ewsyg
18:40, 22 maj 2021
Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Danusiu, u mnie irysy też podżerają ślimaki. Jest ich plaga. Jeżówki, te które przezimowały, już prawie wszystkie zjedzone. Ja nie odkupuję róż, ani jeżówek. Nie mam zamiaru walczyć z przyrodą, bo z nią nie wygram. Zostaną tylko odporne rośliny i te, których nie lubią ślimaki. Testuję obecnie irysy, od tych niskich, poprzez wysokie, a w tym roku zaczynam przygodę z irysami syberyjskimi i mieczolistnymi. One też mają piękne kwiaty i są mniej problemowe. Z róż najgorzej radzą sobie angielki.
Niestety coraz częściej odczuwam kręgosłup, więc idę w kierunku ogrodu rekreacyjno-użytkowego. Chciałabym mieć wreszcie czas się nim nacieszyć, poleżeć na hamaku z książką