Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Nowy początek z wilkiem w tle 22:43, 08 cze 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10992
Do góry
Sylwia fajnie mieć w Tobie przyjaciółkę.

Ogród Madzi to feria barw, bujność i fajne kompozycje.
I najpiękniejsza skarpa świata.
W Kruklandii 09:06, 05 cze 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
TAR napisał(a)
Super, za rok bedziesz na nowym

Jałowcow nie lubie, czytałam tez gdzies, ze nie sa dobrym towarzystwem dla owocowych drzew. Jeżdzac po Trojmiescie widze sporo skarp i nasadzen i sa to głownie: sosny kosodrzewiny niskie, irgi, róze okrywowe, pięciorniki, rosliny okrywowe bylinowe typu floksy szydlaste, rogownice, skalnice, bakopy. Tawulec pogiety tez jest świetna roslina. Jest sliczny. I łatwo go ukorzenic samemu.
Od czasu do czasu mam okazje przejezdzac obok lokalizacji gdzie wlasnie jest mocno ostra skarpa, przez pierwsze dwa sezony widac bylo jak ziemia sie osypuje, potem rosliny sie zakorzeniły i teraz jest calkiem niezle. Wiem, ze niedługo beda sciagac szmate.


Za rok to raczej nie

Nie chcę krzewów na skarpach... idę w byliny żeby to zarastanie poszło szybciej

W Kruklandii 09:50, 04 cze 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11412
Do góry
Super, za rok bedziesz na nowym

Jałowcow nie lubie, czytałam tez gdzies, ze nie sa dobrym towarzystwem dla owocowych drzew. Jeżdzac po Trojmiescie widze sporo skarp i nasadzen i sa to głownie: sosny kosodrzewiny niskie, irgi, róze okrywowe, pięciorniki, rosliny okrywowe bylinowe typu floksy szydlaste, rogownice, skalnice, bakopy. Tawulec pogiety tez jest świetna roslina. Jest sliczny. I łatwo go ukorzenic samemu.
Od czasu do czasu mam okazje przejezdzac obok lokalizacji gdzie wlasnie jest mocno ostra skarpa, przez pierwsze dwa sezony widac bylo jak ziemia sie osypuje, potem rosliny sie zakorzeniły i teraz jest calkiem niezle. Wiem, ze niedługo beda sciagac szmate.
Ogród w dolinie 10:15, 03 cze 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8462
Do góry
mrokasia napisał(a)
Palibiny u mnie już kończą kwitnienie.
Wysoka ta skarpa!!!


Kasiu, wysoka, to prawda.
U nas to wszystko 2-3 tygodnie później.

Ulina napisał(a)
Szklarenki kuszą z okolicznych wątków oby plony się udały

Podziwiam kaliny u Ciebie, fajnie że urosły i je widać, jak długo czekałaś? Kaliny od roku mnie męczyły, oszalałam na ich punkcie, mam 7 różnych i nie powiedziałam że koniec zakupów. Japońskie jeszcze mi chodzą po głowie.

O bodziszku u mnie napisałam
Na taki obszar jak masz polecam je mieć
Rozanne na Twoich pochyłościach się też sprawdzi ale się nie sieje.
Jako zadarniacze najlepsze są korzeniaste.
Większość rośnie kępowo.
U mnie jeszcze kilka dopiero zacznie kwitnąć. Jest w czym wybierać.


Mam nadzieję, że coś będzie z pomidorów. Sadzonki mamy z rynku więc nawet nie wiem co. Nawet sami ich nie kupowaliśmy
O bodziszku czytałam, dzięki. Korzeniaste sadzę na skarpie jako zadarniacze.

Kalinę japońską warto chyba mieć choć jedną, kwitnie spektakularnie wg mnie.

Kaliny koralowe sadziliśmy w kwietniu 2023 i to były małe patyczki.

