "nowosc na rynku" i za to sie placi. Claudia... tez ladna ale juz nie nowosc to tansza.
Jest duza roznica miedzy polskimi rozami a tymimprzyslanymi z zachodu. Mam w rodzinie zapalenca rozanego i tez mi to powtarzal.
Tutaj gdzie jestem tez teraz pogoda w kratke. Do godz. 16.00 piekna sloneczna pogoda. Teraz pada snieg i bialo. Ale nie mozna narzekac, byle deszcz nie pada.
Elu powtórzę za innymi: będzie, będzie tylko troszkę czasu potrzeba Jak zaczynałam , też mi się wydawało, że ile to minąć musi nim się ogrodem ucieszę...a to jużU Ciebie będzie tak samo
Migdalek. Chorowity jak kazdy inny krzak. Jak przyjdzie zaraza to nie wazne jaki krzak.
Nie pokazalas zdjecia to trudno cos radzic w kazdym razie powinien miec zalazki kwiatow lub lisci. Jezeli sie odrodzi opryskaj Topsinem. Jak oslabiony to podatny na choroby grzybowe.
Fakt, rośnie w zacisznym miejscu. Ale to tylko ta, większość dopiero przeciąga się po zimie
Jeszcze nie dokarmiałam róż. Dopiero pod koniec kwietnia - tak kazali na wykładzie o różach w Powsinie