Przeczytałam, że masz hortensje Magical Moonlight. Ciekawa jestem jak teraz wyglądają. Czy pozostają białe czy łapią róż?
Czytałam o walce z byłym szambem i jego zasypywaniu. Ponieważ mam duże doświadczenie z wyrzucaniem śmieci z działki i zasypywaniem dziur po takich śmieciach to powtórzę to co dziewczyny już napisały. Zasypywałam takie głębiokie doły ziemią. Po kilku latach ziemia osiadła i nasadzenia muszę poprawiać. Tej wiosny podnosiłam poziom żywopłotu wykorzystując własny kompost. Jak patrzę na to jesienią to wydaje mi się, że nadal podniosłam za mało. Przy takich dużych dziurach ten proces osiadania bardzo długo trwa nawet gdy do zasypania była użyta ziemia. Kompost osiądzie jeszcze bardziej.
Albo trzeba się wstrzymać z nasadzeniami albo posadzić byliny/trawy z założeniem, że za dwa lata wykopiesz je i posadzisz jeszcze raz.
Tak naprawdę to wysiałam je już w styczniu (do wielodoniczek) .Wystawiłam na zewnątrz na 2-3 tygodnie w lutym zabrałam do domu na parapet po tygodniu pojawiły się pierwsze wschody w kwietniu do gruntu .
Magical Moonlight jest jedną z nielicznych odmian która jesienią nie przebarwia się na róż W tej chwili jest kremowa i kwiat pomału będzie poprostu zasychał . Za chwilkę wyskocze i pstrykne fotkę tylko niech przestanie padać
Dziękuję za cenne wskazówki dotyczące dziury jeszcze nie mam pojęcia co tam posadze ..ale chyba będą to właśnie jednoroczne albo tak jak piszesz trawy lub byliny
Wczoraj poplając się w błocie wykopałam krzak porzeczki i kilka krzaczków malin .. I oczywiście w to miejsce musiałam szybciutko coś posadzić
Trafiła tam krzewuszka ..dorodny krzak bardzo mi się podoba ..wygląda jak rasowy dereń
Tu po lewej stronie
..przy okazji widać dziure kompostową
Chciałam dzisiaj zabrać stamtąd resztę malin ale ulewny deszcz pokrzyżował mi plany
Piękny prawda ?
Zrobiłam zdjęcie Magical Moonlight ..i co widzą moje oczy
One mają róż ..a nigdy wcześniej nie miały
Nie mam pojęcia co na to wpłynęło ..moze po przesadzeniu i zmianie podłoża ?