Zgadza się to świerk serbski, razem mamy ich pięć, ten rośnie sobie sam, pozostałe cztery tworzą taki zakątek, wszystkie ładnie rosną ja je lubię, bo mają taki strzelisty kształt, nie są takie szerokie
Basiu, ja też po obchodzie (w deszczu), na zewnątrz 11stopni na plusie. Rzeczywistości wygląda to jak poczatek wiosny, chociaż w prognozach jeszcze minusy na horyzoncie. Powoli przebieram nogami i najchętniej chwyciłabym za szpadel
Basiu-czy swego serba ciełaś kiedykolwiek?-czy jest puszczony na żywioł?
W swoim ogrodzie mam posadzonych 10 szt. w rządku -zasłaniaja brzydką bude sąsiada,jesienią podciełam je dosyc mocno liczac na zageszczenie--ale teraz patrzac na Twój nie wiem czy dobrze zrobiam.
Ja bym sobie trochę posprzątała, bo sporo liści zostawiłam, ale niech są, może jakieś mrozy jeszcze będą, teraz wszystko ładnie pod śniegiem było przykryte, a nie wiadomo jak będzie