Jak robić to od razu dobrze.
Bo przesadzić parę roślin... a przenieść całą rabatę, to jest różnica


Plan Asi rewelka!

Kasiolaaa napisał(a)

Asiu duze u Ciebie zmiany super jak tam twoje jezoweczki królowo

Jeżóweczki zaczynają może będzie co podziwiać ,bo niektóre wielkie krzaki mi porosły

O tu bym widziała tą hortensjową

ps.a co z łezką ? co ja z nią zrobię

Dokładnie w to miejsce bym przeniosła rabatę.
łezkę bym przekazała mężowi na warzywnik

na planie na zielono zaznaczyłam rabaty, a na szaro - powierzchnie komunikacyjne.

domyślałam się, że nie bez powodu nie wszystko pokazujesz, ale jeśli chcesz, to możesz mi przesłać zdjęcia na priva

ten rysunek to tylko jedna z możliwości do przedyskutowania.

narysuj, gdzie byś widziała basen, bo przy tak dużym terenie, szkoda go wciskać w taki kącik. no i przypominam o zaznaczeniu kierunków świata.

Ktoś rzuciła pomysł rabaty pod gruszą - bardzo mi się podoba.

Można poprowadzić rabaty jeszcze w ten sposób:


W ten sposób prawie cała łezka byłaby do wykorzystania.
Rabatę pod gruszą można zrobić na samym końcu, jak już będzie altana. Na razie zająć się osłonięciem części warzywno-basenowej.

Teren utwardzić jak narysowałam, kiedyś tam będzie można postawić wiatę garażową na już zrobionej kostce.

Nie wiem, czy pasuje Ci styl, w jakim ja bym widziała ten ogród. Bo na tej rabacie do przeniesienia widzę naprzemiennie posadzone miskanty i hortensje, czyli ogrodowiskowy must-have.
A ja bym tu widziała więcej krzewów w Gruszkowym stylu: irgi, jaśminowce, żylistki itp.

to chyba jabłonka

łotewer

przypomniałam sobie, że z takich gruszek/jabłoni, to są straszne spady. Może jednak rabata pod nią to nie jest najlepszy pomysł

makadamia napisał(a)

łotewer

przypomniałam sobie, że z takich gruszek/jabłoni, to są straszne spady. Może jednak rabata pod nią to nie jest najlepszy pomysł

Moim zdaniem lepsza rabata niż trawnik.

Tak sobie oglądam te plany, jeden i drugi projekt ciekawy oj trudny wybór Pozdrawiam