Kindzia
10:05, 13 maj 2017
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Właśnie już babcia nie chce nigdzie jeździć, a teraz mówiła, że pojedzie...odwidziało jej się. Jeszcze mówiłam do eMa, że może być, że to ostatni raz u nas w Pszczynie będzie...
Kulki mi przyzwoite wychodzą, dobrze, że je wczoraj pocięłam, dzisiaj tylko przez okno na nie patrzę. Nie cierpię zbierania, sprzątania po cięciu!!! M mi wczoraj trochę pomógł na koniec z tym zbieraniem

Pochmurno może być, byle się nie rozpadało, to trochę roboty odwalisz

Miłej pracy Izuś
