Staram się żeby było bujnie, bo tak mi się podoba najbardziej. Korzystam z tego że jeszcze fizycznie mogę bawić się w taki ogród. Czekam na róże. Ma się dziać, zobaczymy
Rzadko bywasz Darku, ale jak już wpadasz, to nam cuda pokazujesz. Masz angielski ogród, pięknie utrzymany, gęsto i kolorowo. No i widać, że pasiaki szczęśliwe w nim
Cześć Kasiu, tak na około z trzech stron pola i nie zapowiada się aby to się szybko zmieniło. A już na pewno nie z tyłu za sadem bo to pola szwagra.
Teraz jest najpiękniej, gdy na wietrze powiewają łany zboża.
Zrobię po południu zdjęcie jak to wygląda w całości.
Witam Cię w moich skromnych progach . Wiesz, staram się zrobić jak najlepsze zdjęcia, a i tak mam wrażenie że nie umiem oddać piękna w całości.
Psy czują się jak ryba w wodzie ale już kiedyś pisałem, że cztery psy to już trochę dużo Ogólnie w rabaty nie wchodzą, tego są nauczone że tylko po trawie i w sadzie.
Ale nauczyły się mieć czysto w kojcach bo tylko jamnik jest w domu, a te cały czas po pracy wypuszczone i co dzień muszę wieczorem zrobić obchód po trawie bo dużo niespodzianek
U siebie za to mają czyściutko
Dziś porcja zdjęć z czerwca. Róże powoli zaczynają pokaz, kwitną pięknie w tym roku piwonie, a poza tym cały czas jeszcze firletki, irysy, końcówka orlików i czosnków....
Pogoda sprzyja bo jest ciepło i deszczowo.