Tu trochę je widać. To zdjęcie robocze
Ogród w dolinie 10:41, 02 cze 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20230
Do góry
Palibiny u mnie już kończą kwitnienie.
Wysoka ta skarpa!!!
W Kruklandii 09:08, 31 maj 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
Margo2 napisał(a)
Juzia, a ja bym na tej skarpie posadziła jakies płożące rośliny typu irgi, Takie znalazłam:
jałowce płożące, np. jałowiec dahurski ‘Expansa Aureovariegata’, jałowiec Pfitzera ‘Golden Joy’, jałowiec pospolity ‘Greenmantle’, jałowiec płożący ‘Golden Carpet’
irgi płożące, np. irga Dammera ‘Mooncreeper’, irga drobnolistna ‘Streib’s Glossy’ i ‘Streib’s Findling’, irga rozesłana ‘Eichholz’ czy irga szwedzka ‘Coral Beauty’
sosna pospolita ‘Slovacja’
trzmielina Fortune’a, np. odmiany ‘Emerald Gaiety’ lub ‘Gold Tip’
barwinek

Super, że coś się rusza na nowej.
Korzenie umocnią skarpę. Nie trzeba będzie szmaty


Wydaje mi się że na jałowce to za bardzo pionowa ta skarpa. W ogóle na cokolwiek.
Jak próbowałam wykopać w niej dołek to wszystko mi się osuwało...
Bluszcz dałam pod skarpą i będę go ciągnąć do góry. Nie widzę innego rozwiązania póki co

Mniejsze skarpy już obsadzam powoli różnymi roślinami, ale jałowców też tam nie planuję. W ogóle nie lubię jałowców... plus grusze będę miała Irga też mi się nie widzi. A raczej chwasty w niej

Trzmielinę ukorzeniam, barwinek już posadzony
Ogrod nad bajorkiem 08:08, 28 maj 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8462
Do góry
TAR napisał(a)
Nie ma takiej opcji by tam zrobic skarpe, to jest rabata srodkowa w trawniku, skarpa bylaby tam od czapy. Chce zmeinic tylko rosline ale nie robic rewolucji


Możesz jeszcze wykopać mini oczko Rośliny już masz.
Ogrod nad bajorkiem 22:21, 27 maj 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11412
Do góry
Nie ma takiej opcji by tam zrobic skarpe, to jest rabata srodkowa w trawniku, skarpa bylaby tam od czapy. Chce zmeinic tylko rosline ale nie robic rewolucji
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 09:19, 25 maj 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Asia piesa pilnuje eleganckiego ogrodu. A ile cieplej u ciebie. Fajnie ta skarpa wygląda.


W końcu mnie tak nie denerwuje jak do tej pory, ale jeszcze muszą po bokach skarpę ogarnąć. Zdjęcia z dalszej perspektywy może by wtedy fajniej pokazywały te plamy fioletu w różnych odcieniach.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 09:15, 25 maj 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
Do góry
Judith napisał(a)
Asia, skarpa wymiata! No i pokazujesz, ze skarpa nie jest skazana tylko na płożące zadarniacze . Ekstra!


Na żywo jest fajniejsza. Nie umiem jej zrobić dobrego zdjęcia
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 20:32, 21 maj 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5999
Do góry
Asia piesa pilnuje eleganckiego ogrodu. A ile cieplej u ciebie. Fajnie ta skarpa wygląda.
W Kruklandii 12:44, 21 maj 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41564
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Juzia rozumiem, że skarpa nakryta by pod deszczem się nie obrywała. Z doświadczenia powiem Ci, że na dłuższa metę różnie bywa, zwłaszcza w tak dzikim terenie jak u nas czy u Was. Generalnie z czasem jeśli nie obsadzisz jej roślinami okrywowymi o mocnej strukturze korzeniowej to i tak gryzonie zrobią swoje. Ja mam z dwóch stron ogrodu granice w formie skarpy. Zostawiłam je całkiem na dziko, kosimy tylko. Ale nor w nich jest cała masa, i krety i chomiki i nornic. Gdyby nie to, że trawa i chwasty trzymają to co chwilę by się to obrywało. U sąsiadki dzikie jeżyny zakryły granicę i świadomie je zostawiła. dosadza tylko między nimi punktowo coś dla ozdoby. Ale przyjęcie się jest dość trudne bo cła woda ucieka.
Co do włókniny na skrzyniach to pod włókniną zawsze cieplej


Myślisz, że bluszcz się sprawdzi na takich skarpach?
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 12:08, 21 maj 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4770
Do góry
I tak roboty gruntowe tutaj to nic łatwego, plus nachylenie terenu. Mogłam przewidzieć, ale człowiek uczy się na błędach. I jak "bardzo chcę" to przymykam oczy na niedogodności (które mnie potem gryzą w tyłek)

Jest jak jest, większość robót gruntowych za nami. Jeszcze nie raz pan Mirek będzie na stanie bo skarpa za domem do skończenia, korytka odpływowe do wkopania przed domem i garażem, a potem wraz z kuzynem będzie walcował drogę dojazdową i woził kamień i go rozkładał...

Ale najpierw (w lipcu?) budujemy stodołę...
W Kruklandii 11:41, 21 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86674
Do góry
Juzia rozumiem, że skarpa nakryta by pod deszczem się nie obrywała. Z doświadczenia powiem Ci, że na dłuższa metę różnie bywa, zwłaszcza w tak dzikim terenie jak u nas czy u Was. Generalnie z czasem jeśli nie obsadzisz jej roślinami okrywowymi o mocnej strukturze korzeniowej to i tak gryzonie zrobią swoje. Ja mam z dwóch stron ogrodu granice w formie skarpy. Zostawiłam je całkiem na dziko, kosimy tylko. Ale nor w nich jest cała masa, i krety i chomiki i nornic. Gdyby nie to, że trawa i chwasty trzymają to co chwilę by się to obrywało. U sąsiadki dzikie jeżyny zakryły granicę i świadomie je zostawiła. dosadza tylko między nimi punktowo coś dla ozdoby. Ale przyjęcie się jest dość trudne bo cła woda ucieka.
Co do włókniny na skrzyniach to pod włókniną zawsze cieplej
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 09:45, 20 maj 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12687
Do góry
Asia, skarpa wymiata! No i pokazujesz, ze skarpa nie jest skazana tylko na płożące zadarniacze . Ekstra!
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 09:19, 20 maj 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8462
Do góry
Fajna ta skarpa U nas właśnie okropnie zimno, dziś może będzie lepiej.
Bylinowa łąka 23:39, 18 maj 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5999
Do góry
Onoklea wrażliwa



Skarpa paprociowa



Paprotnik densum, piękny



Mukdenia rossi, ładnie się rozrasta.

Ogródek Gosi 00:25, 18 maj 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2376
Do góry
Miskantowo napisał(a)
Moje jezyki się wyprowadziły z tylko sobie wiadomych powodów bo przejść mogłyby spokojnie.

Też jakoś malo mam koloru w ogrodzie.
Tulipanów miałam chyba tylko 1/3 tego co w ubiegłym roku.
Czekam na róże, to ich drugi rok (nawet trzeci jeżeli policzymy, ze były sadzone jesienią z gołym korzeniem) i na niektórych widzę sporo paków.
Na razie się nie ekscytuję, u mnie leje i piorunsko zimno.
Jedyny plus tej pogody to moja kolorowa skarpa. Gdyby temperatury nie były tak skandalicznie niskie, floksy szydlaste pewnie by już wyglądaly średnio.


O róże bym się nie martwiła.
W Twojej glinie na pewno jest im bardzo dobrze.
Będzie Pani zadowolona.
Porównałam zdjęcia z zeszłego roku i już miałam kwitnące róże. Nie wspomnę o irysach, piwoniach, orlai.
No, ale trzeba od czasu do czasu przeżyć taki rok.
Cieszę się, że pada, ale czy nie mogło by być troszeczkę cieplej?

TAR napisał(a)
Kolejne piekne azalie na ogrodowisku


Tarciu, moje azalie sa kilkuletnie, a dopiero w tym roku pokazały cały swój urok.
A było przecież tak sucho. I weź tu człowieku bądź mądry.
Co im się spodobało?

Magara napisał(a)
Gosia, zaraz nadrabiam Ile dam radę


Magarku, nie musisz nadrabiać.

Alija napisał(a)
Piękne azalie, ale masz rację z tym kwitnieniem. U mnie w tym roku niektóre kwitną słabo, liście za to szybciej się u nich pojawiają. Mnie cieszy jednak woda (mogłoby być więcej), przynajmniej tyle dobrego.
Ścieżka o każdej porze prezentuje się świetnie.


Alu, U mnie właśnie azalie kwitną w tym roku przepieknie.
Mi brakuje innych kwitnących roślin. Nie mam pojęcia co jest nie tak, ale mam wrażenie, że mam mniej kwiatów.
Mało mam niezapominajek, czosnków, tulipanów. Rozumiem tulipany, ale czosnki, niezapominajki? Nie rozumiem
Dziękuję w imieniu ścieżki

Ewa777 napisał(a)
Też sprawdziłam termin u Agnieszki Hubeny. Też mi nie pasuje, a chciałam pojechać. Byłam w ubiegłym roku z Jolą i Mirką. Bardzo mi się podobało.
Piękną masz tę jabłonkę rajską. Myślałam, że to amonogawa tak pięknie kwitnie.
Podziwiam też u Ciebie tę ścieżkę kamienną. Super się prezentuje


Ewo, Może w przyszłym roku uda się spotkać. Muszę zarezerwować 2 terminy czerwcowe, może w jakiś trafię.
Bardzo chciałbym ją odwiedzić i może Wasze ogrody zobaczyć?
W sumie masz rację, że jabłonka przypomina amanogawę z daleka.
Scieżkę bardzo lubię, szczególnie, że jest bezobsługowa Prawie


Miałam dzisiaj mimo zimnicy wyjść do ogrodu, ale skończyło się na planach. Jak zwykle.
Za to zrobiłam dobry uczynek odwiedziłam kilka starszych osób z rodziny.
Plany ogrodowe przeniesione na jutro. Ciekawe, czy się spełnią.
Chcialabym w końcu dokończyć porządkowanie ogrodu włacznie z graciarnią mojego m.
Ale chyba to ostatnie się nie uda.
Mam jeszcze większy bałagan, ponieważ musiał dostać się do studni a jego graty leżą na włazie. Wszystko jest porozkładane.
A musiał się dostać do studni, ponieważ padła mi pompa do wody. Ostatnio podlewanie polegało na ciągłym zakręcaniu i odkręcaniu wody. Po odkręceniu wody, leciała przez chwilę, potem ciurkała. Zakręcałam czekałam chwilę i po chwili znowu woda leciała, znowu przez chwilę.
Wystraszyłam się strasznie, że nie ma w studni wody.
Przyjechali panowie i stwierdzili, że to raczej pompa szwankuje.
Zabrali do sprawdzenia. Pompa do wymiany. Wszystko wybebeszone czeka az panowie przywiozą nową pompę i ją zamontują.

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 17:12, 17 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 923
Do góry
Ichigo napisał(a)
Skarpa o tej porze roku wygląda rzeczywiście obłędnie. Nawet zimno jej nie przeszkadza.

Ciekawa jestem tej ścieżki. Poczekamy - zobaczymy .


Tak, zimno służy floksom szydlastym.
Gorzej z resztą ogrodu.

Ścieżka nadal bez projektu
Mam tylko ogólny zarys.
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 16:55, 17 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 458
Do góry
Skarpa o tej porze roku wygląda rzeczywiście obłędnie. Nawet zimno jej nie przeszkadza.

Ciekawa jestem tej ścieżki. Poczekamy - zobaczymy .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies